Strona 1 z 2
Zapamiętywanie lini przejazdów po wyłączeniu LinuxCNC
: 13 sty 2014, 19:52
autor: jarenio
Witam
Czy któryś z kolegów miał by pomysł jak zrobić, aby LinuxCNC zapamiętywał linie cięcia i odtwarzał je po ponownym włączeniu maszyny ??
Do tego musiał by je zapisywać w jakimś pliku, aktualnie z tego co zauważyłem to są systematycznie kasowane z pamięci (ekranu) podczas wykonywania kolejnych operacji na maszynie.
Sprawa może nie za bardzo niezbędna, ale była by pomocna

: 13 sty 2014, 20:55
autor: MlKl
Ostatnia operacja zapisywana jest zawsze jako auto.ngc i zawsze możesz do niej wrócić po włączeniu maszyny, po prostu wczytując ten plik. Dla zmyłki siedzi w configs, a nie w nc_files...
Natomiast wyłączenie LinuxCNC w trakcie pracy maszyny powoduje konieczność wczytania całego pliku od nowa - co najwyżej można ręcznie wskazać, od której linii ma wystartować.
Da się zapisywać to, co się aktualnie wykonuje, ale to ci pozwoli co najwyżej wykonać od początku to samo, co w przerwanej procedurze...
Re: Zapamiętywanie lini przejazdów po wyłączeniu LinuxCNC
: 13 sty 2014, 21:31
autor: kamar
jarenio pisze:
Do tego musiał by je zapisywać w jakimś pliku,
Czeguś nie rozumiem

Pojedyńcze g-kody musisz mieć zapisane a układ operacji NGCGUI jak i kazdą z osobna, też mozesz zapisac w pliku .
: 14 sty 2014, 09:10
autor: jarenio
Chodzi o coś innego, o czerwone linie

Ja często palę różne , pojedyncze elementy i głównie na jednej blasze, gdybym miał możliwość odtworzenia linii poprzednich cięć, to oszczędność na materiale robi się sama

: 14 sty 2014, 09:17
autor: kamar
Dalej nie kumam

co to jest czerwona linia ? i skąd się bierze ?
: 14 sty 2014, 10:04
autor: adam Fx
aaa chodzi o to co maja niektóre plazmy tzn. pale blachę której nie dokończyłem (bo np. nie było tytle elementów lub maja nietypowe kształty i w miejscach miedzy elementami które zostały po wypaleniu zmieszczą sie w przyszłości inne detale to też numeruję blachę , zapisuje to co było wypalone i gdy ponownie chce coś na niej wycinać to w czasie robienia nestingu wczytuję uprzednio zapisany rozkład elementów i już wiem gdzie na danym arkuszu mogę jeszcze coś zmieścić tak by w czasie palenia nie trafiało w dziury po wcześniej palonych detalach
: 14 sty 2014, 11:18
autor: jarenio
dokładnie o to chodzi

był bym nawet skłonny robić oddzielną konfigurację maszyny pod daną blachę, byle to jako taki działało

: 14 sty 2014, 11:32
autor: MlKl
Zapisać nie problem - o ile nie wystarcza kopia auto.ngc z odpowiednią nazwą, to możesz zapisywać operację do pliku na bieżąco poleceniem LOG.
Problem, jak to wciągnąć do softu, którym robisz nesting.
: 14 sty 2014, 11:46
autor: jarenio
ja chcę robić "nesting" na LinuxCNC (specjalnie dałem nesting w "")
Najczęściej wygląda to tak:
wrzucam blache na stół, ładuje plik 1, pale, ładuje plik 2, pale, ładuje plik, 3, pale
dzięki temu mogę precyzyjnie ustawić kontur danego pliku tak żeby powstało jak najmniej odpadów, operując tylko offsetami. Problem pojawia się gdy wyłączam maszynę i mam jedną krawędź z nieregularnym konturem, wtedy ryzyko jest spore, albo dosyć długo trzeba się bawić w ustawianie nowego detalu.
Przy okazji małym elementem można by łatwo trafiać w wolne przestrzenie...
auto.ngc też nie zadziała tak jak piszesz, bo on mi zostawi tylko ostatni plik który wycinam, czyli mały skrawek całości :/
: 14 sty 2014, 14:43
autor: kamar
Może i tępy jestem ale ni cholery nie rozumiem problemu

Masz plik na ekranie ze wspólrzędnymi krańcowymi, najeżdzsz nad wolny kawałek materiału wpisujesz offsety z rysunku i wsio.