Krecia robota LinuxCNC
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 16275
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Krecia robota LinuxCNC
Witam.
Mamy dość spory kłopot a mianowicie :
Przeszliśmy z trzymania plików .ngc w dropbox-sie na zewnętrzny serwer. (dwudyskowy, z automatycznym kopiowaniem). Trzymamy tam zresztą całe zasoby firmowe i prywatne. Wszystko działa jak trzeba oprócz LinuxCNC. Plik .ngc przygotowany pod windą (nawet najgłupsze dwie linijki kodu) LinuxCNC oczywiście wczytuje i wykonuje ale tylko raz !! Po tym plik jest niedostępny dla nikogo. Ani poprawić , ani skasować czymkolwiek.
Ma ktoś jakiś pomysł ?
Dla ułatwienia dodam, że nie dzieje się to z automatu. Raz jest dobrze , raz nie - pelna loteria
Mamy dość spory kłopot a mianowicie :
Przeszliśmy z trzymania plików .ngc w dropbox-sie na zewnętrzny serwer. (dwudyskowy, z automatycznym kopiowaniem). Trzymamy tam zresztą całe zasoby firmowe i prywatne. Wszystko działa jak trzeba oprócz LinuxCNC. Plik .ngc przygotowany pod windą (nawet najgłupsze dwie linijki kodu) LinuxCNC oczywiście wczytuje i wykonuje ale tylko raz !! Po tym plik jest niedostępny dla nikogo. Ani poprawić , ani skasować czymkolwiek.
Ma ktoś jakiś pomysł ?
Dla ułatwienia dodam, że nie dzieje się to z automatu. Raz jest dobrze , raz nie - pelna loteria
Tagi:
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 16275
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Jest ryzyko, jest zabawa a na serio to po to się to robi żeby mniej się baćpukury pisze: tym nie mniej - nie boisz się na serwerze mieszać " porządków walutowych " ?
a jak będzie buba ?
Zawsze jest jedna automatyczna kopia bieżąca na innym dysku a co jakiś czas robi się zrzut na komp domowy. Co do meritum to niestety linuxcnc już tak ma z traktowaniem plików. Przerabialiśmy to przy dyskusji o traktowaniu kompa hebelkiem
Na trzech pendrakach to się same g-kody nie zmieszczą251mz pisze:
pewnie na 3ch pendrakach ma zapisane kopie