cnc.info.pl - FORUM CNC

Poniewaz moje silniki na Machu sie trzesa przy wiekszych predkosciach na zakretach, kol. Markcomp77 mi zaproponowal spróbowac na EMC.

Chyba broda mi wyrosnie zanim cos z tego zrozumiem.
Drugi wieczór siedze i nie moge ustawic zeby Zetka jechala do góry po wcisnieciu Home.
Zmieniam 0 i 108 (zakres Zetki) miejscami, dopisuje minusy i nic - za kazdym razem jedzie do dolu. Kontakt home napisalem ze jest 108. Zero tez próbowalem.
Wizardem to robie.

Mimo wszystko chcialem spróbowac mój program z kołami i parabolami odpalic, bo chce zobaczyc czy bedzie mniej trzeslo na zakretach niz w machu.
Mój rysunek otwiera sie w punkcie 000 i nie moge go przesunac na srodek stolu.

Jak to ustawić?

W 2 ekranie wizarda programu EMC2 ustaw "invert" dla osi Z. Tutaj masz screena z tym ekranem.

kak pisze:Drugi wieczór siedze i nie moge ustawic zeby Zetka jechala do góry po wcisnieciu Home.
Zmieniam 0 i 108 (zakres Zetki) miejscami, dopisuje minusy i nic - za kazdym razem jedzie do dolu. Kontakt home napisalem ze jest 108. Zero tez próbowalem.
Wizardem to robie.

Czy -Z jedzie do dołu, a +Z do góry ?
Czyli kierunek ruchu jest właściwy, tylko krańcówki szuka na dole ?
Jeżeli tak, to wpisz ujemną wartość "Home Search velocity".

.

Tuxcnc ma racje. Jeżeli EMC2 przy naciśnięciu PAGE UP jedzie do góry a PAGE DOWN do dołu w osi Z to prędkość poszukiwania krańcówki trzeba dać z minusem.

Przy ustawieniu "bazowanie + limit maksymalny" lub "bazowanie + limit minimalny" ja miałem problem z wyłączaniem awaryjnym wzmacniaczy w związku z osiągnięciem limitu.

Jeżeli przełącznik ma pewną bezwładność przy dojeździe i odjeździe dobrze dać 1.5 czy 2mm różnicy pomiędzy pozycją "home" a "home switch location". Inaczej po zbazowaniu jednej osi przy ustawieniu "limit i bazowanie" EMC2 odłączy awaryjnie wzmacniacze, gdyż krańcówka cały czas będzie włączona.

Dzieki.

Tux - dokladnie w ten sposób jak piszesz. Zmienilem i jezdzi jak trzeba.

pascalPL - Wlasnie sie przeskonalem na wlasnej skórze o czym piszesz na koniec.
Przy bazowaniu nie odjechal mi wystarczajaco od kontaktu osi Z i przy najechaniu na kontakt osi X nie zareagowal i pojechal dalej. Na szczescie wszystko sie odbywalo z palcem na Esc
Mach mi takich numerów nie robil na tej samej maszynie.
Ustawilem Home 2mm od kontaktów i jest dobrze.
Teraz musze zobaczyc jak limit tu dziala, bo w machu mialem wszystkie kontakty, i homy i limity podlaczone szeregowo do tego samego pina a tu nie ma takiej opcji, wiec mam 6 home kontaktów

kak pisze:Teraz musze zobaczyc jak limit tu dziala, bo w machu mialem wszystkie kontakty, i homy i limity podlaczone szeregowo do tego samego pina a tu nie ma takiej opcji, wiec mam 6 home kontaktów

Polecam Ci wszystkie krańcówki danej osi podłączyć na jeden pin jako "obydwa limity + bazująca".
Możesz jeszcze przycisk E-stop wpiąć gdziekolwiek, bo poza czasem bazowania to dowolna krańcówka zatrzyma maszynę.
Tak więc wystarczą trzy piny na krańcówki.
Korzyść z układu jaki proponuję jest taka, że można nawet wszystkie osie bazować równocześnie.
Co prawda rozsądnie jest oś Z zbazować najpierw, ale X i Y można już razem.
Szczególnie przy dużej maszynie to fajna sprawa.
Można jeszcze połączyć wszystkie HOME na jeden pin i wszystkie LIMIT na drugi.
Ale korzyść niewielka bo jeden pin zwalniasz, a problem taki, że wtedy żaden HOME nie może robić za LIMIT i potrzeba dziewięć krańcówek.

.

Dzieki Tux. Moze przerobie sie jak sie przekonam do tego programu.

Chodzi mi tylko o to, ze obróbka 3D strasznie dlugo czasu zajmuje na moich dotychczasowych posuwach i silniki w machu sie strasznie jąkają jak zwieksze posuw.
Wyczytalem ze to jest normalne w machu, dlatego Quantum zaczeli robic swego czasu z funkcją Anti Jerk. Jak na razie nie udalo mi sie posuwu w Quantum zwiekszyć podczas wycinania owalu. Z 5mm/sek sie gramoli a w przejazdach gubi kroki jak posuw jest za wysoko ustawiony.
Te ostatnie 0,2mm grubosci i 0,2mm stepover przy 3D finishing mogly by sie odbywac szybciej.

Po 5ciu godzinach prób i czytania udalo mi sie dzisiej mój rysunek przesunac na srodek stolu.


Rekordów prędkosci nie udało mi sie osiągnać.
Posuw był ustawiony na 2700mm/min i przykrecilem go na 120%.
W dojazdach 2800
Małe koło 2280
Mały owal 600
Duze koło 2280
Średni owal 800
Duzy owal 1150
Prostokąt 2850
To takie przyblizone posuwy bo skok sruby na X mam 5mm a na Y 4mm, to i zwalnia troche, na Y np. przy prostokącie z 2850 na 2280.
Momentu w zapasie ma wystarczajaco na 2850mm/sek, bo nie udalo mi sie bramy zatrzymać ręką.

Domyślam sie ze koło ma jakiś promień i jest jedną ciagłą krzywą a owal składa sie z wielu krótkich prostych bo promień się cały czas zmienia, dlatego taka róznica w posuwach.

Musze znaleźć coś o Constant Velocity.

Da się w ogóle ustawic zeby np taki owal wycinala z 2500 - 3000mm/min?
Jakby nie bylo, powoli sie przymierzam do zrobienia przekładni i mam nadzieje ze sruby nie beda sie trzęsły za bardzo na szybszych obrotach.