Strona 1 z 8

Realtime Ethernet w EMC2 i CNC

: 03 mar 2011, 19:04
autor: syntetyczny
Witam!
Czytając jaki to Mach po Ethernecie jest super postanowiłem poszukać czegoś na temat linuxCNC i sterowania po LAN. I okazało się, że jest . Jednakże, nie jest to takie proste jakby mogło się to wydawać. Ja dokładnie nie wczytywałem się w specyfikację, ale w tym wątku jest poruszony problem regulowania spindle po ethernecie.
Let us assume that the position commands are sent to the drives every 1 mSec and the drives can respond before the next update period, then we need to determine how far off the axis can be in 1 mSec.
Czyli komunikacja, nie jest tak jak w LPT, na zasadzie sygnałów, tylko całych komunikatów, które muszą być analizowane przez sterownik i odpowiadać na nie.
Spotkał się, ktoś z tym, czy trzeba będzie dłużej czekać, aż to ruszy?Jakie są wg was rokowania?

Re: Realtime Ethernet w EMC2 i CNC

: 03 mar 2011, 19:54
autor: ArturM
syntetyczny pisze:Witam!
Czytając jaki to Mach po Ethernecie jest super postanowiłem poszukać czegoś na temat linuxCNC i sterowania po LAN.
No ja sie nie znam oczywiście - ale mógłby mi ktoś pojaśnić co takiego rewelacyjnego jest w sterowaniu po Ethernecie? No wiem że ach, och milion wejść ale tylko to?

Z tego co się orientuję to głównie chodziło o to żeby z Windowsa i Macha uzyskać jakie-takie wyniki - skoro Winda nie jest RT to wywala się generowanie impulsów na zewnątrz - i wtedy gromadzimy polecenia czy trajektorie w jakimś buforze który je potem równo 'wydziela' do maszyny. Tylko nie wiem wtedy jak to się realizuje - znaczy że Mach wywala do bufora dane wcześniej a pokazuje na ekranie ruch 'opóźniony' w stosunku do tego co wysłał? No to ekstra :)

"Naprawdę za prawdę" powiadam: Chciałbym kiedyś obczaić i czuć się swobodnie w EMC2 + LPT i EMC2 + 2xLPT, wycisnąć co się da z HALa, z Classic Laddera, i z tego co można robić w Axisie z GCODE bezpośrednio i przez Pythona.

Z Ethernetu to mi na razie wystarczy tyle, że sobie mogę z kompa pod Win/Lin wrzucać kody do wykonania bezpośrednio na komputer maszyny. Można też te kody zdalnie odpalać - no ale to raczej nie w przypadku gdy wokół maszyny kręcą się ludzie.

: 03 mar 2011, 19:59
autor: Piotrjub
Trochę nie na temat ale myślę że również ciekawie.
Robiłem maszynkę gdzie klient wybrał do niej sterowanie z USA - centroid.
Sterowanie a w nim zamontowany komputer na linuxie. Skrzynka sterownicza wyglądała tak

Obrazek Obrazek

sterowanie oczywiście po Ethernecie ale co ciekawe można na kompie zainstalować Windowsa a dalej mach3 i całe sterowanie również działa. Oczywista oczywistość :lol: sterowanie po linuxie jest dużo dużo droższe (te dwa razy dużo co by zobrazować różnice w cenie :mrgreen: ) http://www.centroidcnc.com

: 03 mar 2011, 20:11
autor: ArturM
Piotrjub pisze:Trochę nie na temat ale myślę że również ciekawie.
Robiłem maszynkę gdzie klient wybrał do niej sterowanie z USA - centroid.
Sterowanie a w nim zamontowany komputer na linuxie. Skrzynka sterownicza wyglądała tak

sterowanie oczywiście po Ethernecie ale co ciekawe można na kompie zainstalować Windowsa a dalej mach3 i całe sterowanie również działa. Oczywista oczywistość :lol: sterowanie po linuxie jest dużo dużo droższe (te dwa razy dużo co by zobrazować różnice w cenie :mrgreen: ) http://www.centroidcnc.com/
Ooo, no ale dlaczego 'sterowanie po Ethernecie'?
Zamiast:
Winda->Mach->cuda Ethernetowe->STEP/DIR->maszyna
może lepiej mieć:
Winda->sieć po sambie->Linuksiana maszyna za 80 zeta->STEP/DIR->maszyna
?

Ja tego nie rozumiem - proszę o wyjasnienie - co zyskam dokladając elektronike i wstawiąjąc ją pomiędzy: 'Linuksiana maszyna' a 'STEP/DIR'

Co do ceny to sorry - ale w zastosowaniach 'forumowych' czyli przeważająco raczej 'hobbistyczno-pólprofesjonalnych' to raczej sterowanie na linuksie będzie najtańsze - słabszy sprzęt potrzebny i sterowanie bezpośrednio po LPT. EMC darmowy.

EDYTA:
DO tego nie dałbym złamanego grosza za ekran bez wizualizacji - chociażby wypadało Axisa przeskoczyć skoro sobie wołają kosmiczne pieniądze :)

EDYTA2:
No tak mnie jeszcze naszło:
Ja nie wiem jak wygląda workflow 'profesjonalny' ale ja nigdy nie ogarne rozumkiem czemu się daje śliczne kolorowe strzałeczki zamiast pełnej klawiatury.
Co sie dzieje np. w maszynce za zylion złotych w takim przypadku:
Kopię dołek 40mm. Ekstra szybko więc zagłębiam się powiedzmy po 0.5mm no i po 20mm mi się łamie frez. I co teraz?
1. Zmieniam freze i puszczam cały program od nowa?
2. Zmieniam freza drałuję na CAMa i generuję program od 20 do 40mm?
3. Czy Ctrl-Tab przełączam się do edytorka i poprawiam #1=0 na #1=-20 ?

Ja zawsze myslałem że 3 - ale jak zrealizowac 3 jak sie klawiatury nie ma? Jak się na maszynie nie ma edytora do kodu?

EDYTA3:
Nie no - dopatrzyłem na stronie - mają tam więcej zabawek w tym programie - i klawiatury też raczej wszędzie są.

: 03 mar 2011, 20:31
autor: Piotrjub
ArturM pisze: DO tego nie dałbym złamanego grosza za ekran bez wizualizacji - chociażby wypadało Axisa przeskoczyć skoro sobie wołają kosmiczne pieniądze :)
kolego ręce opadają - poświeć choć odrobinę czasu i przeanalizuj to sterowanie, przynajmniej broszurkę tego sterowania zobacz
http://www.centroidcnc.com/downloads.htm
zobaczysz wizualizacje i nie tylko.

Dodatkowo powiem że w samym założeniu nie rozumiemy się, ja mówię o najlepszym sterowaniu mając na myśli jego możliwości a ty kolego mówisz najlepsze sterowanie mając na myśli najtańsze.

: 03 mar 2011, 20:55
autor: ArturM
Piotrjub pisze:
ArturM pisze: DO tego nie dałbym złamanego grosza za ekran bez wizualizacji - chociażby wypadało Axisa przeskoczyć skoro sobie wołają kosmiczne pieniądze :)
kolego ręce opadają - poświeć choć odrobinę czasu i przeanalizuj to sterowanie, przynajmniej broszurkę tego sterowania zobacz
http://www.centroidcnc.com/downloads.htm
zobaczysz wizualizacje i nie tylko.
No widziałem i odszczekałem przecież - mają wizualizacje i mają ekstra wypaśne generatory GCODU na maszynach.
Piotrjub pisze: Dodatkowo powiem że w samym założeniu nie rozumiemy się, ja mówię o najlepszym sterowaniu mając na myśli jego możliwości a ty kolego mówisz najlepsze sterowanie mając na myśli najtańsze.
:) Ja sie do 'lepszości' nie odnosiłem - przecież nie było w Twoim poście że 'sterowanie na linuksie jest lepsze' było tylko że jest 'dużo dużo droższe'. I do tego sie odniosłem.

Co do 'lepszości' - to obadałem ich stronkę - i to jest wg mnie wypaśne profesjonalne sterowanie. Ale np. dla mnie nie jest lepsze - raz że cena a dwa że na 99.99% jest zamknięte - wejścia na roota nie ma, do Xsów sie nie dostaniesz tylko się odpala ich program zamiast window managera - oceniam oczywiście po screenach i mogę się mylić.

Generatory kodu z tego co widzę mają solidne - ale sporo czarów można zrobić w GCODE w EMCu - problemy typu 'kanałek stąd tam takim frezem i na taka głebokość' czy 'x otworów na srednicy Y, każdy o podanej srednicy i z podebraniem na łeb' - to się załatwia bezpośrednio w gcodzie - na początku dajesz kilka linijek parametrów i operator daje radę.
Dla słabszych operatorów i ładniejszych wizualnie generatorów to się robi okienko w Pythonie które sobie woła o parametry i po OK generuje kod i wrzuca do Axisa - więc jeżeli idie o możliwości to ichnie lepsze, ale jeżeli idzie o elastyczność to już jakby nie do końca.

A skoro sobie wrzucamy kamyczki do ogródków to ja tez trochę piaskiem posypię:
Kolega lubi ferować wyroki: to lepsze tamto gorsze, ten się zna tamten nie - prosze sobie wyobrazić że nie zawsze najdroższe jest najlepsze - i ja już jestem taki głupi dzieciak że sobie cenię możliwość pogrzebania, dopracowania workflow i ogarniania coraz większego zakresu oprogramowania - dlatego używam biedackiego Emacsa zamiast wypasniego Eclipse, dlatego używam głównie pryszczerskiego Linuksa zamiast profesjonalnego Windowsa itp, itd. i właśnie dlatego wolałbym przyszczerskie EMC od tego wypasionego sterowania. Nawet jakby mnie było kiedyś na to stać (na co sie nie zanosi :D)

Kamyczek numer II:
A na temat wyższości Ethernetu dlaczego Kolega nie pisze? Tu się naprawdę nie znam i chętnie bym się dowiedział czegoś.

: 03 mar 2011, 21:00
autor: markcomp77
ArturM pisze:Winda->sieć po sambie->Linuksiana maszyna za 80 zeta->STEP/DIR->maszyna
to nie koniecznie musi być optymalne... i najbardziej oczywisty sposób łączenia świecie uniksa

bardziej oczywiste jest zastosowanie sieci - jako połączenie terminala zdalnego do kompa-kontolera-ruchu-z-linuksemEMC2

wracając...

1) sterowanie-kontroler ruchu
skrzynka sterownia zawiera sterowniki silników połączone z kompem z linuksemEMC2 i ethernetem

2) terminal
komputer - terminal.... może być linux... albo jakiś inny system z funkcją x-servera - co pozwala wlogować się w komp 1) (hehe może to być połączone protokołem , który wymaga małej przepustowości sieci.. więc można i przez internet ;) )

a co właściwie daje nam rozdzielenie koma 1) od 2)
czasami nie jest wygodnie mieć bardzo blisko elektroniki sterującej monitor i panel (czy klawiaturę)

to ma wielki sens gdy mamy maszynę z ruchomą bramą o dużym zakresie... np. 2..5m długiej
przy tak dużej maszynie długość kabli w prowadnikach staje się bardzo duża... i... i lepiej umieścić sterowanie (sterowniki wraz kontrolerem ruchu 1) ) bardziej pośrodku - czyli na ruchomej bramie...

: 03 mar 2011, 21:12
autor: ArturM
markcomp77 pisze: ..ciach wszystko..
No ok, czyli mamy:

Win/Lin->sieć->Linux z EMC->STEP/DIR

vs

Linux z EMC->STEP/DIR

tak? TO o co cały dym z Ethernetem?

Ja rozumiem, że jak się robi śmigła do wiatraków to wygodnie mieć kompa w ekranem w gondoli pod sufitem i tam siedzieć, a przy maszynie mieć zamkniętego kompa który tylko steruje. No ale to nie jest żadna 'lepszość' - to tylko obejście problemu 'mam syf przy maszynie i lepiej się odsunąć z komputerem/ekranem dalej niż LPT sięgnie'. Tak?

Chodzi mi o to czy JA mam jakiś zysk wstawiając jakieś elektroniczne cuda między 'linuksa za 80zeta' a 'STEP/DIR' - znaczy na normalnej frezarce przy której stoi komputer z klawiaturą i ekranem. Jest jakiś zysk usprawiedliwiający całą zabawę?

: 03 mar 2011, 21:24
autor: markcomp77
Chodzi mi o to czy JA mam jakiś zysk wstawiając jakieś elektroniczne cuda między 'linuksa za 80zeta' a 'STEP/DIR' - znaczy na normalnej frezarce przy której stoi komputer z klawiaturą i ekranem. Jest jakiś zysk usprawiedliwiający całą zabawę?
zależy od założonego celu...
bo sztuka dla sztuki - czasem dużo kosztuje.... a potrafi być wręcz szkodliwa w razie awarii

jednak rozważając co tu można by polepszyć...
do głowy mi przychodzi zbudowanie kompa specjalizowanego pod kątem minimalnego jittera
po to aby maksymalny puls wyjściowy osiągał np. 400KHz
czyli poszlibyśmy w pełne podziały kroków (np. 1/128 lub 1/256)

przy projektowaniu takiego specjalizowanego kompa pomijamy grafikę i klawiaturę... zostawiamy Ethernet i coś z dużą ilością Wejść/wyjść (coś jak LPT ale szybsze) + parę wejść/wyjść analogowych

komp-kontoler ruchu oczywiście może się bootować po ethernecie (jak zdalne końcówki bezdyskowe)

: 03 mar 2011, 21:25
autor: kamar
O widzę że linuxiarze w komplecie :)