Kontroler Ethernet dla LinuxCNC - nowa wersja, wstepne testy, opinie
: 13 wrz 2024, 16:57
Chciałbym pokazać kolejną odsłonę mojego rozwiązania kontrolera dla LinuxCNC - nazwałem to urządzenie Linumeric-LPT V3.2
Pewnie niektórzy znają poprzednie wersje na USB (Linumeric-LPT V1 i V2) oraz na ethernet (Linumeric-LPT V3).
Gdy zaczynałem z wersją V1 nie było w internecie zbyt wiele (a przynajmniej ja nie znałem) możliwości oprócz kart MESA.
Teraz są różne rozwiązania, bardziej lub mniej gotowe i przyjazne, no ale jest wybór.
Mimo to, ja nadal kontynuuję własną koncepcję - ot takie hobby połączone z pracą.
Od wersji pierwszej, urządzenie było tutaj na forum krytykowane. Na początku właśnie za to, że jest to wersja na USB, że nie dało się czytać enkoderów itd.
Następnie powstała wersja na ethernet, która nie miała problemów poprzednika, ale znowu spotkała się z krytyką, że jest mało wejść/wyjść, że standard IO nadal wymaga stosowania dodatkowych konwerterów itd.
Był pomysł na wersję V4, już nawet powstała płyta i sporo softu, ale strasznie mi się ta wersja nie podobała. Nie utknąłem, lecz się do niej zniechęciłem.
I tak powstało coś pomiędzy V3 i V4.
Założenie było takie, aby urządzenie było możliwie małe, uniwersalne a I/O w standardzie przemysłowym.
Oczywiście całkowicie uniwersalnego urządzenia zrobić się nie da, ale można spróbować chociaż odrobinę do tej uniwersalności się zbliżyć.
I tak pokrótce kilka parametrów:
Zasilanie:
10-36 VDC z zabezpieczeniem przed nieprawidłową polaryzacją
Zasilanie izolowane galwanicznie od reszty sygnałów.
Wejścia cyfrowe:
10 wejść cyfrowych nieizolowanych: 0-36 VDC
4 wejścia optoizolowane: 0-36 VDC (współdzielone z wejściami cyfrowymi)
Wejścia analogowe:
Wejscie analogowe napięciowe: 0-36 VDC, rozdzielczość pomiaru 10 mV
Wejście analogowe prądowe (izolowane galwanicznie): -10 / +10A, rozdzielczość pomiaru 0.01A
Wyjścia cyfrowe:
16 wyjść cyfrowych 0-5 VDC
4 wyjścia cyfrowe optoizolowane OC (współdzielone z wyjściami cyfrowymi)
Wyjścia analogowe:
-Wyjście analogowe napięciowe 0-12 VDC (współdzielone z wyjściami cyfrowymi)
-Wyjście analogowe prądowe 0-30 mA (współdzielone z wyjściami cyfrowymi)
Wyjścia mocy:
-2 wyjścia tranzystorowe - zwierane do masy (współdzielone z wyjściami cyfrowymi)
-2 komplety wyjść przekaźnikowych NO/NC
Urządzenie jest już oprogramowane na tyle, że wszystkie funkcjonalności działają.
Pozostała jeszcze masa pracy z opisami i instrukcjami.
Tak się zastanawiałem, może trochę podyskutować.
A może zorganizować akcję testowania - jak przy V1.
Może ktoś będzie miał pomysł na rzetelny test, zastosowanie to mu takie urządzenie mogę sprezentować.
Ale chodzi o to, aby ktoś faktycznie chciał to zastosować i przetestować, a nie tylko się zgłosić, bo za darmo, wrzucić do szuflady niech leży.
Komunikacja: Ethernet
Działanie tak jak wersje poprzednie - LinuxCNC po prostu widzi porty LPT.
Banalnie prosta konfiguracja.
Czy widzi ktoś dla takiego urządzenia zastosowanie?
A może, ile takie urządzenie powinno kosztować, aby znowu nie zderzyć się tutaj z falą krytyki typu: ZA DROGIE!!!? (pytanie dla tych, którzy wiedzą nieco o produkcji elektroniki).
Ja wiem ile powinno kosztować - chciałbym to skonfrontować.


Pewnie niektórzy znają poprzednie wersje na USB (Linumeric-LPT V1 i V2) oraz na ethernet (Linumeric-LPT V3).
Gdy zaczynałem z wersją V1 nie było w internecie zbyt wiele (a przynajmniej ja nie znałem) możliwości oprócz kart MESA.
Teraz są różne rozwiązania, bardziej lub mniej gotowe i przyjazne, no ale jest wybór.
Mimo to, ja nadal kontynuuję własną koncepcję - ot takie hobby połączone z pracą.
Od wersji pierwszej, urządzenie było tutaj na forum krytykowane. Na początku właśnie za to, że jest to wersja na USB, że nie dało się czytać enkoderów itd.
Następnie powstała wersja na ethernet, która nie miała problemów poprzednika, ale znowu spotkała się z krytyką, że jest mało wejść/wyjść, że standard IO nadal wymaga stosowania dodatkowych konwerterów itd.
Był pomysł na wersję V4, już nawet powstała płyta i sporo softu, ale strasznie mi się ta wersja nie podobała. Nie utknąłem, lecz się do niej zniechęciłem.
I tak powstało coś pomiędzy V3 i V4.
Założenie było takie, aby urządzenie było możliwie małe, uniwersalne a I/O w standardzie przemysłowym.
Oczywiście całkowicie uniwersalnego urządzenia zrobić się nie da, ale można spróbować chociaż odrobinę do tej uniwersalności się zbliżyć.
I tak pokrótce kilka parametrów:
Zasilanie:
10-36 VDC z zabezpieczeniem przed nieprawidłową polaryzacją
Zasilanie izolowane galwanicznie od reszty sygnałów.
Wejścia cyfrowe:
10 wejść cyfrowych nieizolowanych: 0-36 VDC
4 wejścia optoizolowane: 0-36 VDC (współdzielone z wejściami cyfrowymi)
Wejścia analogowe:
Wejscie analogowe napięciowe: 0-36 VDC, rozdzielczość pomiaru 10 mV
Wejście analogowe prądowe (izolowane galwanicznie): -10 / +10A, rozdzielczość pomiaru 0.01A
Wyjścia cyfrowe:
16 wyjść cyfrowych 0-5 VDC
4 wyjścia cyfrowe optoizolowane OC (współdzielone z wyjściami cyfrowymi)
Wyjścia analogowe:
-Wyjście analogowe napięciowe 0-12 VDC (współdzielone z wyjściami cyfrowymi)
-Wyjście analogowe prądowe 0-30 mA (współdzielone z wyjściami cyfrowymi)
Wyjścia mocy:
-2 wyjścia tranzystorowe - zwierane do masy (współdzielone z wyjściami cyfrowymi)
-2 komplety wyjść przekaźnikowych NO/NC
Urządzenie jest już oprogramowane na tyle, że wszystkie funkcjonalności działają.
Pozostała jeszcze masa pracy z opisami i instrukcjami.
Tak się zastanawiałem, może trochę podyskutować.
A może zorganizować akcję testowania - jak przy V1.
Może ktoś będzie miał pomysł na rzetelny test, zastosowanie to mu takie urządzenie mogę sprezentować.
Ale chodzi o to, aby ktoś faktycznie chciał to zastosować i przetestować, a nie tylko się zgłosić, bo za darmo, wrzucić do szuflady niech leży.
Komunikacja: Ethernet
Działanie tak jak wersje poprzednie - LinuxCNC po prostu widzi porty LPT.
Banalnie prosta konfiguracja.
Czy widzi ktoś dla takiego urządzenia zastosowanie?
A może, ile takie urządzenie powinno kosztować, aby znowu nie zderzyć się tutaj z falą krytyki typu: ZA DROGIE!!!? (pytanie dla tych, którzy wiedzą nieco o produkcji elektroniki).
Ja wiem ile powinno kosztować - chciałbym to skonfrontować.


