Zerowanie osi po wyłączeniu maszyny.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 1023
- Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
- Lokalizacja: Radomsko
Teoretycznie, axis i tak powinien trzymać ofsety w RAMie, a plik powinien służyć jedynie do przechowania ofsetów do następnego uruchomienia maszyny. Pytanie, czy plik zapisuje się synciem na dysk przy otwartym axisie ? Jeśli tak, to kolejne wywołania synca nie powinny już wnieść żadnych zmian, bo plik został przepisany z systemowego RAMu na dysk i w systemie operacyjnym już go nie ma.
Jest wielce prawdopodobne, że axis sprawdza wiarygodność pliku (np. porównując z datami modyfikacji innych swoich bieżących plików), a to w tym celu, żeby przypadkowa podmiana pliku nie spowodowała awarii maszyny. Stąd możecie mieć problemy, iż po ręcznej modyfikacji pliku, axis odrzuca go i tworzy nowy, "własny".
Jest wielce prawdopodobne, że axis sprawdza wiarygodność pliku (np. porównując z datami modyfikacji innych swoich bieżących plików), a to w tym celu, żeby przypadkowa podmiana pliku nie spowodowała awarii maszyny. Stąd możecie mieć problemy, iż po ręcznej modyfikacji pliku, axis odrzuca go i tworzy nowy, "własny".
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ? 

Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
Ja po prostu nie oczekuję, że freewarowy program, uruchamiany na złomowym sprzęcie, będzie stuprocentowym substytutem softu i sprzętu profesjonalnego. Rozumiem ograniczenia, jakie takie rozwiązanie niesie ze sobą, i nie oczekuję cudów.
Bez większego problemu da się zrobić, żeby maszyna razem z komputerem włączała się i wyłączała jednym guzikiem. Bez sztywnego resetu komputera za każdym razem.
To, że wasze komputery od lat jakoś znoszą takie postępowanie, niczego nie zmienia.
A pytania o działanie axis nalezy kierować raczej do micgesa i reszty teamu LinuxCNC, bo tutaj cokolwiek o tym może wiedzieć tylko Artur. A jak on nie wie, to i nikt poza nim też nie.
I rozumiem, że decyzja szefa w twojej firmie jest równa boskiej, mimo, iż szef nie dysponuje również boską nieomylnością. Dlatego korona szefowi z głowy nie spadnie, jak decyzję czasem zmieni, albo uaktualni.
Bez większego problemu da się zrobić, żeby maszyna razem z komputerem włączała się i wyłączała jednym guzikiem. Bez sztywnego resetu komputera za każdym razem.
To, że wasze komputery od lat jakoś znoszą takie postępowanie, niczego nie zmienia.
A pytania o działanie axis nalezy kierować raczej do micgesa i reszty teamu LinuxCNC, bo tutaj cokolwiek o tym może wiedzieć tylko Artur. A jak on nie wie, to i nikt poza nim też nie.
I rozumiem, że decyzja szefa w twojej firmie jest równa boskiej, mimo, iż szef nie dysponuje również boską nieomylnością. Dlatego korona szefowi z głowy nie spadnie, jak decyzję czasem zmieni, albo uaktualni.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 1023
- Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
- Lokalizacja: Radomsko
Wszystko wskazuje że są 2 problemy: jeden to opóźniony zapis na dysk - z tym sobie poradzicie i drugi, to jakieś błędy w axisie. Powiem tak: podchodzę trochę jak Miki: to nie jest system za milion dolarów. Sam zamykam system tak, żeby mnie serce nie bolało, a i tak zauważam, że po kilku-kilkunastu odpaleniach mojemu emc2 rozjeżdżają się ofsety i osobiście to wolałbym, żeby u mnie za każdym razem automatycznie się zerowały bo wtedy ubyłoby mni roboty z ręcznym zerowaniem
.
Jeśli już musiałbym kombinować, to w takim przypadku szedłbym chyba w kierunku zapisania wszystkich konfigów cnc (po ustawieniu ofsetów i zamknięciu axisa) w innym miejscu i nadpisywania nimi roboczych katalogów przed każdym odpaleniem axisa (odpalałbym axisa jakimś batchem ręcznie lub automatycznie) a jak to nie pomoże to całego axisa - to w końcu nie jest jakaś duża aplikacja. Taka trochę proteza ale może zadziała ?

Jeśli już musiałbym kombinować, to w takim przypadku szedłbym chyba w kierunku zapisania wszystkich konfigów cnc (po ustawieniu ofsetów i zamknięciu axisa) w innym miejscu i nadpisywania nimi roboczych katalogów przed każdym odpaleniem axisa (odpalałbym axisa jakimś batchem ręcznie lub automatycznie) a jak to nie pomoże to całego axisa - to w końcu nie jest jakaś duża aplikacja. Taka trochę proteza ale może zadziała ?
Ostatnio zmieniony 16 lis 2012, 11:34 przez jacek-1210, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ? 

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
Jeżeli z jakiegoś powodu axis trzyma ten plik jako otwarty do zapisu, to po ingerencji innym programem widzi go jako zamknięty, i nadpisuje defaultową zawartością. A że operuje, jak już wcześniej pisałem, tak naprawdę dwoma plikami o tej samej zawartości, za każdym zapisaniem tworząc nowy plik .var, a stary zapisując jako .var.bak, to i dopiero drugie zamknięcie pozbywa się go całkowicie.
Plik na dysku normalnie jest "zamknięty", czyli zabezpieczony przed wszelkimi operacjami. Pisząc program, przed każdą operacją na danym pliku muszę go "otworzyć" w odpowiednim trybie - do odczytu, do zapisu, w trybie dopisywania, albo nadpisywania. Dopiero potem mogę z nim cokolwiek zrobić, i po skończonej operacji powinienem go z powrotem zamknąć.
To wszystko można wyśledzić w kodzie LinuxCNC. Tyle, że to robota na długie godziny, przynajmniej dla kogoś, kto kodu tego programu nie zna od podszewki.
Plik na dysku normalnie jest "zamknięty", czyli zabezpieczony przed wszelkimi operacjami. Pisząc program, przed każdą operacją na danym pliku muszę go "otworzyć" w odpowiednim trybie - do odczytu, do zapisu, w trybie dopisywania, albo nadpisywania. Dopiero potem mogę z nim cokolwiek zrobić, i po skończonej operacji powinienem go z powrotem zamknąć.
To wszystko można wyśledzić w kodzie LinuxCNC. Tyle, że to robota na długie godziny, przynajmniej dla kogoś, kto kodu tego programu nie zna od podszewki.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 1023
- Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
- Lokalizacja: Radomsko
Teoretycznie plik otwarty do zapisu i zablokowany, nie powinien dać się ruszyć żadnym innym programem. Z drugiej strony ofsety musi mieć w RAMie bo przecież na okrągło musi wyliczać współrzędne względne dla narzędzia, więc nawet jeśli zapisywałby nowy plik, to powinien zapisać "defaultowo z ofsetami"MlKl pisze:Jeżeli z jakiegoś powodu axis trzyma ten plik jako otwarty do zapisu, to po ingerencji innym programem widzi go jako zamknięty, i nadpisuje defaultową zawartością. A że operuje, jak już wcześniej pisałem, tak naprawdę dwoma plikami o tej samej zawartości, za każdym zapisaniem tworząc nowy plik .var, a stary zapisując jako .var.bak, to i dopiero drugie zamknięcie pozbywa się go całkowicie.

Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ? 

-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 25
- Posty: 16281
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
A no właśnieMlKl pisze: Tyle, że to robota na długie godziny, przynajmniej dla kogoś, kto kodu tego programu nie zna od podszewki.


A w wolnych chwilach porobimy sterowania stycznikiem przez USB wg.propozycji kol. pitsa.
I oprócz spokojnego snu Mikiego zyskam to że będzie się włączać i wyłączać jednym przyciskiem. Muszę sie tylko zdecydować jaki ma mieć kolor

Tyle , że jesli już ma być tak "po bożemu" to trzaba też rozcielić start kompa i sterowania.
(włączenie sterowania przy odpalonym kompie powoduje znacznie mniejsze tupnięcie silnikami)
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1092
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:04
- Lokalizacja: Cieszyn/Kraków
Witam serdecznie.ArturM pisze:[...] zaszczepiasz LinuxCNC na Slackach czy nowym Ubu kompilując jądro palcami i 'aptgreptująć' pincet koniecznych pakietów? - nie, różne są zboczenia, a wszystkie przyjemne
Postawienie LinuxCNC na Slacku wcale nie jest jakieś bolesne. A z pewnością nie jest sadomasochizmem jeżeli mowa o zboczeniach

Ja przynajmniej jestem zadowolony z mojego RTSlacka

Pozdrawiam, skoczek
Podstawą materialną narodu jest ziemia, przemysł i handel. Kto ziemię, przemysł i handel oddaje w ręce cudzoziemców, ten sprzedaje narodowość swoją, ten zdradza swój naród. - Hipolit Cegielski