Nie lubię się prosić o czyjąś pomoc, ale chyba muszę bo skończyły mi się pomysły...
Problem jest następujący: posiadam frezarkę własnej konstrukcji na sterownikach SSK-B0, silnikach 1,41Nm, 1,9A zasilanych z 32VDC. Pracują w półkroku. Do pinu 10 LPT podłączone mam końcówki "sondy" którą próbkuję sobie nierówności laminatu podczas frezowania płytek PCB. Jeden zacisk Sondy podłączony jest bezpośrednio do masy (wprost z PC), drugi zacisk sondy - ten idący do pinu 10 LPT - podciągnięty jest rezystorem 6,8kΩ do +5V z zasilacza PC.
Kiedy uruchamiam program i próbuję zrobić pusty przejazd frezarka zatrzymuje się tak jakby sondy się zwierały (wyskakuje komunikat: Probe tripped during a jog). W HAL w bezruchu maszyny mam ciągle false dla sygnału probe-in. Po zwarciu sond zmienia na TRUE.
Stawiam na jakieś zakłócenia i w tym celu:
-odłączyłem monitor (od VGA i zasilania)
-odłączyłem falownik od zasilania
-odłączyłem nawet silniki od kabli ale kiedy wciskam strzałki na klawiaturze widzę że pozycja się zmienia, a po chwili i tak wyrzuca błąd od zetknięcia sondy...
Przeinstalowywałem system. Teraz mam wheezy i linux cnc w wersji 2.7.3, poprzednio na 10.04 i 2.5.4 te same problemy.
Dodam że kiedyś to dobrze pracowało. Później coś się stało i wpadłem na pomysł podciągnięcia sygnału rezystorem do 5V.
Poniżej fotka maszyno-złomu...
