Strona 1 z 1

Import do corela dxf i zapis do plt

: 13 mar 2009, 18:53
autor: deflection
Mam mały problem,
mam przygotowany plik w AutoCad zapisuje go do dxf i importuje do corela.
Po otwarciu pliku w corelu wszystko jest jak nalezy.
Zapisuje sobie do plt i laduje do step2cnc. Po zerknięciu w kod maszyna ma zadane kilkanascie razy każdy ruch. Po załączeniu wykonuje jeden ruch sprawia wrazenie zawieszonej.
Pewnie robie jakiś błąd przy importowaniu. Jak temu zaradzić?

: 13 mar 2009, 19:05
autor: jora38
A może linie w rysunku są kilkanaście razy dublowane, jedna na drugiej.
Miałem problem gdy rysunek był robiony w Cerelu a importowany do AutoCada powstawała przepiękna pajęczynka ale jakoś to przeskoczyłem. Jak nie jest to problemem to podrzuć jakiś rysunek z AutoCada sprawdzę czy u mnie będzie to samo. Też pracuję na Stepie.

: 13 mar 2009, 20:29
autor: deflection
nie sa dublowane ponieważ mam w corelu podgląd na krzywe w warstwie i są pojedyncze.
Plik pokaże później, teraz w pracy jestem.

: 14 mar 2009, 00:05
autor: diodas1
Sprawdź sobie jaką szerokość ("właściwości") mają linie rysunku po zaimportowaniu do Corela. Spróbuj może zmienić tę szerokość na najmniejszą możliwą. Autocad daje możliwość rysowania linią o "zerowej" szerokości włosowej. Corel ma szerokość liczoną w pkt a najwęższa jaką zauważyłem u siebie to 0.004pkt czyli nie zerową. Rysunek zaimportowany z dxf lub dwg miał u mnie 0.216pkt czyli niezbyt cienki. Tak sobie gdybam. Może jest jakiś lepszy sposób. Sam jestem ciekaw.

: 14 mar 2009, 11:37
autor: deflection
raczej grubosc koloru lini nie ma nic do rzeczy bo i tak tnie po krzywych

Kombinowalem na różne sposoby i rozwiązałem problem. Po eksporcie połączyłem krzywe, połączyłem hmm węzły i po eksporcie do plt zniknął problem. :)

Dzieki za pomoc

: 14 mar 2009, 13:03
autor: diodas1
Tym razem mnie to zaciekawiło :) Łączyłeś węzły punkt po punkcie ręcznie czy służy temu jakaś funkcja której jeszcze nie odkryłem? Zdarzała mi się potrzeba przeniesienia rysunku z ACADa do Corela w celu wprowadzenia fantazyjnych deformaji a potem spowrotem do ACADa do dalszej edycji. Po tych zabiegach znacznie powielała mi się ilość obiektów i potem ploter dostawał zadyszki przy kreśleniu. Na dokładkę po zwróceniu rysunku do ACADa dostawał on od Corela informację o szerokości linii. Da się temu jakoś zaradzić? Być może powodem jest to że te dwa programy używają innych funkcji do kreślenia krzywych.

: 14 mar 2009, 16:51
autor: jora38
Zamykanie węzłów to podstawowy problem w Corelu, obiekt może być „połączony” ale jeśli węzły w krzywych nie są zamknięte, jedna krzywa będzie traktowana jako wiele. Oś Z, będzie się podnosić i opuszczać zaczynając pracę w tym samym miejscu, lub rysując kolejną, aby po iluś tam ruchach wrócić do skończenia tej pierwszej. Zauważyłem to przy pracy z moją maszyną, a kolega, który ma maszynę z laserem miał problem, że laser się wyłączał, jest to gdzieś na tym forum.
Jeszcze jedna taka mała informacja, grubość linii nie ma znaczenia. Znaczenie w Stepie ma kolor, który odpowiada za głębokość zejścia osi Z. Rysuję rysunki przeważnie w podglądzie szkieletowym, często jednak połączoną już grupę krzywych oznaczam jakimś kolorem, że już zrobione. Po zaimportowaniu w plik pod grawerkę część rysunku była grawerowana na innej głębokości.
A łączenia dokonuję węzeł po węźle, można zaznaczyć kursorem wszystkie i kliknąć łączenie ale program nie zawsze połączy tak jak byśmy chcieli. Pracuję na Corel 9, możliwe, że nowsze wersje już się z tym uporały.

: 14 mar 2009, 17:12
autor: deflection
jora38 pisze:program nie zawsze połączy tak jak byśmy chcieli
To prawda

Zastanawiam się jakby to było wykorzystać opcje AutoCada ze scalaniem obiektów.
Będę dalej kombinował żeby troche życie sobie ułatwić.
Może illustrator będzie przyjaźniejszy, tylko o ile mnie pamięć nie zawodzi illustrator nie ma opcji zapisu do plt

Jak opracuje jakąś skuteczną metodę nie omieszkam się podzielić :)

: 15 mar 2009, 19:53
autor: Walker
Kolego...


ja wiem o co chodzi, prawdopodobnie chodzi o to ze pliki dxf otwarte w corelu ...

chodzi tylko o linie proste.. składają się z ponakładanych na siebie linii.

Nie ma tam kilki linii ... tylko jedna ktora idzie od jednego konca do drugiego i spowrotem i tak 21 razy jak dobrze pamietam.

Nie ma na to sposobu dobrego poza narysowaniem elementu od nowa za pomocą corel, albo wyeksportowanie z autoCada do jakiegoś innego formatu i otwieranie przez inny niz Corel program

: 17 mar 2009, 03:59
autor: deflection
Walker pisze:Nie ma na to sposobu dobrego poza narysowaniem elementu od nowa za pomocą corel, albo wyeksportowanie z autoCada do jakiegoś innego formatu i otwieranie przez inny niz Corel program
Jesteś w błędzie, użyj opcji Połącz a następnie te które się nie połączyły połącz ręcznie (węzły).

U mnie zdało egzamin i zniknęły powtórzenia.