Coreldraw oraz lazycam - podstawy dla palenia plazmą cnc
: 17 maja 2015, 16:26
Witam wszystkich, na wstępie chciałbym zaznaczyć iż nie jeden wieczór spędziłem już czytając stare wątki na tym forum jednak nadal mam sporo nie jasności. Jeżeli jakieś pytanie będzie źle sformułowane to z góry przepraszam, nie mam jeszcze zbyt wiele pojęcia o pracy na maszynach cnc, po prostu w pracy postawiono mnie na tym stanowisku (ponieważ robiłem kiedyś w corelu loga czy wizytówki) i pan który przywóz stół do palenia plazmą pokazał gdzie jest start i stop nie zostawiając jakiejkolwiek dtrki. Dlatego mam trochę pytań:
1. Rysunki najlepiej chciałbym robić w corelu (wersja x4) bo jest dla mnie poręczny, ale jak już wiadomo na forum gdy rysuję w nim łuki i zapisuję jako dxf, po czym otwieram w layzycamie, to zamiast łuków mam "kanciaste coś". Nie znalazłem na forum rozwiązania tego problemu, ktoś radził dodawać więcej węzłów, ale to zajmuję sporo czasu i nie jestem pewien czy łuk to łuk czy po prostu więcej prostych. Tak więc jeżeli chcę robić rysunki w corelu to muszę używać innego programu niż lazycam? Polecicie jakiś który będzie współpracował z corelem?
2. Może lepiej zostawić lazycama, a jednak zmienić program do rysunku? Wiem że z autocada łuki są dobre, ale powiem szczerze że się w nim gubię, może jakiś program z menu bliżej corela?
3. Czy jeżeli wpalenia nie chcę robić na elemencie to powinienem co narysować samemu, czy ustawić jakoś w laycamie? Jeżeli samemu to może to być linia prosta biegnąca do elementu? Gdzieś na forum czytałem że to raczej powinna być spirala?
4. Jeżeli chcę wypalić około 50 flanszy w arkuszu blachy, to sam liczę ile mi ich wejdzie w pionie i w poziomie na kalkulatorze i rysuję/kopiuję ich 50sztuk w corelu/autocadzie, czy powinienem narysować jedną sztukę i layzycam sam może to rozłożyć na zadanym arkuszu? Najgorzej że często w np. 30 sztukach LC chce wypalić najpierw obrys a potem środek więc ręcznie muszę przesuwać 30 warstw.
5. Palenie paru elementów za jednym wpaleniem. Z tego co czytałem na forum to chyba layzycam nie ma takiej funkcji, dlatego narysowałem parę kółek i przeciągnąłem przez nie linie, ucinając ją w każdym kole, ale przy paleniu i tak wszystko palone jest oddzielnie. Jak to scalić w jedność? W corlu grupuj nic nie daje, a w autocadzie edplin też jakoś nie działa, ponieważ koło to nie polilnia? Taki komunikat chyba widniał w autocadzie.
6. Przy paleniu koła jedna jego połowa ma dość prostą krawędź cięcia, zaś druga straszny skos, jakieś pomysły dlaczego?
Z góry dziękuję za każdą odpowiedź.
1. Rysunki najlepiej chciałbym robić w corelu (wersja x4) bo jest dla mnie poręczny, ale jak już wiadomo na forum gdy rysuję w nim łuki i zapisuję jako dxf, po czym otwieram w layzycamie, to zamiast łuków mam "kanciaste coś". Nie znalazłem na forum rozwiązania tego problemu, ktoś radził dodawać więcej węzłów, ale to zajmuję sporo czasu i nie jestem pewien czy łuk to łuk czy po prostu więcej prostych. Tak więc jeżeli chcę robić rysunki w corelu to muszę używać innego programu niż lazycam? Polecicie jakiś który będzie współpracował z corelem?
2. Może lepiej zostawić lazycama, a jednak zmienić program do rysunku? Wiem że z autocada łuki są dobre, ale powiem szczerze że się w nim gubię, może jakiś program z menu bliżej corela?
3. Czy jeżeli wpalenia nie chcę robić na elemencie to powinienem co narysować samemu, czy ustawić jakoś w laycamie? Jeżeli samemu to może to być linia prosta biegnąca do elementu? Gdzieś na forum czytałem że to raczej powinna być spirala?
4. Jeżeli chcę wypalić około 50 flanszy w arkuszu blachy, to sam liczę ile mi ich wejdzie w pionie i w poziomie na kalkulatorze i rysuję/kopiuję ich 50sztuk w corelu/autocadzie, czy powinienem narysować jedną sztukę i layzycam sam może to rozłożyć na zadanym arkuszu? Najgorzej że często w np. 30 sztukach LC chce wypalić najpierw obrys a potem środek więc ręcznie muszę przesuwać 30 warstw.
5. Palenie paru elementów za jednym wpaleniem. Z tego co czytałem na forum to chyba layzycam nie ma takiej funkcji, dlatego narysowałem parę kółek i przeciągnąłem przez nie linie, ucinając ją w każdym kole, ale przy paleniu i tak wszystko palone jest oddzielnie. Jak to scalić w jedność? W corlu grupuj nic nie daje, a w autocadzie edplin też jakoś nie działa, ponieważ koło to nie polilnia? Taki komunikat chyba widniał w autocadzie.
6. Przy paleniu koła jedna jego połowa ma dość prostą krawędź cięcia, zaś druga straszny skos, jakieś pomysły dlaczego?
Z góry dziękuję za każdą odpowiedź.