Zakup oprogramowania CAM Który polecacie? Wady/zalety?


PiRo_man
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 329
Rejestracja: 23 sie 2010, 21:32
Lokalizacja: Świerklany

#11

Post napisał: PiRo_man » 05 mar 2015, 19:40

krzycho102 jak zwykle jestem jak najbardziej za, jeśli tylko jest to kulturalna wymiana zdań.

Jeśli chodzi o komunikaty, kiedy technolog próbuje zamienić kolejność ścieżki obróbki zgrubnej zaczynając od dna kieszeni, to bardziej mi chodziło mi o zmiany, które przez niedopatrzenie bądź pomyłkę ustawi się w jakimś tam położeniu. Przykład który podałem był trochę drastyczny, jednak bardziej na celu miałem zobrazowanie sytuacji, niż faktyczną zamianę ścieżki, aby karkołomnie leciała od końca. Z doświadczenia wiem, że niewiele trzeba żeby się pomylić. A to, że jest się technologiem, nie oznacza przecież, że jest się nieomylnym. Tym bardziej, że tak jak wspomniałeś, jest możliwość zapisania sobie w STLu plik wynikowy po symulacji obróbki. Fajna sprawa, bo można sobie na przykład podejrzeć, jak będzie wyglądało dno kieszeni po obróbce jakimś tam frezem, którego powierzchnia nie jest płaska. Jednak wracając do zmiany przebiegu ścieżki i symulacji, to przydało by się jeszcze wykonanie przekroju przed/po wykonaniu symulacji (w programie, nie jako zapis pliku STL). Dlaczego? Kopiąc głębokie kieszenie dobrze by było, jakby była możliwość podejrzeć jak się w tej kieszeni narzędzie zachowuje (gdzie i jak się porusza). Nie mając możliwości utworzenia przekroju przed symulacją obróbki nie jesteśmy w stanie tego stwierdzić. Przekruj po obróbce byłby przydatny do określania wielkości pozostałego naddatku.

Oddzielę to akapitem, bo jest plus dla ZW3D, i moim zdaniem bardzo duży. Odnośnie naddatku - istnieje coś takiego, jak jego analiza, gdzie poszczególne zakresy naddatków są przedstawiane różnymi kolorami. Jest to bardzo ciekawe i funkcjonalne rozwiązanie. Moim zdaniem oprogramowania, tym bardziej te z wyższej półki, powinny również pójść w tym kierunku.

Co do możliwości przemieszczania przedmiotu, to chodziło mi bardziej o to, jak byś miał więcej elementów do obrobienia niż jeden (wykonane jako oddzielne projekty, z jednej bazy). Lub też jeden element do obróbki, a inny jako mocowanie (tu nasunął mi się kolejny minus, ale o tym za chwilę). W tym przypadku jeśli miałbyś wymodelowane imadło, którego stale używasz, to tworząc model jakiegoś detalu do obróbki, musiał byś za każdym razem najpierw wczytywać model imadła do projektu i traktować je jako główną zależność położenia. A co na przykład z rozsunięciem szczęk imadła - będziesz za każdym razem z każdym nowym projektem wczytywał też model imadła, żeby dostosować dosuw szczęki mocującej detal? Jeśli chciałbyś omijać elementy mocowań detalu, to tak należało by zrobić. Moim zdaniem trochę męczące rozwiązanie na dłuższą metę.

Odnośnie tego kolejnego minusa o którym wspomniałem wcześniej, nie wiem czy nadal tak jest, bo od tej pierwszej porażki już tego później nie testowałem, w każdym razie w wersji 2012 było tak, że jak się ustawiło jakiś element jako "mocowanie", to generowana ścieżka całkowicie omijała ten obszar. Mimo tego, że mocowanie było na poziomie, który nawet nie był obrabiany, przykładowo przez ograniczenie w osi "Z", a materiał przygotówki znajdował się nad tym mocowaniem, to i tak w tym miejscu ścieżka nie była generowana. Omijała to miejsce szerokim łukiem... Katastrofa! Panowie z pomocy technicznej nie byli w stanie pomóc...

Wracając do naddatków, pisałeś, że jest możliwość ustawienia oddzielnych naddatków w osi "Z", a oddzielną w "XY". Fajnie, ale ja bym na przykład chciał wyfrezować kieszeń, w której 3 powierzchnie mogły by zostać bez naddatków, ale na czwartej powierzchni tej kieszeni chciałbym mieć 0.5 mm naddatku, ze względu na przykład na wymóg chropowatości tej właśnie powierzchni. Jestem w kropce, bo muszę dzielić ścieżki, bawić się z obszarami granicznymi, albo próbować jeszcze innych kombinacji...

Co do czasów obliczania ścieżek - zwróć uwagę jeszcze na jedną rzecz. Mówisz, że pracujesz w ZW3D już 2 lata, więc na pewno pamiętasz (bo dość tak się tym chwalili), jak pisali na swoich stronach, w nowościach kolejnych wersji, że ich oprogramowanie wykorzystuje wszystkie rdzenie procesora do obliczania ścieżek. Sprawdzałeś to? Jeśli nie, to uruchom sobie "Menedżera zadań", przejdź na zakładkę wydajność, uruchom przeliczanie ścieżki, i patrz jak procesor dostaje "wycisk"... Podziel się spostrzeżeniami. :)

Ah... Na koniec jeszcze wspomnę o niewielkiej ilości strategii które można wykorzystać. Dobrze by było, żeby chociaż powierzchnie promieniowe można było ze stałą (łukową!) odległością obrabiać... Tym bardziej, że nie jest to takie trudne do zaprogramowania (tak, piszę też aplikacje na komputery), a naprawdę poprawia jakość powierzchni.

Nie jestem już tak na bieżąco z nowymi wersjami, bo pracuję na innym oprogramowaniu i trochę brakuje mi czasu, choć staram się (chyba z sentymentu) je sprawdzać i testować. Także jeśli poprawili jakąś funkcjonalność, to proszę o poprawkę.

P.S. krzycho102 nie wciskasz ludziom kitu ubarwiając funkcjonalności jakie oferuje to oprogramowanie, więc też nie mam podstaw do nazywania Cię przedstawicielem handlowym.

Pozdrawiam
inż. Mateusz



Tagi:


krzycho102
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 3
Posty: 57
Rejestracja: 12 lip 2012, 15:37
Lokalizacja: Mazowieckie

#12

Post napisał: krzycho102 » 06 mar 2015, 10:28

Kiedyś też szukałem tych przekroi bo tak jak mówisz - przy głębokich kieszeniach ciężko było cokolwiek zauważyć na dnie, ale jest na to opcja w zakładce badaj.
Ok, już rozumiem o co Ci chodzi z tym przemieszczaniem i faktycznie nie ma czegoś takiego (przynajmniej ja się nie dopatrzyłem).
W kwestii mocowań to nie pamiętam jak to wyglądało w wersji 2012, ale na pewno w 2014 definiowanie niektórych elementów jako 'stołu' dawało fajny efekt.
Z zmiennym Z to faktycznie, w opisanej przez Ciebie sytuacji trzeba się trochę nakombinować.
Kolejna rzecz - czasy. Pamiętam, też sprawdzałem jak to jest z pracą na wszystkich rdzeniach - i tak, na 100 % pracuję tylko w początkowej fazie liczenia a potem zjeżdża do +/- 25 %, mam cichą nadzieję, że to rozwiną ;)
Mi nigdy nie doskwierał brak strategii, na moje potrzeby w zupełności wystarczało to co jest. Z tymi stałymi odległościami łukowymi nie do końca rozumiem o co chodzi, więc nie mogę polemizować.

Mam nadzieję, że nasze analizy pomogą koledze CNC-Fan w wyborze ;)


PiRo_man
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 329
Rejestracja: 23 sie 2010, 21:32
Lokalizacja: Świerklany

#13

Post napisał: PiRo_man » 06 mar 2015, 17:48

Przyjrzyjmy się najprostszej z możliwych sytuacji, czyli frezowanie promienia. Dla lepszego zobrazowania załóżmy, że promień jest ćwiartką koła.
Sytuacja wygląda następująco:
Obrazek
Z lewej strony, kolorem niebieskim oznaczona jest strategia "Poziomami Z". Narzędzie schodzi o stałą wartość w osi "Z" (dokładnie w tym przypadku 2.5 mm), ale niestety w górnej części promienia w osi "X/Y" odsuwa się aż o ponad 15 mm... Łukowa odległość frezowania wynosi zatem prawie 16 mm... Czyli wierzch promienia jest obrobiony bardzo niedokładnie, i powierzchnia będzie kiepskiej jakości.
Z prawej strony kolorem zielonym przedstawiona strategia wierszowaniem w osiach XY. Sytuacja analogiczna, jednak odwrotna - wierzch promienia będzie obrobiony dokładnie, natomiast jego dolna część będzie wyglądała tak jak w poprzedniej strategii górna... Czyli marnie. Dużo lepszym rozwiązaniem jest stała odległość skrawania, ale nie w osiach XY czy Z, ale stałą odległością łukową/kątową. Przykład poniżej:
Obrazek
W powyższym przypadku odległość skrawania nie zmienia się w zależności od położenia freza. Skrawanie przebiega cały czas jednakowo, zarówno na wierzchu promienia, jego środku czy dnie. Szerokość skrawania, jak widać na załączonym zrzucie jest jednakowa w każdym momencie ścieżki.

Jeśli chodzi o obliczanie ścieżki na wszystkich rdzeniach procesora, to pisząc "początkowej fazie liczenia" należało by dopisać mniej więcej ile trwa całkowite liczenie ścieżki, i jaki procent z tego czasu zajmuje liczenie "pełną parą". Jak dla mnie jest to w granicach 5%, albo nawet i nie. Na ścieżkę liczącą średnio 2 - 3 minuty procesor wykazywał maksymalną aktywność przez około 5 - 10 sekund... Moim zdaniem porażka, i raczej nie powinni się tak tym chwalić, skoro im to nie działa jak powinno, no, ale najważniejsza reklama produktu. :P

BTW, myślałem, że to poprawili, ale jednak się myliłem. Powyższe zrzuty są z wersji 2014, co się okazuje środek okręgu w tej wersji również jest przeliczany błędnie. Poniżej zrzut z zaistniałej sytuacji:
Obrazek
Przy kreśleniu łuku za pomocą dwóch punktów, na przykład: (50, 0), (0, 50) i promieniu R50 środek łuku o dziwo nie jest w punkcie (0, 0), tylko obok. Niby to jakieś miliardowe części mm, jednak mimo wszystko nietypowe...

inż. Mateusz


Autor tematu
CNC-Fan
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 5
Posty: 96
Rejestracja: 12 lis 2013, 20:30
Lokalizacja: Poznań

#14

Post napisał: CNC-Fan » 10 mar 2015, 10:44

Witam, dziękuje Panowie za ciekawą polemikę w moim poście. Sama wymiana zdań utwierdza mnie w tym, że ZW3D 3D Master to ciekawy produkt. I chyba jako początkujący CAM'owiec będę skłaniać się ku ich produktowi.

Gdyby ktoś jeszcze miał jakieś inne marki to bardzo proszę o dodawania informacji...

A proszę mi powiedzieć czy NX CAM jest Wam znany? Co możecie powiedzieć na jego temat?

Szukam też opinii na temat programów: Creo Parametric oraz słynnemu EDGE CAM.
Szczególnie chyba właśnie EDGE CAM :)

Pozdrawiam i bardzo dziękuję za każdy dodany post.
Lepiej pytać niż błądzić


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 6108
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#15

Post napisał: oprawcafotografii » 10 mar 2015, 10:49

Jako poczatkujacy moze zainteresujesz sie Fusion360 i CAMem z nim zawartym?
Zalete ma taka ze mozna chyba nadal uzytkowac przez rok za free(?).

Chyba, ze wolisz na poczatek wydac ze 20tys ;)

q
„Największym wrogiem wolności jest najedzony niewolnik.”


Majster70
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1255
Rejestracja: 08 cze 2010, 23:37
Lokalizacja: Piastów

#16

Post napisał: Majster70 » 11 mar 2015, 08:00

Używam NX osiem lat, jest to chyba najlepszy z ogólnych systemów "do wszystkiego" dostępnych na rynku. Ale oczywiście są inne systemy "sprytniejsze" w jakiś detalach obróbki. Nie miałem do tej pory przypadku, żebym nie zrobił jakieś obróbki tak jak bym chciał, choć kosztowało mnie to czasem kupę żmudnej pracy - pracuję przy formach. System jest cały czas rozwijany, i najprawdopodobniej tak będzie w przyszłości.
Wady - dość skomplikowany do nauki, przynajmniej dla mnie. Są dostępne dobre samouczki - casty, jest dobra pomnoc np na cnc.info, ale mimo wszystko opanowanie systemu w stopniu zaawansowanym jest trudne. Jeśli nie potrzebujesz opanować go w stopniu zaawansowanym, to prawdopodobnie nie potrzebujesz tak skomplikowanego i dość drogiego narzędzia. Bo cena to następna wada tego i w sumie wszystkich bardziej zaawansowanych systemów.
Poleciłbym ci go z czystym sumieniem jeśli byś miał kumpla pod telefonem znającego dobrze NX.
Po za tym, teoretycznie, wszystkie Camy pracują z dowolnym Cadem, ale najwygodniej pracuje się z tym dedykowanym, w przypadku NX Cama będzie to NX Cad. Myślę, że najsensowniejszym posunięciem było by rozważenie zakupu kompletu NX CAD+CAM, a to wymaga porozumienia z konstruktorem i okrągłej sumki. No ale płaci twoja firma, a jak wspomniałem NX CAM ma duże możliwości, szczególnie jeśli myślicie o 4 a pewnie w przyszłości 5 osiach, na czym często wykładają się tanie Camy.
Inna korzyść osobiście dla ciebie, to twoja wartość na rynku pracy, NX jest dość popularny a zaawansowani użytkownicy dość poszukiwani.


Autor tematu
CNC-Fan
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 5
Posty: 96
Rejestracja: 12 lis 2013, 20:30
Lokalizacja: Poznań

#17

Post napisał: CNC-Fan » 17 mar 2015, 13:32

Dzięki za opinie o NX. Mi trochę podpadli z jedną kwestią ale to już mało ważne...

A powiedzcie mi Panowie jeszcze o jednej firmie która niewątpliwie bardzo wzbudziła moje zainteresowanie: PremiumSolution SolidCAM? Macie o niej jakieś opinie? Jak się sprawdza w praktyce?
Pozdrawiam
Lepiej pytać niż błądzić


lemurbb
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 209
Rejestracja: 15 mar 2009, 10:57
Lokalizacja: bielsko
Kontakt:

#18

Post napisał: lemurbb » 17 mar 2015, 13:54

a ja z swojej strony polecę hypermilla

dodają do niego hypercada- w którym oprócz korygowania powierzchni tip itd, robie różnego rodzaju kopyta pod laminaty

sam hypermill w pełni zaspokoi twoje potrzeby, ja używam do obrabiarki 5 osiowej ( niestety kimla, kto zna wie o co chodzi) i nie narzekam ,

dodatkowym plusem są szkolenia z panem Piotrem Sapetą, wiedza jaką przekazuje jest naprawdę duża , dodatkowo kontakt z firmą jest bardzo dobry, czegoś niewiesz, dzwonisz - problem?solved :D

i jest tańszy od NX-a - może nie jest takim kombajnem , ale spokojnie daje rade


G3d
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 324
Rejestracja: 02 sty 2009, 18:07
Lokalizacja: Warszawa

#19

Post napisał: G3d » 17 mar 2015, 19:40

oprawcafotografii pisze:Jako poczatkujacy moze zainteresujesz sie Fusion360 i CAMem z nim zawartym?
Zalete ma taka ze mozna chyba nadal uzytkowac przez rok za free(?).

Chyba, ze wolisz na poczatek wydac ze 20tys ;)

q
Właśnie testuje od kilku dni, nawet normalnie 2.5d jest tanie: 100zl miesiecznie w abo.
Chyba porzucę moje darmówki. Trzeba przeznać, że fusion działa naprawdę dobrze, chociaż zawiesić się parę razy udalo ;)
No i ładnie renderuje, a kupujemy oczami :P
Mniej gadania - więcej robienia.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Ogólne dyskusje na temat oprogramowania CAD/CAM”