ps. Choć po namyślę.. wystarczy chyba każdy inny CAD który rysuje POLILINIE oraz arkusz kalkulacyjny OpenOffice

JAKIEŚ PYTANIA ?
Cały czas piszesz o ZW3D, a zrzuty ekranowe są z ZWCAD-a.
Nie sądzisz, że to jednak różnica ?
W ZW3d nie ma ani jednego postprocesora do maszyn pracujących w drewnie.
Z resztą tak czy siak, do poważnej produkcji, ten ZWCAD się po prostu nie nadaje.
Pisząc o poważnej produkcji, mam na myśli zakład przemysłowy, a nie maszynę amatorską.
Generowanie G-Codu nic Ci nie daje w zastosowaniach przemysłowych bo zdecydowana większość maszyn przemysłowych potrzebuje postprocesora dedykowanego tylko dla nich.
Owszem, ja wiem, że każda maszyna CNC i tak nie robi nic innego jak przetwarzanie G-Codów właśnie, ale import (nazwijmy to) czystego G-Codu do maszyn przemysłowych jest praktycznie niemożliwy albo bardzo, bardzo utrudniony i obwarowany licznymi warunkami i uwagami.
Poza tym, jeśli czytałeś tego bloga, to na końcu autor (Edward Dawidowicz) pisze cyt:
"
Przy tworzeniu programów 2D wymagających projektu rysunkowego, korzystam zwykle z powyższej metody.
Nie muszę martwic się o postprocesory, oprogramowania, licencje... "
Produkcja mebli, to najczęściej maszyny maszyny przemysłowe wykorzystujące tzw. agregaty (wiercenia poziome, frezowanie poziome, wiercenie od spodu, cięcie piłami pion/poziom i inne tego typu).
Wszystko po to, żeby wszelkie obróbki (jeśli się tylko da) wykonać za jednym zamocowaniem elementu.
Takich obróbek nie zaprogramujesz metodą Pana Edwarda Dawidowicza, choć przyznaję, że do prostego wycinania 2D na maszynach amatorskich jest to ciekawa alternatywa.
Natomiast kolega dance1, wkleił linka do naprawdę ciekawego oprogramowania.