Zakup oprogramowania

Awatar użytkownika

marchru
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 647
Rejestracja: 22 paź 2008, 15:09
Lokalizacja: Dolina Lotnicza

#11

Post napisał: marchru » 18 sie 2010, 10:15

SACZI pisze:ale ma w miarę przyzwoitego CAD'a
Jeżeli dobrze zrozumiałem, to wg ciebie Mastrecam ma przyzwoitego cada?
Jak uważasz ten moduł za przyzwoity to gratuluje. Mastercam wogóle powowinienbyć pozbawiony tej opcji bo tylko nerwów szkoda.
Nigdy nie słyszałem o skzolenoiach z mastercama za to solidworks, edgecam i nx to polski standard. Gdzie się tylko dowiaduje jakie mają camy to zawsze to samo.


"Technologia rozwiązuje problemy, nie politycy"

Tagi:


SACZI
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 370
Rejestracja: 07 sie 2005, 11:06
Lokalizacja: z tego ?wiata

#12

Post napisał: SACZI » 18 sie 2010, 18:12

marchru pisze:
SACZI pisze:ale ma w miarę przyzwoitego CAD'a
... Mastrecam ma przyzwoitego cada?
Jak uważasz ten moduł za przyzwoity to gratuluje. Mastercam wogóle powowinienbyć pozbawiony tej opcji bo tylko nerwów szkoda.
Ile przepracowałes w Mastercamie?
Bo ja na bieżąco pisze obróbkę w tym sofcie i tak uważam.
Mam równiez do dyspozycji NX'a i czasem niektóre rzeczy zostawiam do edycji w MCamie, bo jest mi to lepiej wykonać. Prościej i szybciej.
Wszelkie elektrody robię w Mastercamie mimo, ze w NX mam moldwizarda i electrode design.
Co ma lepszego?
Te najczęściej uzywane funkcje, czyli wydłużanie i obcinanie powierzchni/krzywych, tworzenie powierzchni, translacje, rotacje, odbicia obiektów i kilka innych.
To co w NXie musze sie naklikać, w MC robię intuicyjnie przy pomocy prostych ruchów myszy, odpowiedniej kolejności kliknięć.
Nie twierdzę, że MC jest lepszym cadem od nx'a (bo tak nie jest), ale podstawowe funkcje cadowskie ma bardzo sprytne i przyzwoite.

Acha i jeszcze jedno, nie polecam Mastercama jako dodatku do solidworksa - jest to znacznie okrojona wersja tego programu.
Nawet sam dystrybutor MC na Polskę (pan T.K.), czyli Zalco twierdzi, że jest to nie jest to najszczęśliwszy wybór.

EDIT
Szkoleń z MC rzeczywiście nie ma, ale masz po pierwsze kilka książek w języku polskim (bardzo uwielbiane na tym forum :mrgreen: ) i masz coś takiego jak uniwersytet mc, czyli serie szkoleń online, które kończą się egzaminem.
Uważam, że to wystarczy, bo mc nie jest jakimś specjalnie trudnym programem.
Wazniejsza jest wiedza technologiczna, a tej na kursach nie przekazują.

Awatar użytkownika

marchru
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 647
Rejestracja: 22 paź 2008, 15:09
Lokalizacja: Dolina Lotnicza

#13

Post napisał: marchru » 18 sie 2010, 19:32

w nx mało modeluej ale za to porónując czas modelowania pomiędzy catia a Mcam to jesem sporo do przodu. Masz rację, że rotacje czy odbicia łatwo się aktywuje ale jeżeli chodzi o całokształt to dla mnie jest to niedopracowany cad.
"Technologia rozwiązuje problemy, nie politycy"


SACZI
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 370
Rejestracja: 07 sie 2005, 11:06
Lokalizacja: z tego ?wiata

#14

Post napisał: SACZI » 18 sie 2010, 19:46

A dlaczego nie piszesz obróbki w Catii?
Ja niedawno widziałem, jak to się robi i byłem zachwycony.
O ile CAM w NX jest dla mnie niezrozumiały o tyle CAM w Catii "załapałem" po kilkunastu minutach.
Jeżeli chodzi o CAD porównując NX i Catię, to moim zdaniem Catia wypada znacznie lepiej w powierzchniach, a NX jest niepokonany przez Direct Modeling.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Ogólne dyskusje na temat oprogramowania CAD/CAM”