Istnieje takie oprogramowanie, potrzebny jest do tego skaner i trochę cierpliwości. Testowałem to jakiś czas temu na studiach, ale z doświadczeń jakie mi się uzbierały w tym temacie, odradzam stosowanie tego. Jeżeli jest potrzeba wykorzystać to jako pliki wejściowe do obróbki to najpewniejsza metoda to jednak przerysowanie. No chyba że to jakieś drewniane rzeczy gdzie dokładność jest żadna typu krzesło albo szafa. Więcej jest później poprawiania takich rysunków np. podwójne linie, niedociągnięcia, co mniej cierpliwi mogą nie wytrzymać takiego ciągłego poprawiania.
To moje zdanie w tej sprawie ale może od tamtego czasu to oprogramowanie zrobiło jakiś milowe kroki, osobiście jednak pozostanę przy starych metodach.
Aha, metoda jakiej czasem używałem to podłożenie sobie takiego skanu jako pół przezroczysta bitmapa itp w warstwie w AutoCadzie i rysowania po tym na innej warstwie, ale to też taka sobie metoda i też coś trzeba zrobić
Proponowałbym popytać studentów bo tam najczęściej pojawiają się takie zachciewajki i pomysły
