Kolego ADATA, nie robiłem takich rzeczy ale zabrałbym się tak: frez stożkowy, o możliwie małym kącie, który posłuży do frezowania kieszeni ("bazy") i wzoru ("wkładu"). Stożkowy dlatego, że bez problemu trafisz jednym w drugie (części się zaklinują przy pasowaniu. Ścieżka typu "V-carve", w której możesz ustawić głębokość warstwy.
"Dno" wzoru musi odpowiadać powierzchni bazy:

i co za tym idzie, wzór na powierzchni "wkładu" musi być odpowiednio mniejszy.
"Baza", w najszerszym miejscu widać płaskie dno (zadano głębokość maksymalną), w założeniu ma być kółko w kółku, bez przerwy na obwodzie:
tam, gdzie wzór ma małą szerokość, głębokość reliefu jest znacznie mniejsza od zadanej:
teraz "wkład", dałem malutkie offsety żeby tylko zasygnalizować w czym rzecz:
i oczekiwany efekt, tam gdzie jest wąsko "wkład" jest obniżony względem powierzchni detalu, czyli powinno pasować:
Jak masz obie części malujesz klejem, wbijasz jedno w drugie (dzięki zbieżnym ściankom nie będzie problemu), na grubościówkę i voila.