Witam
Mam takie pytanie. Czasami ktoś pyta na forum o parametry do cięcia aluminium frezem. Nagle dostaje odpowiedź: że obroty to ... i posuw 60mm/s. Mnie zawsze uczono, że posuw podaje się w milimetrach na minute. Jeżeli ktoś pisze 60mm/s (60 milimetrów na sekunde) to czy to jest prawda, bo mnie się wydaje, że nie? Czy może coś się zmieniło? Czy ktoś zbudował taką maszyne i sprzedaje takie frezy, że obróbka trwa bardzo krótko? Ja rozumiem, że można podawać czas posuwu w milimetrach na sekunde oczywiście realny. Czy może w techologii obróbki coś się zmieniło i w oprogramowaniu CAM a ja nie zauważyłem? Dlatego pytam w temacie oprogramowania CAD/CAM. Oczywiście cały czas mówie o frezowaniu aluminium.
robert
Prędkości frezowanian
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1255
- Rejestracja: 08 cze 2010, 23:37
- Lokalizacja: Piastów
Zdaję się, że we ploterach K... stosuje takie jednostki. Każdy "szanujący się" poradnik czy katalog używa mm/min jeżeli chodzi o ISO lub inch/min (cale/min) jeżeli chodzi o ASCII (Ameryka)kubus838 pisze:Nagle dostaje odpowiedź: że obroty to ... i posuw 60mm/s
Ale K... jest najmędrniejszy na tym świecie (a na pewno w PL) i ogłosił, że w trosce o wygodę użytkownika (co by ten się nie zmęczył wpisywaniem zbyt dużej ilości zer przy kosmicznych prędkościach uzyskiwanych na ploterach owej firmy

Po mojej uwadze, że np PL w samochodach liczniki są wyskalowane w km/h a nie w m/s co by było jakby bardziej poprawne z ISO i nikt tego nie zmienia (być może zmieni się to gdy K weźmie się za produkcję samochodów) użytkownik K... odpowiedział, że w nowych sterowaniach będzie możliwość używania również mm/min. Czyli jakby coś się zmieniło w podejściu do klienta w Częstochowie ...
No ale dla odmiany zbeształ mnie nasz szanowny moderator Pitsa, że się czepiam szczegółów a tu trzeba popierać krajową produkcję ...
Cóż, uważam, że Pitsa rozsądnie sobie radzi z "dyskusjami" na forum, ale jak dla mnie po to się ustanawia PN/EN coby je stosować. I moim zdaniem, to fajnie, jak np Komisja Europejska zmusiła np producentów komórek do używania jednolitych zasilaczy - obecnie USB, a nie tak jak wcześniej poprzedni zasilacz Noki nie pasował do nowszego modelu...
Ogólnie trzeba rozsądku, przeregulowanie nie jest dobre, ale brak norm oznacza chaos. No i stąd takie kwiatki, że niektórzy podają posuw w mm/s. cnc.info.pl to teoretycznie strona dla amatorów, ale w praktyce zauważam, że wiele forumowiczów na początku CNC traktuje jak hobby, ale często przeradza się to w sposób na zawodowe życie. Fajnie by było, żeby zawodowcy zachowywali się profesjonalnie...
Co do obróbki aluminium, to można obrabiać go bardzo szybko i wydajnie, ale musisz mieć specjalne frezy(lub płytki) do aluminium, po szlifowaniu dodatkowo polerowane a aluminium musi być twarde. Im twardsze tym lepiej. Potrzeba też obfitego chłodzenia i niestety co najdroższe - sztywnej obrabiarki i wrzeciona dużej mocy jak chcesz jechać dużym wiórem głowicą. Także na ploterkach możesz obrabiać dość szybko, ale małą warstwą i raczej małymi frezikami...
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2568
- Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
- Lokalizacja: Mszczonów
Kolego Majster70
Ten temat założyłem właśnie dla wyjaśnienia bo coraz częściej dostaje takie kwiatki. Ja też rozumiem różnice jaka jest między amatorem a profesjonalistą ale CAM-y z tego co wiem mówią o posuwie na minute a nie na sekunde. Rozumiem też co piszesz o mocnych frezach, wydajnych obrabiarkachi chłodzeniu. Ale tak na "zdrowy rozum" aby maszyna w ciągu sekundy przejechała 60 milimetrów czyli w ciągu minuty 3600 milimetrów na dodatek w trakcie obróbki to już jest "wynik" raczej z kosmosu.
W tej sytuacji nie rozumiem moderatora. Bo jeżeli mówimy o metrach na minute to jest to zrozumiałe dla wszystkich. Nawet młodzi amatorzy którzy wchodzą w świat cnc chyba bardziej będą wiarygodni jeżeli prędkości będą podawać wiarygodnie. Bo jeżeli podają prędkości kosmiczne to wzbudzają śmiech - dzisiaj spytano mnie czy wytne coś w sklejce. Młody człowiek "obiecał" mi, że dużo roboty nie będzie, bo ma napisany program i cięcie będzie z prędkością 170 milimetrów na sekunde, co jak przeliczymy to wychodzi 10200 milimetrów na minute. Odpowiedziałem, że nie dysponujemy taką maszyną. Sklejka to 20 milimetrów grubości a frez ze względu na rozmieszczone elementy może być maksymalnie 6 milimetrów. Koleś mnie wyśmiał bo gdzieś przeczytał, że prędkości podaje się w milimetrach na sekunde i wogołe nie ma z nim dyskusji.
A tak na marginesie możesz wyjawić kto to jest ten K. Bo może człowiek chciał i dobrze ale wyszedł wielki bałagan. A ludzie którzy używają jednostek posuwu w milimetrach na sakunde nawet nie starają się zrozumieć jak mieszają.
robert
Ten temat założyłem właśnie dla wyjaśnienia bo coraz częściej dostaje takie kwiatki. Ja też rozumiem różnice jaka jest między amatorem a profesjonalistą ale CAM-y z tego co wiem mówią o posuwie na minute a nie na sekunde. Rozumiem też co piszesz o mocnych frezach, wydajnych obrabiarkachi chłodzeniu. Ale tak na "zdrowy rozum" aby maszyna w ciągu sekundy przejechała 60 milimetrów czyli w ciągu minuty 3600 milimetrów na dodatek w trakcie obróbki to już jest "wynik" raczej z kosmosu.
W tej sytuacji nie rozumiem moderatora. Bo jeżeli mówimy o metrach na minute to jest to zrozumiałe dla wszystkich. Nawet młodzi amatorzy którzy wchodzą w świat cnc chyba bardziej będą wiarygodni jeżeli prędkości będą podawać wiarygodnie. Bo jeżeli podają prędkości kosmiczne to wzbudzają śmiech - dzisiaj spytano mnie czy wytne coś w sklejce. Młody człowiek "obiecał" mi, że dużo roboty nie będzie, bo ma napisany program i cięcie będzie z prędkością 170 milimetrów na sekunde, co jak przeliczymy to wychodzi 10200 milimetrów na minute. Odpowiedziałem, że nie dysponujemy taką maszyną. Sklejka to 20 milimetrów grubości a frez ze względu na rozmieszczone elementy może być maksymalnie 6 milimetrów. Koleś mnie wyśmiał bo gdzieś przeczytał, że prędkości podaje się w milimetrach na sekunde i wogołe nie ma z nim dyskusji.
A tak na marginesie możesz wyjawić kto to jest ten K. Bo może człowiek chciał i dobrze ale wyszedł wielki bałagan. A ludzie którzy używają jednostek posuwu w milimetrach na sakunde nawet nie starają się zrozumieć jak mieszają.
robert
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1255
- Rejestracja: 08 cze 2010, 23:37
- Lokalizacja: Piastów
Jedną z operacji jest półwykańczające tej świni od 2min30 sek frezem kulistym przy posuwie F8000mm/min. Gdyby obrabiarka była bardziej dynamiczna, można by było szybciej, tracąc trochę na dokładności.kubus838 pisze:Ale tak na "zdrowy rozum" aby maszyna w ciągu sekundy przejechała 60 milimetrów czyli w ciągu minuty 3600 milimetrów na dodatek w trakcie obróbki to już jest "wynik" raczej z kosmosu.
Cena obrabiarki też jest kosmiczna

-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2568
- Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
- Lokalizacja: Mszczonów
Kolego Majster70
Fakt, obróbka robi wrażenie. Czy można robić z takimi prędkościami? Bo 8000 milimetrów na minute to jest 134 milimetry na sekunde. Nie wiem czy dobrze licze ale 8000 podzieliłem na 60 tak przynajmniej mi się wydaje. Chociaż ten drugi film o frezowaniu tej świnki to raczej mnie nie przekonuje. Przyjmijmy, że film nie został ani przyspieszony ani opoźniony to przejazd w ciągu jednej sekundu troche jest za mały. Ale z drugiej strony trzeba wziąć pod uwage, że jeżeli maszyna w rzeczywistości osiąga takie prędkości to nic by na tym filmie nie było widać. Ja rozumiem, że warstwy zbierane są bardzo małe ale te prędkości na filmie drugim - nie chce mi się w to wierzyć, że ta maszyna osiąga takie prędkości. Pierwszy film też robi wrażenie ale obróbka z takimi prędkościami co podaje producent na filmie się nie potwierdza. No ale to jednak są tylko filmy i pogląd jakiś pokazują
Ale jeżeli w rzeczywistości te maszyny osiągają takie prędkości to przestaje się dziwić, że ludzie podają prędkości w milimetrach na sekunde. Bo jest albo w niedługim czasie będzie możliwe frezowanie z takimi prędkościami. Ja jednak mam wrażenia, ze te predkości opisane na tych filmach przez producenta nie dokońca są zgodne z prawdą. Ty je widziałeś na własne oczy podczas pracy więc masz więcej do napisania.
robert
Fakt, obróbka robi wrażenie. Czy można robić z takimi prędkościami? Bo 8000 milimetrów na minute to jest 134 milimetry na sekunde. Nie wiem czy dobrze licze ale 8000 podzieliłem na 60 tak przynajmniej mi się wydaje. Chociaż ten drugi film o frezowaniu tej świnki to raczej mnie nie przekonuje. Przyjmijmy, że film nie został ani przyspieszony ani opoźniony to przejazd w ciągu jednej sekundu troche jest za mały. Ale z drugiej strony trzeba wziąć pod uwage, że jeżeli maszyna w rzeczywistości osiąga takie prędkości to nic by na tym filmie nie było widać. Ja rozumiem, że warstwy zbierane są bardzo małe ale te prędkości na filmie drugim - nie chce mi się w to wierzyć, że ta maszyna osiąga takie prędkości. Pierwszy film też robi wrażenie ale obróbka z takimi prędkościami co podaje producent na filmie się nie potwierdza. No ale to jednak są tylko filmy i pogląd jakiś pokazują
Ale jeżeli w rzeczywistości te maszyny osiągają takie prędkości to przestaje się dziwić, że ludzie podają prędkości w milimetrach na sekunde. Bo jest albo w niedługim czasie będzie możliwe frezowanie z takimi prędkościami. Ja jednak mam wrażenia, ze te predkości opisane na tych filmach przez producenta nie dokońca są zgodne z prawdą. Ty je widziałeś na własne oczy podczas pracy więc masz więcej do napisania.
robert