Po kolei.
Już kilka razy były tu odnośniki do strony Piotra Lecyka. Najkrócej mówiąc - nie ma sensu się powtarzać, a ten gość odwalił kawał dobrej roboty. Zajrzyj na
http://masters.ckp.pl/plecyk/ - z menu po lewej stronie wybierz dział "Programowanie CNC" (trochę na dole) i w poszczególnych częściach tego działu masz wszystko i tak podane, ze nie tylko ty, ale i twoja dziewczyna pewnie jest w stanie zrozumieć. To dotyczy wejścia w temat.
Co do języka, to raczej trudne, bo nie istnieje jeden język programowania, ale... Wszystkie opierają się bądź o G-kody (sterowanie ISO, w którym poprzez G z określonym numerkiem określa się ruch, jaki maszyna ma wykonać), bądź o sterowanie Heidenheina, trochę bardziej ludzkie, choć niektórzy go (właśnie nie wiem czemu) nie lubią. Na kodach G oparte są systemy Siemensa (Sinumerik), Fanuca i wiele innych (jak choćby polski Pronum).
Co do wgrywania, to jest to opisane w instrukcji obrabiarki. Najczęściej masz gdzieś gniazdo portu RS (szeregowego - 9 lub 25 igłowe), i łączysz to z wolnym portem COM w komputerze (uwaga, w Fanucu nie jest to takie łatwe, bo możesz spalić porty - wrzucili dodatkowe wyższe napięcie na jeden z pinów). Uruchamiasz program do transmisji (dowolny terminal, a choćby polski RDWR ze strony
http://pronum.pl/main_pl.html ( w dziale dokumentacja) ustawiasz parametry (szybkość przesyłu, tzw. bitrate itd) i wysyłasz. Acha, czasem maszyna ma albo stację dyskietek, albo czytnik CD i wtedy program przesyłasz na dyskietce, albo kompakcie.
Nie ma jednej metody transmisji - każdy z producentów maszyn rozwiązuje to na swój sposób i jest to zależne od typu maszyny. Najlepiej oprzeć się na oryginalnych DTR-kach, które (często w pdf-ach) mogą ci pożyczyć w określonych zakładach, gdzie takie obrabiarki mają, bądź w firmach handlujących obrabiarkami, czy je produkującymi (w Polsce też parę takich jest). Wydaje mi się, ze opieranie się właśnie na dokumentacji będzie właściwsze, bo wtedy sam wyciągasz wnioski, a dobrych książek porównujących poszczególne maszyny po prostu brak. A tak to takie porównanie może być właśnie częścią badawczą twojej pracy.
Poczytaj Lecyka, a jak będziesz bardziej zdecydowany to się odezwij. W szczegółach zawsze ktoś coś ci pomoże.