cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam, to mój pierwszy post na forum. Mam na imię Marcin i jestem programistą. komputerowym


Mam za zaqdanie stworzyć sterowanie do automatu służącego do malowania elementów -> [youtube][/youtube]

sterowanie polegać ma synchronizacji modułu malującego (niebieski) rolek (turkusowy) i podnośnika platformy (fiolet)

logika działania (tak zakładam) będzie oparta o zestaw czujników zbliżeniowych i komputer (sterownik)


Proszę o pomoc w nadaniu mi kierunku poszukiwań możliwych rozwiązań. Na ten moment zakładam że oprogramowanie rodzaju MACH3 nie nadaje sie do takich zadań. Szukam więc dalej, może mi ktoś podpowie jak realizuje się takie rzeczy.

Witam
mach raczej służy do czegoś innego
oczywiście na upartego można to zrobić na silnikach krokowych PC i machu
jednak chyba lepiej do tego zastosować jako sterowanie jakiś PLC
pozdrawiam

Komputer i oprogramowanie na PC to zaciągnięcie kombajnu do koszenia trawnika 2mx2m.
Dodatkowo tyle rzeczy które mogą zawieść że w bardzo szybko zobaczył byś jak automatyka działa własnym życiem.

A skoro już doszliśmy do słowa klucz - automatyka to zostają dwie drogi - PLC lub własny sterownik i oprogramowanie na mikrokontrolerze.

Dziękuje za odpowiedzi,

Pomysł z Machem dostałem niejako /w spadku/ , po jednym dniu szperania dochodzę do wniosku że, tak jak mówicie- PLC lub mikrokontroler przy czym - chyba PLC łatwiej.

Teraz jestem na etapie prób implementacji logiki z użyciem Laddera (na symulatorzerze Fatek'a) i myślę że to dobra droga.

Nie mam za to jescze kompletnie pojęcia jakie trudności napotkam chcąc przekształcić sygnał logiczny w ruch (jescze nie wiem jakiego) silnika. to chyba jednak oddzielny temat.

pozdrawiam

Witam
można by było z PLC sterować krokówkami poprzez sterowniki
albo silnikami indukcyjnymi z przekładnią poprzez falowniki
albo nawet styczniki i krańcówki
wszystko zależy od oczekiwanej szybkości precyzji potrzebnej siły i dostępnej kasy
napisz coś więcej może pomożemy
pozdrawiam

Mach to się niespecjalnie nadaje do czegokolwiek, natomiast nie rozumiem czemu odrzucać oprogramowanie realizujące G-kody.
Komputer PC jest tani, nowy ponizej 500 zł, poleasingowy nawet za stówkę.
Resztę, czyli sterowniki, silniki etc. i tak trzeba kupić takie same.
Realizując sterowanie np. na LinuxCNC praktycznie wszystko mamy gotowe, nie musimy specjalnie zagłębiać się w sprzęt, pozostaje opisanie ruchów roboczych poszczególnych mechanizmów w G-kodach, czyli co gdzie ma jechać, o ile i z jaką prędkością.

.

Skoro twój program ma wykonywać kroki:

1) Najazd wózka na obrotnicę
2) Podniesienie wózka
3) Obrót wózka
4) Przejazd belki z dyszami
5) Obrót wózka
6) Przejazd belki z dyszami
7) Obrót wózka
Przejazd belki z dyszami
9) Obrót wózka
10) Przejazd belki z dyszami
11) Opuszczenie wózka
12) Zjazd wózka z obrotnicy

To proponowałbym ci zastosowanie motoreduktorow oraz czujników położenia (np. indukcyjnych) a do sterowania całością sterownik PLC (np S7-200).
Wydaje mi sie że do malowania w zupełności wystarczy ci dokładność pozycjonowania jaką uzyskasz stosując w/w elementy, a prędkość obrotu wózka, czas najazdu i zjazdu może być z tak szeroką tolerancją, że motoreduktory w zupełności by się sprawdziły.

Wszystko się zgadza,
myślę że wystarczyły by motoreduktory z następującymi założeniami-

-mamy faktycznie względnie dużą tolerancję.

-ciężar elementu może dochodzić do ok 300kg. (chociaż w praktyce będzie to średnio 150 kg)

-wysokość elementu może być nastawiana (albo regulowana przez nastawnik albo wykryta przez czujnik) - dlatego tu zastanawiam się nad silnikiem krokowym.


Co do linuxCNC- zagłębię się w ten temat. Widzę że to nie tylko G-code ale również LAD Rozumiem że wejścia / wyjścia byłyby oparte o LPT?

Ze swojej strony dodam że cały układ można wykonać na przekaźnikach dość tanio

nieważne czy zrobisz na plc czy zaprzęgniesz macha i tak wykona swoją prace
pozostaje jedynie koszt wykonania

teraz tak obracanie to silnik plus moto reduktor
sterowanie stycznikiem
sygnał z 1 czjnika przymocowany do ramy
na podstawek obrotowy mocujesz np 4 śruby idealnie w kwadrat
obraca sie i podaje sygnał na czujnik

teraz coś z foliarki palet

wspominasz o tym iż wysokość jest regulowana
polecam nad ramieniem malującym dać fotokomórkę dopóki jest element daje sygnał jak nie ma to zmienia sie stan na 0V i wiemy żę wyżej nic nie ma
tak też zyskujesz regulacje wysokość automatycznie
na dole daj czujnik indukcyjny lub krańcówkę

Jeszce podnoszenie windy i wykrywanie elementu w pozycji

podsumowanie 6 czujników
napęd rolek
napęd obracania
i podnoszenie windy
plus przejazd ramieniem malującym

.. też tak to sobie wyobrażam.
z tym ze, skoro będziemy malować to prawdopodobnie z czasem zamalujemy(zachlapiemy) też fotokomórkę, więc zastanawiam się nad innym czujnikiem zbliżeniowym