Jak to jest z tymi krańcówkami limitami?

Rozmowy dotyczące oprogramowania sterującego maszynami CNC i sterowników CNC obrabiarek numerycznych

Autor tematu
Skrzydlaty
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 613
Rejestracja: 22 lis 2006, 15:41
Lokalizacja: Bochnia/Kraków

Jak to jest z tymi krańcówkami limitami?

#1

Post napisał: Skrzydlaty » 05 wrz 2012, 19:57

Przestudiowałem już sporo tematów na temat podłączania krańcówek homów, limitów, ESTOP'ów i mam mętlik w głowie.
Rozumiem że krańcówki home bazują maszyne "do zera", krańcówki limit - nie pozwalają osiom wyjechać w pi.... poza maszynę, ESTOP służy do awaryjnego zatrzymania jak nam coś nie pasi...
czy dobrze rozumiem iż limity (po 2 na oś x 3 osie) zabezpieczają maszynę DOPUKI działa program? Są one podłączane do wejść, zatem program nimi steruje... a co jeśli się komputer np. zawiesi?
Limity dają 100% pewności że jak coś sie stanie to nam suport nie wyjedzie poza oś?

Wspominam tutaj przypadek znajomego kiedy to brama jego wypalarki plazmowej wyjechała poza maszynę i zastanawiam się czy on coś źle podłączył czy jednak te limity nie dają takiej 100% pewności?




Wojekkk
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 3
Posty: 21
Rejestracja: 28 lis 2006, 23:52
Lokalizacja: Kraków

#2

Post napisał: Wojekkk » 05 wrz 2012, 20:08

Jesli boisz sie o stabilnosc programu to podepnij limity tak ze jak os najedzie na ktorykolwiek limiter, przerwie np. napiecie na wejsciu ENABLE sterownikow oraz poda sygnał do komputera, minus tego jest taki ze trzeba recznie krecac sruba zjechac z takiej krancowki.

Awatar użytkownika

sajgon
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1012
Rejestracja: 15 lis 2011, 14:21
Lokalizacja: Śląsk

#3

Post napisał: sajgon » 05 wrz 2012, 20:23

Moim skromnym zdaniem z limitami to jest więcej kłopotów niż bez nich.
Co innego "soft limity" to ma sens (program czuwa nad polem roboczym) .
A jak się komp zawiesi to i tak Ci nic nie pomoże ,choć byś miał 10 krańcówek :razz:
Pozdrawiam , Michał. ;)


rc666
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1268
Rejestracja: 27 cze 2011, 14:48
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce

#4

Post napisał: rc666 » 05 wrz 2012, 21:30

Krancowki zatrzymoja dana os bez wzgledu na to czy program sie zawiesi czy nie. Krancowka poprostu odcina napiecie do silnika i wyskakuje alarm.
Nie ma głupich pytań, są tylko głupcy którzy ich nie zadają...

Awatar użytkownika

sajgon
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1012
Rejestracja: 15 lis 2011, 14:21
Lokalizacja: Śląsk

#5

Post napisał: sajgon » 05 wrz 2012, 21:36

rc666 pisze:Krancowki zatrzymoja dana os bez wzgledu na to czy program sie zawiesi czy nie. Krancowka poprostu odcina napiecie do silnika i wyskakuje alarm.
w tym zawieszonym programie też wyskakuje ten alarm?? :mrgreen: fajnie tam macie w tym USA
Pozdrawiam , Michał. ;)


Autor tematu
Skrzydlaty
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 613
Rejestracja: 22 lis 2006, 15:41
Lokalizacja: Bochnia/Kraków

#6

Post napisał: Skrzydlaty » 05 wrz 2012, 23:33

No to faktycznie "niezłe" zabezpieczenie.
Wojekkk pisze:Jesli boisz sie o stabilnosc programu to podepnij limity tak ze jak os najedzie na ktorykolwiek limiter, przerwie np. napiecie na wejsciu ENABLE sterownikow oraz poda sygnał do komputera, minus tego jest taki ze trzeba recznie krecac sruba zjechac z takiej krancowki.
Też sobie w trakcie studiowania tematu rozkminiłem że wolał bym jakieś "mechaniczne" odcinanie napędów licząc się z koniecznością ręcznego zjazdu z krańcówek limitowych.
Dzięki!

A jeszcze mam pytanie co do samych krańcówek home - to może być zwykła krańcówka czy lepiej raczej jakaś lepsza tj. o lepszej powtarzalności? Czy ta powtarzalność zera nie jest konieczna?


Wojekkk
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 3
Posty: 21
Rejestracja: 28 lis 2006, 23:52
Lokalizacja: Kraków

#7

Post napisał: Wojekkk » 06 wrz 2012, 01:42

Generalnie najlepsza powtarzalnosc ma transoptor szczelinowy ale trzeba dbac o czystosc przeslony i szczeliny. Ja stosujac zwylke mikroprzelaczniki uzyskalem powtarzalnosc 1 dzialki czujnika zegarowego czyli wg mnie w zupelnosci wystarczajaca. Powtarzalnosc przy pracy ciaglej nie jest konieczna ale jesli sie cos poknoci w trakcie pracy, bedzie problem z jej wznowieniem bo pouciekaja wymiary detalu jesli np program nam sie wykrzaczy przy zmianie narzedzia albo cos podobnego.


Autor tematu
Skrzydlaty
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 613
Rejestracja: 22 lis 2006, 15:41
Lokalizacja: Bochnia/Kraków

#8

Post napisał: Skrzydlaty » 06 wrz 2012, 09:30

Jakich dokładnie transoptorów używasz?


Wojekkk
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 3
Posty: 21
Rejestracja: 28 lis 2006, 23:52
Lokalizacja: Kraków

#9

Post napisał: Wojekkk » 06 wrz 2012, 14:42

Ja do maszynki uzylem zwyklych krancowek mechanicznych, a co do transoptorow to jak potrzebuje zastosowac w jakims urzadzeniu to wchodze np w katalogf TME i tam patrze po datasheetach jaka mi najbardziej odpowiada. Na forum z tego co pamietam tez sie przewijalo pare tematow o krancowki,


Autor tematu
Skrzydlaty
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 613
Rejestracja: 22 lis 2006, 15:41
Lokalizacja: Bochnia/Kraków

#10

Post napisał: Skrzydlaty » 09 wrz 2012, 12:37

Mozę obejdę się bez zamawiania specjalnie samych trnasoptorów, a nawet po co skoro mam akurat od drukarek, myślę że się sprawdza, w TME i tak widze że to to samo niemal.

Pytanie odnośnie jak je zaadoptować do maszyny a dokładniej jak lepiej?

Mam dwa warianty:
1. Wariant - transoptor na maszynie jest sam, do niego masa oczywiście, zasilanie diody oraz wyjście podciągnięte do +5V (pewnie z jakimś kondensatorkiem i to samo wyjście puszczone do skrzynki gdzie znajdował się będzie jakiś układzik filtrujący i kształtujący napięcie).
Pytanie czy tak może być? Na wyjściu będzie tak czy tak sygnał stosunkowo wrażliwy na zakłócenia.

2. Wariant - jak wyżej tylko z tą różnicą że jakiś układ kształtujący zboacze będzie przy transoptorze i na kablu już będzie sygnał jak z wyjścia jakiejś bramki czyli stosunkowo stabilniejszy, napięcie bliskie +5V i chyba mniej wrażliwe na zakłócenia.

Czy mój tok rozumowania jest prawidłowy? Warto brać się za zabawę w robienie wariantu drugiego? Czy może i on jest gorszy?

Obrazek

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Ogólne Dyskusje na Temat Systemów Sterowania CNC”