Strona 1 z 5

Dokąd zmierza Windows 8?

: 04 cze 2011, 08:51
autor: Piotr Rakowski
Witam Wszystkich,

Chciałbym rozpocząć ogólną dyskusję nt. przyszłości oprogramowania CNC i programów sterujących w kontekście coraz to nowszych i bardziej "wypasionych" wersji Windows. Czy widzieliście już wstępny interface Windows 8?

Jestem trochę zaniepokojony przerostem formy tego systemu i jego chorych wymagań sprzętowych. Boję się, jako człowiek robiący oprogramowanie CNC (sterujące, CAD i CAM), że w nie za długim czasie, gdy po XP i Viście będzie tylko wspomnienie - nie będzie jak pisać programów sterujących na te "wypasione" i przerośnięte molochy, jak Windoza 7 i następcy.

Co więcej - coraz powszechniejszy może stać cię brak wsparcia dla portów COM i CENTRONICS. Przyjdzie nam kolekcjonować stary (dobry?) sprzęt z Windowsami XP.

Oczywiście każdy może powiedzieć - jak nie Windows, to Linux. Tu jednak występuje problem mentalny - klienci mają podstawowe problemy w Windows, więc uczenie ich wszystkiego od początku, włącznie z obsługą Linuksa - nie wchodzi w grę...

Co o tym wszystkim sądzicie?

: 04 cze 2011, 09:00
autor: pabloz90
Windows obrał kurs... autodestrukcji. :-) Nowy interface - typ kafelkowy - moim zdaniem się nie sprawdzi w komputerach do pracy. Owszem, na maszynach typowo multimedialnych ułatwi zabawę, jednak przy pracy będzie to straszne.

Patrząc na rosnące wymagania, trzeba będzie ulepszać jednostki nie ze względu na potrzeby oprogramowania dedykowanego (cam / cad / 3d itp), tylko po to by sam system wstał.

Podejrzewam że Windows 8 szybko doczeka się nakładki z normalnym sposobem użytkowania.

Co do jego wymagań - wyraźnie widać że Microsoft napędza rynek hardware. To takie moje zdanie ;)

Re: Dokąd zmierza Windows 8?

: 04 cze 2011, 09:03
autor: STELMI
Piotr Rakowski pisze:Przyjdzie nam kolekcjonować stary (dobry?) sprzęt z Windowsami XP.

...

Co o tym wszystkim sądzicie?
do drutówki używam starego laptopa z Pentium III 533MHz, który ma jeszcze stary dobry COM. Do SolidWorksa nadal używam kompa z XP, jakoś po zrażeniu się do wielkiego g. jakim jest niewątpliwie Vista, ciężko jest mi odejść od XP i dalej go używam. Trochę wyszedłem z założenia: skoro jest dobry i się sprawdza i nie ma z nim problemów to dlaczego szukać innego, który może sprawiać problemy ?

: 04 cze 2011, 09:13
autor: cnccad
ja od dwóch lat zbieram komputery gdzie mogę postawić XP bez problemu.
Braki szeregowego portu ... no cóż w windows 7 póki co z tym jeszcze nie ma problemu bo obsługuje a 8 nie wiem.
Linux ...
Nie wiem jak sie ma w ocenie użytkowników LINUX ale ja przechodzę pod MAC-a.
Co ciekawe ...
Pracuje nadal na windows , ale po woli zaczynam działać w MAC-u i pierwsze kroki jakie musiałem wykonać w MAC-u to po prostu oduczyć się skomplikowanej obsługi windows.
Laptop ...
Na nim zainstalowanego mam MAC-a i W7.
Czas pracy na MAC-u to 4...6 godzin a na W7 max 2 :!:
Sterowniki ...
W MAC-u to wygląda tak że podpinam urządzenie i po prostu działa , bez wgrywania sterowników a W7 ...mieli dyskiem i szuka , kopiuje i jak się uda to zainstaluje.
To tak ogólnikowo.
W8 , cóż ... pierwsze jego próbki się już pojawiły i nie unikniemy tego że nie będzie następców W8.
W7 , pracuje stabilnie , acz kol wiek wydaje mi się że jest powolniejszy od XP.
Aplikacje ...
Przejście na W7 gwarantuje to że się jakaś część aplikacji nie uruchomi lub uruchomi ale z jakimiś błędami.
To przerabiałem przy ostatnim wydaniu Magic Nest gdzie był zrobiony pod W7. Niestety , jednak skutkowało to błędami dla generowania kodu dla maszyny w prostych kształtach a nie skomplikowanych co ciekawe.

A najbardziej frapujące jest to że od razu po pojawieniu się W7 , pojawiały się poprawki gdzie dla MAC-u są aktualizacje działające tak że usuwają coś wadliwie działającego i w jego miejsce w instalowywują poprawkę. Efekt końcowy , rozmiar systemu się nie zmienia. Windows … rośnie na potęgę.

Wydaje się mi że jesteśmy skazani na WINDOWS , a idąc w kierunku CNC musimy zacząć jednak przechodzić na coś innego niż Windows. Np. wskazany LINUX.
Windows robi się zgubnym systemem i coraz bardziej komplikującym nam życie.

: 04 cze 2011, 09:42
autor: tuxcnc
Przejście na Linuksa jest tylko kwestią czasu.

Ludzie są leniwi i łatwo ulegają nachalnej reklamie, ale jak po prostu nie będą w stanie z Windows korzystać, to nie będą mieli wyboru.
Jak ktoś raz uruchomi EMC2, to już o Machu słyszeć nawet nie chce ...

.

: 04 cze 2011, 09:58
autor: oprawcafotografii
tuxcnc pisze:Przejście na Linuksa jest tylko kwestią czasu...
Taaa juz biegne ;) Slysze to od kiedy Linux istnieje ;)

A w temacie - sprawa jest prosta - port USB.

Program generujacy sciezke maszyny dziala pod Widnows, czy czymkolwiek
i wysyla dane do sterownika po USB. To sterownik steruje silnikami i obsluguje
cala warstwe sprzetowa.
Program pod dowolnym systemem operacyjnym realizuje tylko funkcje
przygotowania wsadu do pieca i interfejsu do kontaktu z uzyszkodnikiem.

Zmienia sie system, piszesz uaktualniana wersje programu, sterownik zostaje
bez zmian.

O LPT mozna spokojnie zaczac zapominac.

q

: 04 cze 2011, 10:03
autor: lemurbb
o ile mnie pamieć nie myli , to takie firmy jak siemens i jego sinumeric o ile wcześniej hulały na bazie win 2000 tak teraz najnowsze odsłony ich sterowania są już na jądrze linuxa.

: 04 cze 2011, 10:30
autor: tuxcnc
oprawcafotografii pisze:
tuxcnc pisze:Przejście na Linuksa jest tylko kwestią czasu...
Taaa juz biegne ;) Slysze to od kiedy Linux istnieje ;)

A w temacie - sprawa jest prosta - port USB.
Linux wygra z dwóch powodów, po pierwsze jest skalowalny, po drugie ma jasną licencję.
Może być port USB, może być Ethernet, ale nie na wiele się to przyda gdy ociężały system nie nadąży wysyłać danych.
Linuksa można uruchomić nawet w trybie tekstowym, Windows uruchamiasz ze wszystkimi wodotryskami albo wcale.
Ja mogę przykładowo wcale nie uruchamiać menadżera okien, wystarczy że wystartuję serwer X z programem który jest mi potrzebny, a żeby było ciekawiej to ten program może działać na innym komputerze w sieci i w ogóle mogę robić rzeczy o których w Windows nawet pomarzyć nie da rady.
To jest skalowalność systemu.
A co do licencji, to użytkownik Linuksa sypia spokojnie.
To że system jest za darmo ma znaczenie drugorzędne, ważniejsze jest to, że mogę z oprogramowania korzystać tak, jak potrzebuję.
Jeśli mi np. wychodzi, że lepiej program uruchomić przez sieć, to nie muszę brać prawnika żeby wiedzieć czy mi wolno.

Ale nie o Linuksie miało być, tylko o tym co do czego wszyscy chyba zgodni jesteśmy, że Windows coraz mniej się do pracy nadaje, więc albo Microsoft zmieni politykę, albo straci klientów.

.

: 04 cze 2011, 10:43
autor: oprawcafotografii
tuxcnc pisze:...
Linux wygra z dwóch powodów, po pierwsze jest skalowalny, po drugie ma jasną licencję.
A co to jest licencja? Cos jak frez? Do czego sie tego uzywa?

A powazniej - uzytkownik maszyny leje na to co siedzi w komputerze.
To nie jest komputer do stawiania pasjansa tylko do zarabiania kasy.
Moze byc nawet przez DOSa sterowany ;)

Male, wydajne komputerki w sam raz do krecenia g-codu czy generowania
sciezek sa coraz tansze i coraz fajniejsze. Po prostu wraz z maszyna trzeba
bedzie dostarczac dedykowany komputerek z odpowiednim softem.

Klient zalacza i pojawia mu sie system do obslugi maszyny a Windows + program.
tuxcnc pisze: Może być port USB, może być Ethernet, ale nie na wiele się to przyda
gdy ociężały system nie nadąży wysyłać danych.
To sa zaszlosci z czasow LPT lupanego - gdzie trzeba bylo sterowac
silnikami z poziomu programu. Teraz nalezy to wydzielic do sterownika
sprzetowego. Na komputerze przygotowac wsad do sterownika maszyny
i przeslac jakkolwiek - USB, Ethernet, mailem ;)

Nie widze zadnego powodu zeby komputer musial za czymkolwiek
"nadazac". Po co? Sterownik niech sie tym zajmuje.

q

: 04 cze 2011, 10:47
autor: pukury
witam.
po prostu " winda " staje się ( o ile już nie ) systemem średnio nadającym się do sterowania .
drogi się rozchodzą - gry ( itp ) i inne zastosowania .
mogło by być jak pisze Kol. oprawcaxx - pod warunkiem że pojawią się powszechnie ( dość tanie ) sterowniki działające na tej zasadzie .
przesyłam do sterownika i - cześć .
ale na razie raczej lpt i tyle .
albo " przejściówki " usb- lpt .
winda rośnie i rośnie - ostatnio musiałem postawić coś tam na 98 - zapomniałem jak szybko może startować system , podobnie z nt .
pozdrawiam .