Nie wiem w czym problem ale przeważnie po odpaleniu kompa, załadowaniu DOSa i odpaleniu TurboCNC, sterowanie silnikami nie działa. tzn zmieniają się koordynaty w programie przy sterowaniu ręcznym lub idzie program NC a silniki stoją w miejscu i nie piszczą nawet

To samo dotyczy Macha po odpaleniu Windozy.
Sposób na to mam zgoła nieoczekiwany ale skuteczny:
Wystarczy że uruchomię programik dosowy STEP (lub jak kto woli STEPSTER) i juz prąd na silniki jest podawany. Nastepnie wychodze z tego programu i uruchamiam ten w którym chce działać i dopóki nie wyłaczę kompa to wszystko jest OK
Czy mozna obejść sie bez STEPa?