cnc.info.pl - FORUM CNC

Mój stary stacjonarny Pentium4 komputer znowu zaczął się zawieszać. Nic się nie da zrobić na maszynce.
Kolega pożyczył min Dell Optiplex 780. Wszystko wpisałem w Machu tak samo jak w moim starym stacjonarnym.
Niby maszynka działa, ale nie mogę uruchomić mojej płytki PCB do pomiaru wysokości materiału.

W Diagnostics albo Probe lamka się świeci cały czas, wszystko jedno czy zwieram PCB czy nie, a jak zmienię active high/low, to w ogóle się nie świeci.
Płytka pcb jest do pinu 15 podłączona.

Zajrzałem do BIOSu w Dell´u. Tam można wybrać Disabled, AT, PS2, EPP, ECP No DMA, ECP DMA1, ECP DMA2. Nie ma czegoś takiego jak EPP/ECP.

Voltomierzem sprawdziłem napięcia na LPT (nie sprawdziłem tylko AT i PS2), na pinie 3, 5, 7 i kursorem zmieniałem kierunki. Było od 0,2V do 3,35V
Na moim starym stacjonarnym na tych samych pinach 0,09V do 4,4V
Na pinie 15 gdzie mam podłączoną pcb do pomiaru wysokości, ponad 4V było.

Za małe napięcie DELL ma na LPT ?

W Diagnostic te 2 rzędy lampek, które piny LPT pokazują, nie te same się swiecą na tych dwóch komputerach, mimo tych samych ustawień. Nic z tego nie rozumiem.

Ma ktoś jakiś pomysł jak zrobić żeby pcb do pomiaru wysokości zaczęła działać?

Warto by było wiedzieć co jest podpięte pod to probe (odpowiedz "czujnik" to może być za mało).

"Czujnik" - to jest płytka PCB podłączona do pinu 15 ( jako Probe) i kładziona pod frezem. Frez jest podłączony krokodylkiem do "ground".

Mam stary komputer i nowy. Przekładam tylko kabel LPT pomiędzy nimi.
Na starym wszystko działa a na nowym z takimi samymi ustawieniami "czujnik" nie działa.

Jak włączam Macha, w Diagnostics Digitize lampka się świeci. Jak włączam sterownik gaśnie. Jak dotknę czujnikiem do ground to się zapala i tak zostaje. Tylko resetem da się ją wyłączyć.
Z ciekawości zmierzyłem napięcie na pinie 15 i jest. 4,32V
Na pozostałych pinach 10 - 13 też.
Do pinu 10 krańcówki są podłączone i działają a czujnik (Probe) na 15stym nie.

A te krańcówki to jakiego typu ? Też zwykłe styki zwierające do masy czy coś mądrzejszego ?

Moim zdaniem w stanie otwartym to powinno być podciągnięte do plusa. Tak jak tu:



Sądzę, że działanie bądź niedziałanie tego na różnych komputerach to kwestia przypadku (a raczej budowy konkretnego portu).

Krańcówki to nic mądrzejszego, są w stanie otwartym. Działają niezawodnie już 4 lata.

Krańcówki są podpięte bezpośrednio do portu ? Nie ma tam żadnej optoizolacji ani nic ? I tak samo ten czujnik ? Ja bym mimo wszystko próbował rezystora podciągającego. Ewentualnie dla testu podłączać wejście na przemian do GND i do 5V i sprawdzać reakcje w machu. Jeżeli jest taka możliwość to próbowałbym też pewnie zamieniać wejście czujnika z którymś od krańcówek. To, że coś działało i 100 lat jeszcze nie świadczy o tym, że jestem to rozwiązanie prawidłowe i zadziała zawsze.

Markcomp wszystko złożył do skrzyneczki i mi wysłał, więc wierzę że jest i optoizolacja i rezystory. Ja tylko musiałem krańcówki i czujnik podpiąć.

Wszystko działa na czterech innych starszych komputerach, które się od czasu do czasu zawieszają, dlatego na nowszym Dellu próbuję. Na nim też wszystko działa oprócz czujnika.

Ale dobry pomysł ze spróbowaniem podpiąć go do innego pinu.

Czyli to nie są 2 kabelki wpięte do portu tylko cały jakiś system. Tak to można sobie zgadywać...

Kabelki są we wtyczce która jest w obudowie sterownika a z tamtąd idą do "OptoBob´a" i LPT.
Zdjęcie pożyczyłem z innej strony ale taką własnie kartę mam.

Czyli na wejściu nie ma rezystorów podciągających. Z opisów który znalazłem wynika, że przeważnie takie rezystory są wbudowane w sam port, ale niekoniecznie zawsze. Z drugiej gdyby chodziło o to to raczej wszystkie wejścia zachowywały by się podobnie.

Ja bym próbował zewrzeć którąś z linii wyjściowych (np dir którejś osi) z tym wejściem 15. Wszystko od strony portu czyli z pominięciem transoptorów. Zmieniając kierunek ruchu tej osi trzeba można sprawdzić czy stan probe zmienia się tak samo. To powinno wyeliminować uszkodzenie portu.