MODERNIZACJA MASZYN CNC W OPARCIU O CSMIO/IP-S i CSMIO/IP-A

Dyskusje dotyczące najpopularniejszego programu sterującego maszynami CNC

Autor tematu
KILLER_PL
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 16
Posty: 37
Rejestracja: 14 paź 2010, 12:30
Lokalizacja: Bielsko-Biała

MODERNIZACJA MASZYN CNC W OPARCIU O CSMIO/IP-S i CSMIO/IP-A

#1

Post napisał: KILLER_PL » 21 sie 2012, 21:51

W tym temacie do wypowiedzi zapraszam wszystkich, którzy zdecydowali się na modernizacje maszyny w oparciu o któryś z wymienionych sterowników. Chodzi o to żeby podzielić się opiniami na temat jego wad i zalet, może wspólnie uda się zlikwidować niektóre z nich lub chociaż damy sygnał kolegom z CS-LABU co powinno być poprawione.

Dobra to zaczynam od siebie.

Kupiłem sterownik CSMIO do zmodernizowania czteroosiowej frezarki narzędziowej MAHO MH700 z uszkodzonym sterowaniem GRUNDIG i silnikami DC firmy INDRAMAT.

Z powodu uszkodzonego hamulca osi Z, zamocowanego oryginalnie na śrubie i złych opinii na temat dostępnych w sprzedaży sterowników DC ze sterowaniem step/dir (jak kupowałem CSMIO, wersja IP-A nie była jeszcze dostępna) zdecydowałem się także na wymianę silników.

Silniki i drivery które wybrałem to model A2 firmy DELTA Induprogress, kupiłem 3 x 1,5 kW i 1 x 3 kW z hamulcem.

Dodatkowo wymieniłem wszystko co było w szafie sterowniczej: styczniki, przekaźniki, bezpieczniki, okablowanie i td.

W końcu udało mi się to odpalić, do uruchomienia została mi jeszcze 4 oś (cały stół się kręci) ale w praktyce maszyna i tak w większości działa na 3 osiach, więc zaczynam testować.

Moje pierwsze opinie.

ZALETY:

- niska cena w porównaniu do tzw. firmowych rozwiązań(SINUMERIK, HEIDENHAIN, NCT itp.)

- sterownik jest oparty o zwykły PC (w razie awarii nie trzeba czekać tygodniami na serwis z
czterocyfrową kwotą EURO w zębach, tylko wystarczy odwiedzić najbliższy sklep komputerowy
mając co najwyżej przy sobie kilkaset zł)

- możliwość bardzo dużej ingerencji w wygląd programu, włącznie z możliwością pisania własnych
mózgów czy makr

- darmowy dostęp do dokumentacji serwisowej.

- duża ilość różnego rodzaju wizardów

- dzięki temu że jest to oparte o zwykłe PC możemy na maszynie podglądnąć rysunek detalu który
akurat obrabiamy, z wymiarować, czy policzyć brakujące wymiary, czy nawet obsługiwać
maszynę zdalnie (w zasadzie w tym podpunkcie można mnożyć przykłady które sprowadzają się
do tego co można w dzisiejszych czasach zrobić na normalnym PC).

WADY:

- brak sprzężenia zwrotnego z enkoderów, wolałbym żeby jednak wszystko było oparte o
rzeczywisty odczyt z enkoderów czy liniałów pomiarowych, a nie o wewnętrzne liczniki CSMIO
(ale może jestem przewrażliwiony, zobaczymy w praktyce, jak maszyna popracuje kilka miesięcy
w stali)

- kompensacja luzów wpisana w MACHA naliczana jest tylko wtedy gdy jadę z programu, gdy jadę
z MPG luzy nie są naliczane (ponoć w nowej wersji softu luzy będziemy wpisywać w plugin i
wtedy nie będzie w ogóle problemu, czekam z niecierpliwością)

- moduł MPG dodaje lub odejmuje ustawioną wartość, podczas przełączania osi, np. gdy mam
ustawiony krok co 0,1 mm i przełączę z osi X na Y, to Y od razu przeskoczy o 0,1 mm chociaż nie
dotknę nawet kółka enkodera.

- Chociaż do obsługi MACHA kupiłem monitor ELO z panelem dotykowym i wandaloodporną
klawiaturę ze stali nierdzewnej z trackballem, to uważam że obsługa w tego typu maszynie przy
pomocy myszki i panelu dotykowego jest nieporozumieniem. Będzie to pierwsza rzecz nad którą
muszę popracować. Przy moich robotach 99 % detali wykonuje się z ręki (bez CAMA) głównie
obrabiamy różnego rodzaju metale do czego niezbędne jest chłodziwo człowiek obsługujący
maszynę ma wiecznie upaćkane ręce.
Dlatego staram się teraz zrobić co się da na fizycznych przyciskach(mile widziane sugestie, może
ktoś zna jakieś porządne i w miarę nie drogie przyciski które nie zajmowały by tyle miejsca co
standardowe przyciski fi22), jest jednak parę problemów na przykład do edycji programu można
bez problemu przypisać przycisk fizyczny który będzie uruchamiał notatnik czy notepad ++, ale
już zamknięcie z zapisem notatnika nie jest już takie proste, jak przypiszemy do jakiegoś klawisza
np. "alt+F4" to będzie się jeszcze pytać czy na pewno, po drugie ponowne
naciśnięcie tego guzika spowoduje próbę zamknięcia MACHA.
W ogóle do obsługi tylu funkcji potrzeba bardzo dużo wejść, może ktoś zna jakiś fajny sposób.
Najbardziej podobałoby mi się takie rozwiązanie jak np. w SINUMERIKU 810, pod ekranem mamy
przyciski do których są przypisane pola na ekranie i w zależności co znajduje się w danym polu
naciśnięcie tego guzika uruchamia.



Tagi:


dziabi3
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 15
Posty: 874
Rejestracja: 13 sie 2009, 16:15
Lokalizacja: xxx

#2

Post napisał: dziabi3 » 21 sie 2012, 23:18

tylko mi się kolego nie obraź bo piszę na wesoło ale ty chyba się zakochałeś w tm cs-mio
i brawo dla ciebie za to bo mało kto się tak interesuje tym sterownikiem

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

ZALETY:

- niska cena w porównaniu do tzw. firmowych rozwiązań(SINUMERIK, HEIDENHAIN, NCT itp.)

- sterownik jest oparty o zwykły PC (w razie awarii nie trzeba czekać tygodniami na serwis z
czterocyfrową kwotą EURO w zębach, tylko wystarczy odwiedzić najbliższy sklep komputerowy
mając co najwyżej przy sobie kilkaset zł)

- możliwość bardzo dużej ingerencji w wygląd programu, włącznie z możliwością pisania własnych
mózgów czy makr

- darmowy dostęp do dokumentacji serwisowej.

- duża ilość różnego rodzaju wizardów

- dzięki temu że jest to oparte o zwykłe PC możemy na maszynie podglądnąć rysunek detalu który
akurat obrabiamy, z wymiarować, czy policzyć brakujące wymiary, czy nawet obsługiwać
maszynę zdalnie (w zasadzie w tym podpunkcie można mnożyć przykłady które sprowadzają się
do tego co można w dzisiejszych czasach zrobić na normalnym PC).

WADY:

- brak sprzężenia zwrotnego z enkoderów, wolałbym żeby jednak wszystko było oparte o
rzeczywisty odczyt z enkoderów czy liniałów pomiarowych, a nie o wewnętrzne liczniki CSMIO
(ale może jestem przewrażliwiony, zobaczymy w praktyce, jak maszyna popracuje kilka miesięcy
w stali)

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

tu opisałeś macha w czystej jego postaci tak macha wymyślono

a co do sprzerzenia zwrotnego w machu jest ono w postaci podglądania wartości z enkoderów ale pewnie ci wejść zbraknie jak to podłączysz a z resztą po co ci one?

tzn wiem po co ale taki sterownik byłby zaraz droższy bo trzeba by nad tym posiedzieć po testować a w rzeczywistości by ci to dało to że byś wyłączał hv i hydraulikę jak idziesz na śniadanie < tak jak pisałeś> no i może zaoszczędzi ci 1 2 bazowania dziennie

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx


- kompensacja luzów wpisana w MACHA naliczana jest tylko wtedy gdy jadę z programu, gdy jadę
z MPG luzy nie są naliczane (ponoć w nowej wersji softu luzy będziemy wpisywać w plugin i
wtedy nie będzie w ogóle problemu, czekam z niecierpliwością)

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

to znam

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

- moduł MPG dodaje lub odejmuje ustawioną wartość, podczas przełączania osi, np. gdy mam
ustawiony krok co 0,1 mm i przełączę z osi X na Y, to Y od razu przeskoczy o 0,1 mm chociaż nie
dotknę nawet kółka enkodera.

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

dziwne nie zaobserwowałem tego intensywnie się wpatrując w monitor jak ustawiałem tokarkę na ori mpg z cs-lab

a czy czasami nie masz własnego mpg i nie podłączyłeś czegoś żle

lub dobrze to podłączyłeś tylko nie masz przycisku enable który się puszcza jak zmieniasz skok mpg


xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

- Chociaż do obsługi MACHA kupiłem monitor ELO z panelem dotykowym i wandaloodporną
klawiaturę ze stali nierdzewnej z trackballem, to uważam że obsługa w tego typu maszynie przy
pomocy myszki i panelu dotykowego jest nieporozumieniem. Będzie to pierwsza rzecz nad którą
muszę popracować. Przy moich robotach 99 % detali wykonuje się z ręki (bez CAMA) głównie
obrabiamy różnego rodzaju metale do czego niezbędne jest chłodziwo człowiek obsługujący
maszynę ma wiecznie upaćkane ręce.
Dlatego staram się teraz zrobić co się da na fizycznych przyciskach(mile widziane sugestie, może
ktoś zna jakieś porządne i w miarę nie drogie przyciski które nie zajmowały by tyle miejsca co
standardowe przyciski fi22), jest jednak parę problemów na przykład do edycji programu można
bez problemu przypisać przycisk fizyczny który będzie uruchamiał notatnik czy notepad ++, ale
już zamknięcie z zapisem notatnika nie jest już takie proste, jak przypiszemy do jakiegoś klawisza
np. "alt+F4" to będzie się jeszcze pytać czy na pewno, po drugie ponowne
naciśnięcie tego guzika spowoduje próbę zamknięcia MACHA.
W ogóle do obsługi tylu funkcji potrzeba bardzo dużo wejść, może ktoś zna jakiś fajny sposób.
Najbardziej podobałoby mi się takie rozwiązanie jak np. w SINUMERIKU 810, pod ekranem mamy
przyciski do których są przypisane pola na ekranie i w zależności co znajduje się w danym polu
naciśnięcie tego guzika uruchamia.

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

z doświadczenia ci powiem że na pulpicie wystarczą 4 przyciski i 2 potencjometry

e stop
stop
pauza
start

potencjometr obrotów i posuwów

a co do klawiatury to zwykła najzwyklejsza z marketu na ps2 za 14 zł wytrzyma 6-12 miesięcy i w kibel

możesz się nie zgodzisz ale też to testowałem multum przycisków kumpel nawiercił w tokarce bo on chce i koniec a potem wykorzystane były tylko to co napisałem a reszta leży odłogiem


a monitor dotykowy można nosem wciskać :lol:


oczywiście żartuje

powiem ci kolego że pieścisz tą maszynę ze szok

ps zapodaj link do fotek albo jakiś filmik


fresko
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 122
Rejestracja: 16 paź 2007, 23:15
Lokalizacja: kraków
Kontakt:

#3

Post napisał: fresko » 22 sie 2012, 08:17

Jeśli chodzi o moduł MPG to mam ten sam problem. W momencie przełączania osi lub podziałki przeskakują mi współrzędne o wartość kroku.

Poniżej daję zdjęcie mojego modułu MPG :

https://www.cnc.info.pl/album_pic.htm?pic_id=5627

włączenie modułu podpiąłem pod lewy biały przycisk.

dziabi3 możesz napisać jaki masz moduł i jak u Ciebie to działa z przyciskiem Enable ?


Autor tematu
KILLER_PL
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 16
Posty: 37
Rejestracja: 14 paź 2010, 12:30
Lokalizacja: Bielsko-Biała

#4

Post napisał: KILLER_PL » 22 sie 2012, 08:21

Praca na tokarce i na frezarce ma troszkę inną specyfikę.
Faktycznie na moich tokarkach rzadko obrabiam z ręki, w zasadzie jak mam jedną sztukę do zrobienia to robię to na konwencjonalnej tokarce z liniałami, bo po prostu jest szybciej.
Dlatego mają one najbardziej zużyte przycisk START, PAUZA, i RESET i potencjometr od zmniejszania posuwów, trochę zużyte są przyciski alfa-numeryczne od wpisywania programów, natomiast pozostałe przyciski są jak nowe.

Jeśli chodzi o frezarki czy centra obr. jest inaczej, wynika to też z tego że w mojej firmie w większości robimy pojedyncze elementy, czasem zdarzają się dwa ale zazwyczaj lewy i prawy, 5-10 sztuk to u nas masówka, która zdarza się bardzo rzadko.

Po drugie u mnie nie ma tak że jeden tnie na pile, drugi frezuje z grubnie, a trzeci robi otworki, rowki itd.(kiedyś próbowałem ale to było nie porozumienie). Każdy dostaje rysunek i idzie sobie poszukać materiał, potem uciąć i dopiero frezuje.
wykontowanie takiej kostki odbywa się w banalny sposób do którego nie warto pisać programu, po prostu zakładasz trzpień z głowicą o średnicy większej od szerokości obrabianego materiału, włączasz obroty dotykasz frezem materiału, zjeżdżać w bok dodajesz ok. 1-3 mm w osi Z, włączasz chłodziwo i puszczasz posuw. I tak z każdą powierzchnią. Dopiera tak przygotowany element, ustawiasz i odbijasz się od niego a następnie zaczynasz pisać program.


Dlatego jakbyś zobaczył pulpit np. w moim DECKEL FP4NC w którym oryginalnie (moim zdaniem wzorcowo) jest wszystko wyciągnięte na fizyczne przyciski to są one tak starte że nie widać opisów. Dla mnie właśnie zużycie przycisku pokazuje czy jest on potrzebny czy nie.


dobra narazie koniec, bo muszę jechać, jak znajdę trochę czasu to wypisze listę przycisków które według mnie są potrzebne.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 14
Posty: 16237
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#5

Post napisał: kamar » 22 sie 2012, 11:18

KILLER_PL pisze:Praca na tokarce i na frezarce ma troszkę inną specyfikę.
.
Raczej nie widzę różnicy. Przy jednostkowych robotach nie wymyślisz nic lepszego niż klawiatura. Nie wiem jak Mach z nią współpracuje ale pod emcem robi się wszystko już prawie na pamięc. Pomijam już fakt że są identycznie sterowane wszystkie maszyny i pracownik nie ma problemów z przejsciem z jednej maszyny na drugą. Ale jeśli uważasz że Dekielek FP4NC
z Dialogiem, ma optymalne sterowanie do jednostkowych robót to Cię nie przekonam :)
Dla mnie to jest zaprzeczenie CNC :)
Obrazek


Autor tematu
KILLER_PL
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 16
Posty: 37
Rejestracja: 14 paź 2010, 12:30
Lokalizacja: Bielsko-Biała

#6

Post napisał: KILLER_PL » 22 sie 2012, 14:37

mój DECKEL FP4NC jest na SINUERIKU 3 ale układ pulpitu ma ten sam tylko okrągłe przyciski fi22.

Właśnie ten układ pulpitu jest taki fajny, jeśli nie potrzebujesz pisać programu maszyna działa jak zwykła frezarka z liniałami.
Jeśli jesteś w trybie JOG po naciśnięciu tego białego przycisku obok przyśpieszonego posuwu, ten przycisk zaczyna świecić i naciśnięcie któregokolwiek przycisku kierunku osi spowoduje ruch maszyny w danym kierunku z posuwem ustalonym na pokrętle powyżej(dodatkowo pokrętłem obok możesz ten posuw korygować procentowo), maszyna jedzie tak długo aż nie dojedzie do limitu lub nie naciśniesz przycisku z czerwonym kółkiem pomiędzy przyciskami osi, obok po prawej stronie masz pokrętło do ustalania obrotów i poniżej przycisk M3(obroty prawo) i M4(obroty lewo) poniżej jest przycisk M5(wyłącz obroty) poniżej włączanie i wyłączanie chłodziwa(chociaż tak jest u mnie tutaj widzę że jest luzowanie narzędzia, które u mnie jest obok), następne potrzebne przyciski to przełącznik czy luzujemy narzędzie w głowicy pionowej czy poziomej, guzik/kontrolka informująca nas o smarowaniu a jednocześnie po naciśnięciu możemy ręcznie wymusić smarowanie, start programu i pauza programu

Awatar użytkownika

cizar
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 3
Posty: 55
Rejestracja: 11 sty 2010, 17:03
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: MODERNIZACJA MASZYN CNC W OPARCIU O CSMIO/IP-S i CSMIO/I

#7

Post napisał: cizar » 22 sie 2012, 16:54

WADY:

- brak sprzężenia zwrotnego z enkoderów, wolałbym żeby jednak wszystko było oparte o
rzeczywisty odczyt z enkoderów czy liniałów pomiarowych, a nie o wewnętrzne liczniki CSMIO
(ale może jestem przewrażliwiony, zobaczymy w praktyce, jak maszyna popracuje kilka miesięcy
w stali)

- tutaj nic nie poradzimy sterownik nie ma dedykowanych wejść enkoderowych ze sprzężenia zwrotnego bo jego konstrukcja bardzo by się skomplikowała musiał by mieć jeszcze 2 dodatkowe złącza D-SUB 25 pin poza tym układy wewnątrz musiały by być też inne z większa ilością pinów (FPGA) bardziej skomplikowane połączenie płyty głównej z płyta I/O wymagało by to naprawdę dużych zmian projektu i znacząco wpłynęło by na cenę końcowa. (jeden będzie zadowolony 10 niestety nie - zawsze szukamy kompromisu)
ALE .....
Jest nasz pomysły na tym sie nie kończą
Mianowicie istnieją 2 rozwiązania

1. CSMIO-IP-A -analogowy ze sprzężeniem zwrotnym i pętla pozycyjna w sterowniku
2. Moduł CSMIO-ENC

Dołożenie dodatkowego modułu pozwoli nam na odczyt sprzężenia zwrotnego z ....
- dodatkowych liniałów pomiarowych na maszynie
- wyjścia enkoderowego z drivera

Tylko pytanie jak to ma działać ? w przypadku dodatkowych liniałów możliwa była by funkcja mapowania śruby w locie . Czyli najdokładniejsza obróbka wykluczająca luzy maszynowe. Niestety to jak pisałem wymagało by jednak zmiany sterownika ponieważ odczyt z liniałów musiał by być bardzo szybki w wykonywać się w głównej pętli programu.
Możliwe było by chyba napisanie skryptu który odczytywał by pozycje z modułu CSMIO-ENC i wpisywanie tej wartości do MACHa ale tylko podczas postoju maszyny co pozwoliło by na podgląd pozycji współrzędnych maszynowych ale to trzeba sprawdzić.
na chwilę obecną nie mamy w planach robienie dodatkowego sprzężenia zwrotnego ponieważ nie ma problemu z pozycjonowaniem maszyny i wykonywaniem dokładnym prac przy obecnym sterowaniu.




- kompensacja luzów wpisana w MACHA naliczana jest tylko wtedy gdy jadę z programu, gdy jadę
z MPG luzy nie są naliczane (ponoć w nowej wersji softu luzy będziemy wpisywać w plugin i
wtedy nie będzie w ogóle problemu, czekam z niecierpliwością)

- Kompensacja będzie napisana w jednym z kolejnych wersji plugina. Proszę o cierpliwość


- moduł MPG dodaje lub odejmuje ustawioną wartość, podczas przełączania osi, np. gdy mam
ustawiony krok co 0,1 mm i przełączę z osi X na Y, to Y od razu przeskoczy o 0,1 mm chociaż nie
dotknę nawet kółka enkodera.

- Proszę o sprawdzenie ustawień zworek na module prawidłowe podłączenie modułu po liniach różnicowych i załączenie przełączników 2 i 4 na "ON" 1 i 3 na "OFF" nie daje takie efektu jak u państwa występuje. Dzisiaj dodatkowo to sprawdziłem.

- Chociaż do obsługi MACHA kupiłem monitor ELO z panelem dotykowym i wandaloodporną
klawiaturę ze stali nierdzewnej z trackballem, to uważam że obsługa w tego typu maszynie przy
pomocy myszki i panelu dotykowego jest nieporozumieniem. Będzie to pierwsza rzecz nad którą
muszę popracować. Przy moich robotach 99 % detali wykonuje się z ręki (bez CAMA) głównie
obrabiamy różnego rodzaju metale do czego niezbędne jest chłodziwo człowiek obsługujący
maszynę ma wiecznie upaćkane ręce.
Dlatego staram się teraz zrobić co się da na fizycznych przyciskach(mile widziane sugestie, może
ktoś zna jakieś porządne i w miarę nie drogie przyciski które nie zajmowały by tyle miejsca co
standardowe przyciski fi22), jest jednak parę problemów na przykład do edycji programu można
bez problemu przypisać przycisk fizyczny który będzie uruchamiał notatnik czy notepad ++, ale
już zamknięcie z zapisem notatnika nie jest już takie proste, jak przypiszemy do jakiegoś klawisza
np. "alt+F4" to będzie się jeszcze pytać czy na pewno, po drugie ponowne
naciśnięcie tego guzika spowoduje próbę zamknięcia MACHA.
W ogóle do obsługi tylu funkcji potrzeba bardzo dużo wejść, może ktoś zna jakiś fajny sposób.
Najbardziej podobałoby mi się takie rozwiązanie jak np. w SINUMERIKU 810, pod ekranem mamy
przyciski do których są przypisane pola na ekranie i w zależności co znajduje się w danym polu
naciśnięcie tego guzika uruchamia.

- Tutaj za wiele nie poradzimy ponieważ bazujemy na programie MACH i jest to nadal WINDOWS . Oczywiście jednemu będzie podobać się sinumeric innemu jeszcze coś innego. Sami pracujemy nad własnym softem może tam będziemy bardziej elastyczni.

[/quote]


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 14
Posty: 16237
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#8

Post napisał: kamar » 22 sie 2012, 18:55

KILLER_PL pisze: Właśnie ten układ pulpitu jest taki fajny, jeśli nie potrzebujesz pisać programu maszyna działa jak zwykła frezarka z liniałami.
I to pierwsza rzecz której nie rozumiem :) To samo mam z klawiatury. Dojazdy ciągłe lub po 1mm, po dysze czy setce z prędkościami od 1do 100% g0. Plus załączanie i wyłączanie wszystkiego z bazowaniem i offsetami. I spokojna obsługa jedną ręką.
Druga rzecz której nie rozumiem, to po co jakiś sterownik między Macha a maszynę ?


Autor tematu
KILLER_PL
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 16
Posty: 37
Rejestracja: 14 paź 2010, 12:30
Lokalizacja: Bielsko-Biała

#9

Post napisał: KILLER_PL » 22 sie 2012, 19:31

kolego kamar, widzę że raczej nie miałeś do czynienia ze zbyt wieloma sterowaniami albo maszyny u ciebie działają na zasadzie ustawić detal i przez dwa dni lub więcej jazda to samo, wtedy to przycisk start wystarcza pozostałe czasem przydadzą się do skorygowania wymiarów wynikłych ze zużycia narzędzia lub przy jego wymianie. A może robisz wszystko z CAMA i przycisków używasz do ustawienia położenia materiału.

Możesz zresztą zapytać moich pracowników to ci powiedzą czy wolą pracować na maszynie gdzie naciśniesz guzik maszyna włącza obroty, naciskasz drugi jedzie, a w tym czasie fazujesz krawędzie innego elementu, czy na takiej na której muszą napisać m3 <ENTER> i trzymać cały czas guzik(wiem niby można go zblokować zapałką :mrgreen: ) przydałaby się emulsja, no to trzeba napisać m8 <ENTER>, a tu tylko guziczek i po sprawie.

Zresztą pewnie i tak cię nie przekonam (każdy ma swoje sposoby i przyzwyczajenia), a po drugie moje pytanie nie było czy jest sens coś takiego zrobić tylko czy ktoś nie wie jak, lub podpowie gdzie kupić jakieś fajne przyciski.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 14
Posty: 16237
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#10

Post napisał: kamar » 22 sie 2012, 19:46

Kolego KILLER_PL chciałem doradzić z dobrej woli ale .. wolna wola. A że od paru lat robimy super jednostkowe roboty na kilkunastu maszynach tak obsługiwanych to wydawało mi się ,że wiem co mówię.
A przytoczone przez Ciebie przykłady operowania klawiaturą mają brodę z lat 80-tych. :)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Mach 2 / 3 / 4 (ArtSoft software)”