kolego
dziabi3,
ja też kupiłem sterownik CSMIO/IP-S i modernizuje frezarkę MAHO.
moje spostrzeżenia są dokładnie takie same jak kolegi "fresko".
Używam w firmie kilka maszyn na różnych sterowaniach(SINUMERIK 3, SINUMERIK 810, SINUMERIK 820, PRO-NUM, FANUC 21i, NCT 101) i w każdej z tych maszyn po wyzerowaniu jak idziemy na przerwę naciskamy grzyba bo po co serva mają zużywać prąd, w tokarkach naciśnięcie grzyba wyłącza też hydraulikę która dość mocno hałasuje i podczas pisania programu jest denerwująca. Pomimo tego gdy chcę uruchomić program nie muszę na nowo zerować maszyny, przekręcam tylko grzyba włączam serva i jadę z koksem.
Mało tego, nawet jak mam ochotę to mogę sobie pokręcić śrubą ręką przy wyłączonych servach i maszyna dalej pokazuje prawidłową pozycje.
Wszystko to dzięki sprzężeniu zwrotnemu z enkoderów lub liniałów pomiarowych którego w CSMIO/IP-S jednak brakuje.
nie było by sprawy gdybyśmy z kolegą "fresko" do modernizacji maszyn użyli silników krokowych, wtedy zerowanie po każdym resecie było by obowiązkowe, ba nawet profilaktycznie co 15 min było by wskazane, ale my wywaliliśmy kasę na porządne
serva AC które mają enkodery po 1280000 imp/obr i w zasadzie z tych enkoderów nie korzystamy, to prawie tak jakbym do budowy domu kupił sobie koparkę postawił na działce i kopał fundamenty łopatom.
z drugiej strony koledzy z CS-LAB wypuścili ostatnio wersję CSMIO/IP-A która ma sprzężenie zwrotne z enkoderów ale znowu może sterować tylko silnikami analogowo ±10V, super sprawa do modernizacji maszyny z padniętym sterowaniem i dobrymi silnikami.
Dodatkowo ja mam jeszcze kilka uwag od siebie, które powinny zostać zmienione w CSMIO:
1. samo zerowanie w programie MACH jest źle zrobione, tak jakby w ogóle nie zakładali bazowania na sygnał TOP z enkodera. Chodzi o to że jest dostępna tylko jedna prędkość zerowania i do tego zamiast wartości np. 100mm/min jest % max prędkości. wytłumaczę to na przykładzie.
minimalna dostępna prędkość zerowania to 1% prędkość max. silnika u mnie według DTR starego sterowania osie powinny mieć 3000 mm/min.
prędkość zerowania 3000 * 1% = 30 mm/min(strasznie wolno

) w moim przypadku enkoder 1280000 imp/obr sygnał TOP jest tak krótkie że wejście w CSMIO go nie łapie
ustawiam mniejszą prędkość i w okolicach 1250 mm/min, czyli zerowanie 12,5 mm/min (wolno jak szlak

) CSMIO zaczyna łapać (ale jest to przypadek losowy raz łapie raz nie)
dopiero przy 1000 mm/min czyli 10 mm/min (w tedy myślę sobie to są jakieś jaja

)łapie zawsze.
ale wtedy po pierwsze moja maszyna nie może jechać szybciej niż 1000 mm/min na G0

, po drugie jak zapomnę zjechać blisko krańcówki od której szuka TOPU to po włączeniu zerowania mogę iść na piwo.
I dlatego pewnie w pozostałych moich maszynach z firmowymi sterowaniami maszyna jedzie na krańcówkę z prędkością większą a potem zjeżdżają z niej bardzo wolno aż złapie TOP.
śmieszy mnie też tłumaczenie kolegów z CSLAB że zerowanie na samą krańcówkę (np czujnik ind.) jest wystarczające albo po co mi tyle imp/obr(mniej imp. dłuższy sygnał), że niby ja wydziwiam, bo tu wracamy znowu do koparki na działce.
2. luzy nawrotne w programie MACH działają prawidłowo tylko podczas wykonywania programów, ale w przypadku jechania maszyną z JOGA czy z klawiatury czy kółkiem nie uwzględnia luzów co powoduje rozjechanie wymiarów.
tu dostałem zapewnienie że w nowej wersji softu luzy zostaną dodane do configu plugina(pożyjemy zobaczymy).
zauważyłem że w historii zmian softu od V1.350 jest dodana korekcja luzu w pluginie ale nie wiem jak go tam wpisać.
Ale ogólnie pomimo tego że na dzień dzisiejszy jako posiadacz CSMIO czuję się bardziej betatesterem niż użytkownikiem, cieszę się że w ogóle ktoś w Polsce wziął się za stworzenie sterowania dostępnego dla wszystkich za przystępną cenę. Mam nadzieje że w najbliższym czasie większość problemów zostanie rozwiązanych.