Mach3 - Problem z Home i z korekcja geometrii sruby

Dyskusje dotyczące najpopularniejszego programu sterującego maszynami CNC
Awatar użytkownika

Autor tematu
Majosa
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 4
Posty: 24
Rejestracja: 27 paź 2005, 18:22
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Mach3 - Problem z Home i z korekcja geometrii sruby

#1

Post napisał: Majosa » 27 paź 2005, 18:57

Jako ze jest to moj pierwszy post, wartaloby sie przywitac.
A zatem witam wszystkich :wink: .

Po prawie roku przerabiania mojej maszyny na CNC i zabawy z Mchem na "sucho" przyszlo do odpalenia i testowania... I natknalem sie na problem. Otoz nie dziala mi do konca tak jak powinno zerowanie maszyny. Na kazdej z trzech osi mam po jednej krancowce "Home" i po dwie krancowki "Limit" (po jednej na kazdym koncu osi). Krancowki limitowe sa spiete razem do kupy i tak naprawde zamontowalem je tak na wszelki wypadek, gdy cos... Problem mam natomiast z powrotem na krancowki "Home". Sprawa jest o tyle dziwna, ze dla osi X wszystko dziala tak, jak powinno. Maszyna jedzie w okreslonym w ustawieniach kierunku, az napotka krancowke. Wtedy zatrzymuje sie, zjezdza z krancowki, po czym zeruje os. Natomiast nie dziala to dla osi Y i Z. Jak nacisne "Ref all home", os X zachowuje sie poprawnie, natomiast os Y i Z sa natychmiast zerowane a maszyna na tych osiach nawet nie drgnie. Wyglada to tak, jakby w chwili uruchomienia opcji powrotu do zera maszynowego suporty stalyby juz na krancowkach. Przegrzebalem wszyystkie opcje i nie mam bladego pojecia co zrobic. Soft Limity dla Y i Z sa ustawione analogicznie do X, wiec wszystko powinno dzialac... Prosze o pomoc w tej sprawie. Tak jak w temacie kozystam w tej chwili z Macha 3, ale w 2-ce sytuacja jest podobna.

Druga rzecz o jaka chcialbym spytac to kalibracja sruby. W Machu 3 jest taka opcja pt. "ScrewMapping". Jak wiadomo sruby napedowe, czy toczone, czy szlifowane, czy wygniatane, czy cokolwiek, maja swoja pewna klase dokladnosci i powtarzalnosci gwintu. Ponadto zastosowalem przelozenie pasowe 2:1 i kola zebate tez wykonane sa z jakas tam dokladnoscia, wiec przelozenie rowniez nigdy nie bedzie dokladnie 2:1 tylko bedzie mialo jakies odchylki. Wydaje mi sie, ze problem mozna obejsc kozystajac wlasnie z narzedzia mapowania sruby. I moje pytanie brzmi nastepujaco. Jak zrobic to poprawnie? Czy ktos z Was bawil sie tym? Jak robie to "zgodnie z tym co rozum podpowiada", korekta nie przynosi zadnego skutku. Problem jest dla mnie o tyle istotny, ze os X ma prawie 5000 (5m) przejscia i na takim dystansie blad drastycznie sie kumuluje. Jestem w o tyle komfortowej sytuacji, ze maszyna znim zostala przerobiona na CNC byla wyposazona w listwy optyczne (rowniez w 5-cio metrowa na osi X), wiec w kazdej chwili mam faktyczne polozenie narzedzia na calej dlugosci przejscia.

Na koniec kilka parametrow maszyny, zeby dac pelen obraz sytuacji:
- 3 silniki krokowe unipolarne 4,2 Nm, 200 krokow
- Os X: srednica sruby 40mm, skok gwintu 10, dl. 6000
- Os Y i Z: srednica sruby 20mm, skok 5, dl. okolo 1000 i 500
- przelozenie na 2:1 na paskach zebatych
- Program Mach3Mill
- sterownik wlasnej roboty (ale dziala i to bez zarzutu 8) )

Prosze o pomoc.



Tagi:


fizyk
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 2
Posty: 47
Rejestracja: 27 lip 2004, 22:58
Lokalizacja: Grudziądz

#2

Post napisał: fizyk » 27 paź 2005, 20:31

Sorrki że pytaniem na pytanie. :-)
Jaką maszynę przerabiałeś? Duża? Może typ lub symbol.
Ja również jestem zinteresowany przeróbką maszyn konwencjonalnych.
Na jaki prąd są twoje silniki 4,2 Nm?
Jaki (na jakich scalakach, tranzystorach) strownik zastosowałeś i z jaką wydolnością prądowa?
Pozdrawiam
FiZyK

Awatar użytkownika

Autor tematu
Majosa
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 4
Posty: 24
Rejestracja: 27 paź 2005, 18:22
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

#3

Post napisał: Majosa » 27 paź 2005, 20:57

Maszyna jest od poczatku do koca wlasna konstrukcja, a na potrzeby papierologii nadany jej zostal symbol FBP-6000 Long. To jest frezarka bramowa z ruchoma brama. Maszyna byla budowana pare lat temu pod obrobke bardzo konkretnego elementu - typowa zadaniowka. Obrabiane sa na niej dlugie aluminiowe belki z profilu zamknietego o dlugosciach od 1700 do 4500. Maszyna ma obszar roboczy ok. 5000x800x200 (x,y,z). Brama jezdzi po X-sie, a po Y i Z porusza sie (miedzy slupami bramy) standardowa glowica frezerska. Na calej dlugosci takiej belki obrabiana jest powierzchnia rownologle do stolu a pozniej wiercone sa w niej otwory rozstawione co 120 mm (na calej dlugosci belki robi sie paredziesiat takich otworow). Wlasnie do rozstawiania tych otworow postanowilem przerobic maszyne na CNC, bo przy takiej ilosci latwo sie pomylic, a ponadto celowanie, nawet na czytnik, jest dosyc upierdliwe.

Silniki pracuja na 4,5A przy 50V. Mocowa czesc ukladu pracuje na mosfetach o wydolnosci do 10A, o ile dobrze pamietam, ale juz przy 4,5 grzeja sie niemilosiernie, wiec sa "przyklejone" do wielkiego radiatora z dwoma wentylatorami. Nie pamietam w tej chwili jakie scalaki tam sa uzyte. Prawde powiedziawszy nie ja robilem ten uklad tylko nasz "nadworny" elektoronik, ale schemat sterownika mozna skads zciagnac. Jak chcesz, moge sprawdzic. Do samego sterownika robi sie wlasnie "centralka" do obslugi wszystkich wejsc/wyjsc obslugujaca drugi port LPT izolowana opto-elektronicznie. Jeszcze nie wiem jak to bedzie dzialalo dopoki nie wyjdzie w praniu.

Jezeli chcesz, to moge wygrzebac djecia maszyny sprzed przerobki.


fizyk
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 2
Posty: 47
Rejestracja: 27 lip 2004, 22:58
Lokalizacja: Grudziądz

#4

Post napisał: fizyk » 27 paź 2005, 21:52

Myśle ze takie zdjęcia zinteresują więcej osób na tym forum bo obszar roboczy jest imponujący.

Mozesz umiescic te fotki w swojej prywatnej galerii na tym forum.
Pozdrawiam
FiZyK

Awatar użytkownika

Autor tematu
Majosa
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 4
Posty: 24
Rejestracja: 27 paź 2005, 18:22
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

#5

Post napisał: Majosa » 28 paź 2005, 15:22

Coz, tak naprawde od strony sterowania nie zadnej roznicy, czy obszar roboczy bedzie 200x200x10 (np w grawerkach), czy 5000x800x200. A sama konstrukcja maszyny jest banalnie prosta. Wszystko oparte na gotowych rozwiazaniach (prowadniki, wozki, sruby itd...), ktore mozna bez problemu kupic. No i plus troche zelaza pospawanego i poskrecanego do kupy... Wg mnie zadna filozofia. Coz z tego, ze mam taka maszyne, skoro nie moge z niej normalnie kozystac, bo przycialem sie na takiej dupereli?


wekar
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 1
Posty: 73
Rejestracja: 10 paź 2004, 12:42
Lokalizacja: LEGNICA

#6

Post napisał: wekar » 28 paź 2005, 16:07

Witam.
Ja również pytaniem na pytanie.
Piszesz że masz listwy optyczne i możesz sprawdzać pozycję danej osi. Więc czy nie możesz podłączyć tych listew do sterownika i mieć prosty feed back? Wiem że Mach ma tę opcję i można pod niego podłączyć coś takiego.

pzdr

Awatar użytkownika

Autor tematu
Majosa
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 4
Posty: 24
Rejestracja: 27 paź 2005, 18:22
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

#7

Post napisał: Majosa » 28 paź 2005, 18:13

Khehe. Wiedzialem, ze piszac o listwach predzej czy pozniej padnie taka koncepcja. Otoz bralem ja pod uwage, ale jak pisalem wczesniej, sterownik jest wlasnego wykonania i nie obsluguje listew ani enkoderow. Ponadto z listwa jest tez pewien problem. Jakoze ma ona 6 m dlugosci, jest bardzo poddatna na odksztalcenia i uszkodzenia. W pewnym momencie cala maszyna byla "przeprowadzana" z jednego konca miasta na drugi (czyt. rozbierana na kawalki) i podczas tej przeprowadzki listwa ulegla jakiejs dziwnej awarii. Na pewnych odcinkach zaczela przeklamywac. Do czytnika mozna wprowadzic tylko ogolna korekte dla calej dlugosci listwy (wspolczynnik odchylenia wymiaru wskazywanego od rzeczywisytego), a przeklamania sa rozne na poszczegolnych odcinkach listwy. W praktyce jednak cala os X zostala obmierzona odcinkami 0,5m na czujnik zegarowy i plytki wzorcowe. Dalo to tyle, ze frezer mial sciagawke przyklejona do maszyny i wiedzial na jakich dystansach jakie musi korekty wprowadzac. Upierdliwe jak jasna cholera. Dlatego tez postanowilem zrobic z maszyny CNC i uniezaleznic odczyt polozenia od listew. Uff.. mam nadzieje, ze nie zamotalem zanadto... I ciagle nie uzyskalem odpowiedzi na nurtujace mnie pytania... :(


Juzwa
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 5
Rejestracja: 05 paź 2005, 14:36
Lokalizacja: Lublin

#8

Post napisał: Juzwa » 29 paź 2005, 21:41

Co do tych krańcówek sprawdz czy nie masz w opcjach zaznaczonej opcji Active low, wtedy krańcówka będzie działać w sposób odwrotny, lub sprawdz jakie są styki w krańcówkach (NO lub NC)

Pozdrawiam :lol:


edox80
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 1
Rejestracja: 19 gru 2007, 00:41
Lokalizacja: częstochowa

#9

Post napisał: edox80 » 21 gru 2010, 19:52

To moze ja sprobuje odpowiedziec - borykam sie z takim samym problemem do tej chwili !
Zmiana biegunowosci krancowek Activ Low w diagnostisc maja zie zapalac diody jak drancowka bedzie zwarta+ zmiana obrotow silkow + automatyczny zjazd z krancowki Settings limitoverride+ zerowanie - i wszystko nareszcie jak nalezy

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Mach 2 / 3 / 4 (ArtSoft software)”