krańcówki, niekontrolowane załączanie wrzeciona
: 11 sie 2010, 09:50
Dzień dobry!
Panowie, maszyna uruchomina, pierwsze wucinanki cieszą jak mało co, niemniej pojawił mi sie pewien problem. Otóż gdy maszyna najedzie na krańcówkę "niehomingową" to Mach3 załącza mi impulsowo wrzeciono (output #1), imulsowo tzn, na ok. 1s co 1s. Gdy wyłączyłem w Machu możliwość załączania wrzeciona, problemu nie ma, jednak to nie tak miało być, wrzeciono ma się włączać z poziomu G-Codu... . Kiedy maszyna się bazuje (homing) problem nie występuje, dotyczy to tylko utknięcia na krańcówkach "niehomingowych".
Dodam tyllko, że Krańcówki "niehomingowe" mam zapięte w szereg do jednego wejścia, homingowe - każdą odzielnie.
P.S.
Jak wpinacie E-STOP? ja mam teraz zapięty w szereg z krańcówkami "niehomiongowymi", ale mam wątpliwości czy to dobre rozwiązanie. Może lepiej pdpiąć go odzielnie do jednej lini?
Pozdrawiam!
Panowie, maszyna uruchomina, pierwsze wucinanki cieszą jak mało co, niemniej pojawił mi sie pewien problem. Otóż gdy maszyna najedzie na krańcówkę "niehomingową" to Mach3 załącza mi impulsowo wrzeciono (output #1), imulsowo tzn, na ok. 1s co 1s. Gdy wyłączyłem w Machu możliwość załączania wrzeciona, problemu nie ma, jednak to nie tak miało być, wrzeciono ma się włączać z poziomu G-Codu... . Kiedy maszyna się bazuje (homing) problem nie występuje, dotyczy to tylko utknięcia na krańcówkach "niehomingowych".
Dodam tyllko, że Krańcówki "niehomingowe" mam zapięte w szereg do jednego wejścia, homingowe - każdą odzielnie.
P.S.
Jak wpinacie E-STOP? ja mam teraz zapięty w szereg z krańcówkami "niehomiongowymi", ale mam wątpliwości czy to dobre rozwiązanie. Może lepiej pdpiąć go odzielnie do jednej lini?
Pozdrawiam!