cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam,

otóż od paru dni borykam się z problemem odpalenia silników krokowych za pomocą Mach'a 3. Mianowicie sprawdzałem już czy fazy silnika 8 przewodowego mam dobrze połączone, sam program już wielokrotnie restartowałem lub zmieniałem różne parametry w nim itp.

Co zauważyłem: otóż gdy za pomocą panelu wywoływanego za pomocą klawisza "TAB" staram się np. wymusić obrót osi X- to silnik buczy cały czas póki trzymam przycisk, a przy X+ silnik buczy ale przez około 2 sekundy i potem ucisza się nawet jeżeli trzymam przycisk.

Gdy staram się ręcznie przekręcić oś silnika to czuć bardzo mocny opór, więc jedyna rzecz jaka przychodzi mi do głowy to zła konfiguracja Mach'a, ale szczerze to jestem już załamany co może być nie tak, przestudiowałem całe forum i nie znalazłem nic konkretnego.

Przekaźniki znajdujące się na płycie głównej działają prawidłowo, krańcówki także, E-STOP.

Komputer jest oparty na systemie Win XP, ma zalecane parametry dla Mach'a 3.

próbowałeś kombinować z prędkościami i przyspieszeniem silników? jakie sterowniki? może coś kabelki pomieszaleś sygnałowe jeśli masz skonfigurowanego macha jak na str sponsora to nie powinno być problemu

Ewidentnie ustawiona prędkość silnika jest za duża. W zakładce Config->Motor Tuning trzeba zmniejszyć parametr Velocity.

Dokładnie takie (MD5042):



Kable sygnałowe mam na 100% dobrze, a przy zmianie prędkości, przyszpieszenia tylko siła buczenia silnika wzrasta.

Rybak pisze:Kable sygnałowe mam na 100% dobrze, a przy zmianie prędkości, przyszpieszenia tylko siła buczenia silnika wzrasta.

W którym miejscu skali znajduje się suwak Velocity albo jaka jest wartość w okienku?
Jaka jest wartość Acceleration?
Ewentualnie mogą być zamienione miejscami sygnały DIR i CLK.

a te silniki na sucho sobie gdzieś leżą czy założone do maszynki?

Właśnie zrobiłem ciekawą rzecz, zamieniłem konfiguracją portową STEP/DIR na odwrót i zaczęło działać wreszcie. Więc ulga jak nie powiem. Poprostu za bardzo zasugerowałem się manualem który dostarczono mi.

Mam tylko jeszcze jedno pytanie dotyczące przekaźników, otóż:
za pomocą komendy M3 włączam P1,
potem wywołując M4 wyłącza się P1 a włącza P2,
jeżeli znowu wpiszę komendę M3 to wyłączy się przekaźnik P2 a włączy P1.

Komendami M2 i M5 wyłączają się oba przekaźniki.

Jak zrobić odseparowanie zadziałania ich? Tak żeby sterować dokładnie tym przekaźnikiem co chce a nie, że pracują sobie jak chcą.

M3 to komenda włączająca prawe obroty silnika, m4 lewe. Więc obu m(3i 4) na raz nie wywołasz. możesz zrobić tak: edytuj(usuń zawartość) m3 i wklej tam Activatesignal(7)-aktywuje output1. edytuj m4 i wklej activatesignal(8)-aktywuje output2.