zatrzymywanie obróbki - zawieszanie się programu mach

Dolce · Post napisał: **Dolce** » 24 cze 2014, 20:05

Witam.
Mam następujące pytania.
1) opracowałem relief zawierający bardzo dużą ilość linijek kodu, po prostu obróbka została opracowana dla frezu o bardo małej średnicy z niewielkim skokiem. Ilość linii g-kodu wynosi nieco ponad 2 mln, plik ma ok 40MB. Całkowity czas wykonywania reliefu to około 16 godzin. Próbowałem wykonać relief 2 razy. W obu przypadkach nastąpiło zatrzymanie wykonywania obróbki, za pierwszym razem nieco wcześniej - po ok. 12 godzinach pracy maszyny a za drugim razem po ok.15 godzinie. W obu przypadkach wyglądało to tak jakby program Mach się "zawiesił". Po wciśnięciu klawisza "Start" maszynka nie ruszała. Wcisnąłem "Reset" (zaczął migać) po czym ponownie go wcisnąłem ale nadal nie można było uruchomić maszyny. Nie było również możliwości sterowania maszyną/przesuwu osi za pomocą strzałek z klawiatury. Tak jak by program miał wyłączone posuwy. Czym może być spowodowane takie zachowanie się programu ? Gdzie może tkwić przyczyna w/w problemów ?
Za pierwszym razem pomyślałem, że może chwilowo zabrakło jakiegoś styku. Teraz to już nie wiem.
Czy zdarzały się Wam podobne problemy i czy można nim jakoś zaradzić ? A może przy tak długim g-kodzie/czasie pracy komputera/maszyny tego typu sytuacje się po prostu zdarzają, są pewnego rodzaju "normą" (niestabilność systemu, komputera) i trzeba się z nimi po prostu liczyć ?
2) Po zatrzymaniu g-kodu w Machu wyświetla się nr linii. Po zrestartowaniu programu (zamknięciu i otwarciu) maszyna "ożyła", chciałem zacząć pracę od linii, na której maszyna zakończyła pracę. Zupełnie nie wiem jak to poprawnie zrobić.
Po pierwsze, gdy kliknę na pole DRO poniżej klawisza "Ustaw nast. linię" to nie mogę wpisać tam wartości większej niż 1mln linii (1000000). To nie jakiś wielki problem ale chciałem się upewnić czy wartości większe od 1 mln linii można jedynie ustawiać za pomocą wyboru suwakiem (z prawej strony g-kodu). Jak to poprawnie wykonać ?
Druga sprawa - jeśli maszyna stanęła nieoczekiwanie w pewnym punkcie to czy w ogóle można po prostu przejść do linii, na której zatrzymała się maszyna a następnie uruchomić program czy też, ponieważ nie jest to rozpoczynanie pracy od samego początku, dojdzie najprawdopodobniej do jakiejś kolizji - zauważyłem, że po wybraniu danej linii program rozpoczynany jest od początku (pierwsze komendy g-kodu) a następnie przechodzi bezpośrednio do punktu zdefiniowanego w danej linii.
Jak poprawnie wykonać operację ponownego uruchomienia programu z pewnego miejsca
g-kodu w takiej sytuacji jak moja ?
Czy w przypadku tak długiego programu stosuje się jakieś "sztuczki" (np. dzieli g-kod na dodatkowe części), ażeby w przypadku nieoczekiwanego zatrzymania się maszyny nie trzeba było dużo kombinować ?
Będę wdzięczny za pomoc, pozdrawiam.

k-m-r1 · Post napisał: **k-m-r1** » 24 cze 2014, 20:15

podziel plik na 2-4 sztuki tak by mniałmniej linijek

lub łuki g2 g3 ustawic dla postprocesora a nie jechac g1
ograniczy to ilość linijek kodu

macha daje rady do 1 miliona czasem idzie coświekszego szarpnąc ale to komputer musi byc solidny

Dolce · Post napisał: **Dolce** » 25 cze 2014, 23:40

Dzięki.
A co sądzisz o smoothstepper ? Czy użycie tego kontrolera może poprawić stabilność pracy ? Chodzi mi o taki przypadek jak mój czyli zatrzymane maszyny wynikające jakby z zatrzymania się samego programu mach ? Czy też smoothstepper nie będzie miał wpływu na poprawę stabilności pracy a jedynie może zwiększyć jej szybkość ?
Czy warto zainwestować w takie urządzenie nawet jeśli maszyna chodzi prawidłowo a jedynie występują opisane zatrzymania ?

zatrzymywanie obróbki - zawieszanie się programu mach