cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam, przymierzam się do toczenia mimośrodu w sposób jak na filmie:

Mam do dyspozycji dwie tokarki cnc dwuosiowe na sinumerik 810d i 840d, czy ktoś wykonywał może taki program? Zdaję sobie sprawę, że bez r-parametrów się nie obejdzie, zachęcam do rozmowy, za wszelką pomoc z góry dziękuję.

Jeśli nie masz wbudowanego cyklu to moim zdaniem jedyne wyjście to napisanie makro (programu parametrycznego). Jest jednak jeszcze kilka warunków które maszyna musi spełnić żeby coś takiego się udało i wyglądało poprawnie.

Właśnie o napisanie takiego programu mi chodzi. Rozrysowałem sobie punkt styku i odległość między płaszczyznami czopów, pojawia się kolejny problem związany z kątem przystawienia ostrza, może się okazać że krawędź natarcia straci kontakt z obrabianym przedmiotem (na załączonym pdfie widać o co mi chodzi) Ma ktoś jakiś pomysł na rozpisanie wzoru na odległość płaszczyzn czopów na podstawie czterech danych? (kąt obrotu, średnica czopa 1, średnica czopa2, odległość osi czopów)?

[ Dodano: 2013-09-02, 20:45 ]
Dodam, że alternatywnie wyfrezuję w szczękach kieszeń z przesunięciem osi obrotu podeprę koniem i wykonam obróbkę przerywaną.

Ile sztuk jest do zrobienia i czy odległość miedzy osiami jest tolerowana ?

Skoti 50szt. ale najpierw muszę się określić czy dam rade i wycenić odległość między osiami 10mm, wymiar nietolerowany na rysunku więc trzeba zrobić +-0.1

Przydało by się jeszcze wiedzieć na jakiej długości mimośród wykonuje pełny obrót, bo to co jest przedstawione w PDFie niewiele daje.

Na 50 sztuk to opłaca się zrobić przyzad bo frezować szczeki to nie bardzo choć mocowanie jest wtedy najpewniejsze . Zrób sobie coś podobnego do tego z zdjęcia 1-2 . Ten wycięty fragment ustawia się pod jedna szczękę , w szczeliny wklejam kawałki gumy żeby się to nie rozlatywało . Tego typu przyzad ma tez taka zelete ze wyrównuje masę mimośrodu . Taki kawałek pięćdziesiątki może ładnie zabujać maszyną .

Napisanie samego wzoru na mimośród to nie jest jakiś wielki problem.
Więcej zabawy z dopisaniem całej reszty, czyli zbierania naddatków aż do docelowego wymiaru.

tomcat65 pisze:Napisanie samego wzoru na mimośród to nie jest jakiś wielki problem.
Więcej zabawy z dopisaniem całej reszty, czyli zbierania naddatków aż do docelowego wymiaru.

Tomcat65, właśnie ta całą reszta to pikuś, dodajesz tylko pętlę w r-parametrach dodającą określoną wartość. Wszystko rozchodzi się o ten wzór, kolega matematyk głowi się już drugi dzień (podobno jest bliski rozwiązania), ja też główkuję. Uczynię honory w Twoją stronę jak tak łatwo Ci pójdzie i rozgryziesz to (jak coś to będę wdzięczny jak zamieścisz)

skoti pisze:Na 50 sztuk to opłaca się zrobić przyzad bo frezować szczeki to nie bardzo choć mocowanie jest wtedy najpewniejsze . Zrób sobie coś podobnego do tego z zdjęcia 1-2 . Ten wycięty fragment ustawia się pod jedna szczękę , w szczeliny wklejam kawałki gumy żeby się to nie rozlatywało . Tego typu przyzad ma tez taka zelete ze wyrównuje masę mimośrodu . Taki kawałek pięćdziesiątki może ładnie zabujać maszyną.

Skoti, robiłbym to na maszynie z napędzanymi narzędziami i nimi wyfrezowałbym wnękę w szczękach z przesunięciem osi, byłoby precyzyjniej i raczej taniej niż takim przyrządem, ale dzięki za rady.

Wiem, że trzeba pętlę i zmienne, ale jakoś mi się nie chciało przez brak motywacji .
Łatwe nie jest, to nie słupki w podstawówce, ale też i nie obliczanie trajektorii satelity .
Jakoś powoli u mnie idzie, kiepski komp. I w wersji frezarkowej, bo tylko tu mam indeksację osi obrotowej.