Strona 1 z 2

Chyba czegośc nie kumam.....

: 12 sie 2013, 10:17
autor: sp9kn
Do tej pory za mnie myślały różne kreatory (nie mylić z kreaturami), i wszystko w miarę działało.
Jednak czasami przychodzi potrzeba zrobienia czegoś z ręki i tu zaczyna się problem.
Zamierzeniem poniższego gcodu miała być taka gwiazdka ale nie wycięta tylko wypukła.
Pewnie za szybko bym wszystko chciał zrobić... :(

Kod: Zaznacz cały

G21 
G90 
G17 
G00 Z5.00
G00 X0 Y0
M03 
G04 P1 
G00 X10.000 Y10.000
G02 X20 Y20 R20 F250
G02 X10 Y10 R20 F250
G00 X10 Y20
G02 X20 Y10 R20 F250
G02 Y20 X10 R20 F250
g00 x7,9289 y15
g02 x22,07103 y15 R20
g02 x7,9289 y15 R20
g00 x15 y7,9289
g02 x15 y22,07103 r20
g02 x15 y7,9289 r20
g00 x10 y10
g18
g02 x20 y20 R20 f250

G00 X0 Y0
M05 
M02 
Wiadomo samą gwiadkę wytnie się bez problemu, ale jak zrobić żeby była ona wypukła ?
Tzn. w środku X15 Y15 na 0 a na końcach wybrane przez frez.

Myślałem że załatwię to funkcję g18 i łuk R20 pójdzie w górę, jednak tak się nie stało...

Znających temat proszę o pomoc i zrozumienie.

: 12 sie 2013, 16:46
autor: Raven
Gwiazdka wypukła = trzeba napisać GCode na wybranie wszystkiego oprócz gwiazdki, a nie kod na wybranie gwiazdki.

: 13 sie 2013, 06:15
autor: sp9kn
Masz rację wychodzi moja nieznajomość :).

Czy da się z palca zrobić taki kod?

Jak działają funkcję g17,g18?

: 13 sie 2013, 06:46
autor: PiRo_man
G17 / G18 / G19 - wybór płaszczyzny pracy. G17 = XY, G18 = XZ, G19 = YZ.

Zmieniasz płaszczyznę pracy na G18, czyli XZ, a nadal podajesz punkty końcowe promienia z płaszczyzny XY:
sp9kn pisze:g02 x20 y20 R20 f250
Jakim cudem chcesz żeby maszyna poszła w górę, skoro nie masz ustalonego punktu Z, do którego ma dojść?

: 13 sie 2013, 09:07
autor: guru79
Myślałem właśnie, że jak zmienię płaszczyznę na xz to promień R w g02 pójdzie w górę ;(

: 13 sie 2013, 10:13
autor: vv3k70r
Żeby wyjść w G18 i G19 trzeba iść z jakiegoś Z na jakiś Z (razem z resztą XY).
G17 jest domyślna i używasz jej stale jeśli nie zadasz inaczej.
Po zadaniu G18 czy G19 wypada jeszcze przejść na relatywne, bo możesz mieć rozbieżną z maszyną wizje co do G90 po zmianie płaszczyzny roboczej.

Ale nie przejmuj się tym szczególnie bo mało która obrabiarka ma te płaszczyzny zdefiniowane (zera są w interpreterze fabrycznie) i kody tych dwóch płaszczyzn mało gdzie się odpalą.

Przed odpaleniem tego kodu musisz w ustawieniach maszyny zadać położenie i kąty nachylenia tych płaszczyzn (G17 to domyślny obszar pracy XY). To może być przyczyna dla której te ruchy są robione 'step by step' dla pragnących zachować resztki zdrowia psychicznego.

: 13 sie 2013, 13:28
autor: tomcat65
Wrzuciłem kod do Mach'a. Zamieniłem końcowe g2 na g3 i już ładnie tnie łuk w górę.
PiRo_man pisze:Jakim cudem chcesz żeby maszyna poszła w górę, skoro nie masz ustalonego punktu Z, do którego ma dojść?
Po zmianie płaszczyzny na XZ nie ma takiej potrzeby.

: 13 sie 2013, 15:19
autor: vv3k70r
tomcat65 pisze:Wrzuciłem kod do Mach'a. Zamieniłem końcowe g2 na g3 i już ładnie tnie łuk w górę.
PiRo_man pisze:Jakim cudem chcesz żeby maszyna poszła w górę, skoro nie masz ustalonego punktu Z, do którego ma dojść?
Po zmianie płaszczyzny na XZ nie ma takiej potrzeby.
Na jakiej frezarce to zadziałało?

: 13 sie 2013, 15:49
autor: tomcat65
Fizycznie na żadnej, tylko zobrazowanie w Mach'u.
Jedynym problemem może być to, że g2/g3 idzie tu po przekątnej, czyli w dwóch płaszczyznach - XZ i YZ. Gdyby nie poszło na maszynie, można obrócić XY o 45st i mamy g2/g3 tylko w jednej płaszczyźnie. Współrzędne docelowe program sam przelicza.

: 14 sie 2013, 07:48
autor: vv3k70r
Właśnie dlatego pytam, ponieważ ten kod jest wirtualny i nie ma nic wspólnego z obróbką.
Działa tylko na symulatorze. Teoretycznie powinien działać na obrabiarkach, ale dostrzegasz ludzką percepcję dla g2 i g3 i konsekwencje takiego błędu w realnej obrabiarce byłyby dosyć kosztowne (materiał, ewentualnie uchwyt, zniszczenie narzędzia po tak głębokim wybraniu materiału).

Płaszczyzny XZ YZ obracasz samodzielnie w ustawieniach obrabiarki, możesz to robić dynamicznie w linii kodu (w simnumeriku nawet z konsoli opa), dzięki czemu opisujesz tylko funkcję postępu wrzeciona po linii, która jest styczna do łamańca pasującego Ci zygzakiem do obróbki gwiazdy.

Manipulowanie płaszczyznami XZ YZ poprzez obrót i przesunięcie XY to szukanie guza (zostawisz niezresetowane w obrabiarce i następne uruchomienie będzie zadziwiające). Płaszczyzny mają własne odniesienia i z nich należ korzystać. Najlepiej również w liniach kodu.
Na początku definiujemy, obracamy, przesuwamy, udziwniamy, na końcu programu resetujemy wszystkie parametry do standardowych, tak żeby przy uruchomieniu kolejnego programu obrabiarka nie zrobiła psikusa.

Takie tam marudzenie emeryta...
Też kiedyś próbowałem tak robić, dobrze że w polypropylenie ;)