cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam
Jestem początkujacy w temacie CNC napewno czytelnicy moga mi pomóc.
Buduje wiertarke do wiercenia obwodów drukowanych.
Problemem jest to że mam mechanike w której napęd jest pneumatyczny.
Jak wysterowawać w g-code opuszczanie wiertarki.
Próbowałem użyć M07 lub M08 lecz nie mogę odwołac tego polecenia komendą M09.
M09 działa dopiero po "objechaniu" wszystkich dziurek.
Jak ma wygladać kod aby każdy otwór był wywiercony
Czy komenda np
M07 G04 s10 M09 jest poprawna ?? bo jakoś to nie działa.
Na osi Z mam zamocowane krańcówki które Mach widiz jako output1 i 2.
Czy moge to wykożystać przy wierceniu?
Jak mozna wprowazić warunek do kodu G.
Gdyby któryś z czytelników forum napisał mi kilka linijek kodu obsługujacego oś Z ( z wykozystaniem komendy opóznienia lub jeszcze lepiej ze sprawdzaniem na krańcówkach) bedę wdzięczny
pozdrawiam

[ Dodano: 2007-02-10, 20:04 ]
Zapomniałem dodać że pneumatyczny jest tulko naped osi Z , reszta jest na silnikach i działa juz świetnie

A jak sterujesz os Z masz jakis elektrozawor i jak to jest realizowane tzn. jakis silownik pneumat.. ??

Mam ten sam problem. Poruszałem już ten temat na forum ale nic z tego nie wyszło.
Można sterować elektrozaworem np. z turbo cnc wykorzystując sygnał kierunku osi Z do wysterowania elektrozaworu. W miarę się to sprawdza w założeniu że nie wiercisz pakietów i wykorzystujesz jedną średnicę wiertła.

ALZ mozesz opisac co zawiera taki uklad w kolejnosci od kompresora do siłownika ?? Wiem ze elektrozawor, cewka, przewody ale jak to jest po kolei ??
Generalnie z literatury wyczytałem ze pneumatyka nie nalezy do systemow napedowych dajacych sie precyzyjnie i płynnie regulowac ze wzgledu na scislwosc powietrza, czyli pod duzym obciazeniem moze sie to nam roznie zachowywac.

Wodzu pisze:ALZ mozesz opisac co zawiera taki uklad w kolejnosci od kompresora do siłownika ?? Wiem ze elektrozawor, cewka, przewody ale jak to jest po kolei ??
Generalnie z literatury wyczytałem ze pneumatyka nie nalezy do systemow napedowych dajacych sie precyzyjnie i płynnie regulowac ze wzgledu na scislwosc powietrza, czyli pod duzym obciazeniem moze sie to nam roznie zachowywac.

Standartowo tzn. filtr, regulator ciśnienia i za elektrozaworem na siłowniku dławik.
Faktycznie pozycjonowanie poniżej 1 mm jest w zasadzie niemożliwe ale pneumatyka ma swoje zalety, przede wszystkim duża siła którą można regulować w szerokim zakresie ciśnieniem i prędkość.

No i oczywiscie nie zapominaj o mozliwosci gromadzenia energi, ma to taki istotne znaczenie ze nawet wymyslono napedy pneumahydrauliczne (chyba tak to sie pisze ). Do hydrauliki potrzebna jest wydajna pompa, ktora jak sie moze okazac zniszczy nie jeden zapał.
A jak wyglada sprawa podlaczenia elektrozaworu do turbocnc??
Potrzebowałbym wysterowac dwa silowniczki pneumatyczne poprzez zawory 5/2 monostabilne tzn. normalnie otwarte, czyli ciagle trzymajace, a nie bardzo sie orientuje co jest potrzebne do podlaczenia tego do turbocnc?? Elektrozwor, jakas cewka?? I jak to podlczayc, czy jest jakas plytka ktora po otrzymaniu sygnalu z PC podaje napiecie na elektrozwor, czy mozna go bezposrednio podlaczyc po rs`a?

Ja miałem elektrozawory 5/2 na 24V i do wysterowania użyłem sygnału kierunku dla osi Z. Napięcie z RSa wysterowywało tranzystor który podawał napięcie 24V dla elektrozaworu.
Można zastosować dowolny bufor nawet z optoizolacją a takie układziki nawet dla początkującego elektronika to bajka bo mamy do czynienia z sygnałami TTL z RSa.

A jak sterowałeś aby szedł raz do gory a raz na doł. Patrz nawet nie wiem jak tym sie steruje nie moge dorwac jakiegos dobrego pdf. ani fajnej ksiazki??

Mozesz napisac dokładnie, jakie napiecie z RSa ?.
Sterownik podłaczony jest do LPT1, czy dodatkowo używales RS232 ?
Jezeli tak to jak tym sterowałes z programu ?

jaceksz pisze:M07 G04 s10 M09 jest poprawna ?? bo jakoś to nie działa.

W linii masz dwie komendy które sie wykluczają M07 i M09 dlatego to nie może działać .
Moze spruboj tak :
X10. Y20.
M07
G04 S10
M09
X20.Y20.
M07
G04 S10
M09
i tak dalej . Sprawdź czy czas przerwy ma być pisany wielka czy mala litera .
Mam jeszcze jeden pomysł ale nie wiem czy wypali . Nie wiem czy komputer "wie" czy jest podłączony sterownik czy nie . Jeżeli nie wie to można by go oszukać ze ma jeszcze jedna os czyli prawdziwego Z . Wtedy program wyglądałby tak:
X10. Y10.
G1 Z-4. F50. M07
G0 Z1. M09
X20. Z20.
G1 Z-4. M07
G0 Z1 M09
i tak dalej
O co chodzi ? Program nie wiedząc ze nie ma fizycznej osi Z najeżdża na punkt X,Y następnie opuszcza sie os Z z zadanym posuwem . Za pomocą wielkości posuwu i głębokości regulujemy czas jaki jest nam potrzebny . W tym przypadku mamy od Z1 do Z-4 czyli 5mm z posuwem 50mm/min co daje nam 6sekund . Funkcja M07 załącza nam wysow prawdziwego wrzeciona . W następnej linii wirtualne wyjeżdżamy do góry a funkcja M09 powoduje wyskok prawdziwego wrzeciona . Jeżeli wrzeciono by nie zdążało wyskoczyć z otworu to G0 zamienić na G1 z jakimś posuwem .
To jest teoria do sprawdzenia wiec nie mogę dać głowy ze zadziała .
Jakie by były plusy takiej metody ? Program do wiercenia jeżeli nie jest użyty cykl wygląda prawie identycznie i wystarczy tylko dodać w odpowiednie miejsca M07 i M09 . A można to zrobić automatycznie w notatniku za pomocą funkcji zamień .