jak napisac program dla konturu ?

Dyskusje dotyczące programowania G-Code

vv3k70r
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 10
Posty: 420
Rejestracja: 01 lip 2007, 17:52
Lokalizacja: trelleborg

#61

Post napisał: vv3k70r » 01 kwie 2010, 13:57

Draco:
"z tym wierceniem to dales lipy, czy nie slyszales o wiertlach, pod ktore nie mozna stosowac nawiercania?"
Nie mozna czy nie trzeba?
Ja tych wiertel nie wyciagam z szafki bo mi praktykanci je polamia tak samo jak zwykle.
A jak lamia zwykle to taniej jest. Choc uwazam ze powinni najpierw dostac patyki i wystrgac se z nich wiertla. Moze by zaczeli zauwazac ze wiertla nie biora sie po prostu z szuflady.
A nawiercanie stosuje ze wzgledu na prawo murphego. I walsnie do nawiercania stosuje te spiekowe.


"Jeszcze jedna uwaga, albo pisz po polsku, albo po angielsku...smieszacym zachowaniem polaczkow"
Wzruszyla mnie Twoja historia :)
Zwialem z Polski niedlugo po maturze i powachaniu studenckiej biedy. Dzis jestem brzuchaty a zadania konstrukcyjne realizuje na dokumentacji DUPLO :)
Do tego czasu zrobilem mature jeszcze w paru jezykach.
Z polskim radze sobie juz co najmniej zle. W pracy uzywam szwedzkiego, maszyny mam po dunsku, dokumentacje po angielsku, a nazwy narzedzi po niemiecku. Jeden inzynier klnie po niemiecku, drugi po arabsku. Praktykancie nie rozumieja nawet po szwedzku, a nazwy narzedzi zmieniaja sie tak szybko, ze nie potrafie ich nawet sklasyfikowac inaczej jak po wygladzie. Wiekszosc rzeczy tlumacze obrazkowo, trzymajac oprawke w rece, pedagog sie smieje ze montesori wprowadzilem.
Na szczescie nie jest to forum dla jezykoznawcow, a ja zajmuje sie glownie gadaniem z maszynami :)

Kluczyku-poznaj nakretke, nakretko-poznaj kluczyk :D

"Pamietaj: albo po polsku, albo po angielsku."
Po angielsku praktykanci to ni w zab nie rozumieja, chyba ze chodzi w WoW :D
Zreszta ja rabatam w innym krolestwie :)

Kolego-przyjmij ze ja po prostu nie umiem sie wyslowic. Bo nie umiem. No tak po prostu. I nie znam slownictwa po polsku. A po angielsku tylko dlatego ze programy w tkaim jezyku sa popisane.



Mateu5:
" I niewiem dlaczego nie przesuwa zera na czolo detalu tylko ma je na czole szczęk i według tego zera przelicza sobie kontur"
Zboczenie pozostale z baaardzo starych Heidenheimow i Mazakow. Jest taka funkcja co pozwala zeby prawy uchwyt podjechal do detau i chwycil, lewy puscil i obrabiasz z drugiej strony.
Ale ten punkt zerowy mozna sobie przesuwac poleceniem, bo maszyna i tak ma absoluty w buforze i w uzyciu, a przesuniecia sa dla ludzi, a nie dla maszyny, zeby im latwiej bylo liczyc.

"Dodam ze ustawia dlugości narzędzi na papierek"
Bardzo dobra metoda, wystarczajaca do wiekszosci zastosowan w obrobce, szczegolnie jesli i tak zamierzasz przetrzec caly detal. Czyli jesli zamierzasz wykroic/wyrzezbic cos w bloku metalu, i zadna z powierzchni nie zostanie taka, jaka miales oryginalnie.
Taka metoda ustawiania nazywa sie "wystarczajaca do danego zastosowania". Jej blad miesci sie w zakresie 0.05, czyli zupelnie zadowalajacym.

"czy ta metoda moze dawac az takie niezgodności z wymiarami zaprogramowanymi"
Nie moze.

"Gość pracujący na tej maszynie, wczesniej pracowal na jakims starym sterowaniu, i jak go przenieśli to razem z jego zasadami liczenia wszystkiego."
Mam taki przypadek :)
Ale warto sie tego nauczyc, bedziesz wiedzial co i jak sie dzieje w nowej maszynie. I bedziesz wiedzial dlaczego. Dzieki temu jak zajzysz w ofset to bedziesz rozumial co tam jest nawyrabiane.

"Kiedyś go zapytalem czemu nie używa stałej prędkości skrawania"
Tez bym Ci tak odpowiedzial. Poneiwaz szkolisz sie na programiste to do Twoich zadan bedzie nalezalo zoptymalizowanie produkcji. Czyli poprawianie predkosci w programie na tyle ile maszyna zniesie w danym procesie. Tu szybciej, tam wolniej.
Wczoraj wyfrezowalem detal, ktorego obrobka zajela poltorej godziny. Stalowy zajmowal dwie minuty, ale z miekkiego aluminium musialem dlubac te predkosci tak zeby sie nie kruszyl w uchwycie (trzymalismy go "za ogonek"). Co oznaczalo napisanie calej obrobki na nowo.

"Kazali mi napisać program na kartce (bo do maszyny mnie narazie nie dopuszcza)"
Tak wlasnie wyglada dydaktyka po staremu. I slusznie.

"oczywiście ich sposobem program (bez cykli)"
No to zrob leniom zjebke, niech przeczytaja dokumentacje maszyny i naucza sie nia poslugiwac. Idz z tym problemem do wlasciciela maszyny.

"To sie mnie pytał co to tym robie, bo oni tak nie robią."
To mu powiedz ze odpowiedz jest na takiej a takiej stronie manuala.


Pewnie mnie zaraz ktos znowu zje, ale ja nie wiem jak moze byc manual po polsku.


"a czy dokładniej nie ustawie sobie narzędzi przez lekkie zarysowanie detalu ?"
Najpierw go pomaluj markerem, i na markerze tak bardzo nie zarysujesz, a zauwazysz znaczek po narzedziu.

"Bo ja bym wolał ustawić wszystko dokładnie, napisać program dla wymiarów z rysunku i zeby to dobrze wyszło"
Ale nie wyjdzie. Tak jak z obciecia dwa razy po pol milimetra wychodzi minus prawie milimetr, a z obciecia milimetra wychodzi minus milimetr z kawalkiem. Nie wiem czemu tak jest. Ale dziala i sie tak robi.

Duzo pracowales na recznych obrabiarkach zanim zaczales zastepowac korbke silniczkiem?

Zasadniczo chodzi o to ze skrawasz detal z materialu, ktory jest z zalozenia krzywy, zle zmierzony i wiekszy od detalu, i wykrawasz z niego.
Dlatego wymiary z rysunku, a ich pokrywanie sie z rzeczywistoscia jest slabe.

To co pytales, to ukryte G42 to ja chyba wiem co oni tam zrobili, sprawdz zgodnosc ofsetu dla srednic narzedzi z rzeczywistoscia. Czasem sie tam wprowadza klamstwa zeby usprawnic obrobke i zeby detal byl zgodny z rysunkiem, choc obrobka nie bardzo :)
Czasem to eufemizm, mam naklamane na kazdym.
Jesli wykrawasz jakis detal, i wychodzi Ci ze kompensacja dala wynik inny od oczekiwanego to nie poprawiasz programu, tylko oklamujesz maszyne jesli chodzi o wielkosc narzedzia.


Co do narzedzi do skrawania, to pierwsza obrobke mozesz pojechac nawet zlomem i wyrzucic, jesli masz pewnosc ze narzedzia nie zostana zniszczone w procesie-wkladasz najdrozsze i najlepsze jakie masz.
I pilnujesz zeby ktos sobie nimi nie pojechal "zobaczmy czy to dobrze dziala".
Dobre narzedzia trzyma sie w szafie i wyjmuje tylko jak zamierzasz przy nich dlugo siedziec. Jesli choc na chwile spuscisz je z oka przyjdzie Murphy :)


bumeluję

Tagi:

Awatar użytkownika

CNCRob
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 8
Posty: 1319
Rejestracja: 24 cze 2007, 20:42
Lokalizacja: Świdwin / Worcester

#62

Post napisał: CNCRob » 01 kwie 2010, 14:54

vv3k70r pisze:Nie mozna czy nie trzeba?
Nie można, inaczej bardzo szybko ulegaja zniszczeniu...
Ja tych wiertel nie wyciagam z szafki bo mi praktykanci je polamia tak samo jak zwykle.
Więc po co je kupujesz? Aby miejsce zajmowały? Aby mrozić pieniądz? W tym wypadku to Ty przynosisz straty firmie kupując drogie narzędzia i trzymając je w ukryciu...
Kolego-przyjmij ze ja po prostu nie umiem sie wyslowic. Bo nie umiem. No tak po prostu. I nie znam slownictwa po polsku. A po angielsku tylko dlatego ze programy w tkaim jezyku sa popisane.
tu zdecydowania zwracam honor. Napisałem tak na podstawie ludzi, jakich spotykam w anglii... Ostatnio miałem rozmowę z pewną panienka, blondi, polka :) nawet niezla... Gadamy sobie a ta zaczyna wypytywać co ja robie, ile zarabiam itp... pytania, które mnie zwykle drażnia bo mnie nie obchodzi ile kto zarabia i czy stać go na fiacika czy mercedesa. No ale po dłużeszej rozmowie pytam ją więc co ona robi skoro mnie tak wypytuje, ona odpowiada, że pracuje w "ofisie", ręce mi opadły :) Na pytanie co tam robi, odpowiedziała, że sprząta :) Stąd moje nastawienie do pseudo angielskiego, przyjedzie Ci taka do anglii, języka ni w ząb, sprząta a próbuje pokazać kim to ona nie jest... :)
- Heidenhain - Siemens - Fanuc -
Able to use the following programmes: FANUC Series 18i-TB, FANUC O-T, SIEMENS SINUMERIC 810D & 840D, ShopMILL, ShopTURN, ManualTURN, HEIDENHAIN CNC ISO, DIN PLUS and TURN PLUS (CNC PILOT) and many more.


vv3k70r
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 10
Posty: 420
Rejestracja: 01 lip 2007, 17:52
Lokalizacja: trelleborg

#63

Post napisał: vv3k70r » 01 kwie 2010, 16:34

Draco:
"Więc po co je kupujesz? Aby miejsce zajmowały? Aby mrozić pieniądz? W tym wypadku to Ty przynosisz straty firmie kupując drogie narzędzia i trzymając je w ukryciu..."

Jedne sa do obrobki do pracy, a drugie do szkolenia. A jakos tak wyszlo ze w tym roku mamy praktykantow w pip, bo cale pokolenie odchodzi w ciagu najblizszych lat na emerytury i trzeba bedzie wypuscic mlodziez na rynek.
Gmina ich wszedzie powciskala po firmach. No trzeba jakos z tym zyc.
No i tych narzedzi tez nie mam ile chce, po prostu przychodza i sa. Ale to akurat nei jedyna bzdura ktora bys u nas znalazl :)
W pierwszy dzien odkrylem ze do spawania na hali uzywaja ponad 22 litry gazu na minute (migomat, niskie ustawienia).
Zapytalem kto im te norme dal... No i wyszlo ze firma co im montowala zasilanie gazem i gaz sprzedaje.
Fakt, norma taka jest... ale do wiekszosci co tam robili starczalo 8 litrow, a udawalo mi sie zejsc do 6 jak pokazywalem jak prowadzic reke.
Ucieszyli sie z oszczednosci, po czym wyszlo ze "spawacze" co sie przyzywczaili do tego nie umieja maszyn ponastawiac i strasznie paprza.


"Nie można, inaczej bardzo szybko ulegaja zniszczeniu..."
A to nie wiedzialem...
A co konkretnie im sie dzieje?
Nierowno sie scieraja?
Bo one maja bardzo ostre skosy, i tak jakos zal mi nimi caly otwor borowac, nimi tylko wjezdzam na tyle zeby sie schowal ten no... poczatek, znaczy zeby otwor byl srednicy wiertla i dalej boruje juz czyms tanszym wolniej.

I tak tez ucze mlodziez. Ze narzedzie ma swoje zastosowanie i nie ma co uzywac promu kosmicznego do wozenia marchewki.


"a ta zaczyna wypytywać co ja robie, ile zarabiam itp..."
A to u nich typowe :)
Z nimi sie nie rozmawia, maja inne zastosowania :)
Ale to inna historia.
bumeluję


Autor tematu
mateu5
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 25
Posty: 618
Rejestracja: 31 paź 2009, 16:20
Lokalizacja: PL

#64

Post napisał: mateu5 » 01 kwie 2010, 23:02

No już coraz bardziej rozumiem te ich zasady. I pogadałem z gościem który mnie tam szkoli aby mi pozwolił napisać sobie program z cyklem i go chociaż zasymilować. Ku mojemu zdziwieniu sie zgodził i tu... no faktycznie ten cykl obr obróbki wzdłużnej nie działa. Symulator wywala jakiś błąd w bloku 13. Wychodzi że ktoś porostu postanowił sobie zedytować ten cykl ;/ bo można to zrobić na sinumeriku 810D. I teraz znowu pytanie, czy mocie może gdzieś jaki taki cykl powinien wyglądać ? abym mógł sobie porównać ten ich z tym który ma być. Albo jak wogóle od zera utworzyć sobie taki cykl ? Znacie się coś na tym ?

Awatar użytkownika

CNCRob
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 8
Posty: 1319
Rejestracja: 24 cze 2007, 20:42
Lokalizacja: Świdwin / Worcester

#65

Post napisał: CNCRob » 01 kwie 2010, 23:15

mateu5, masz na mysli cykl w sinumeriku czy shopturnie?

[ Dodano: 2010-04-01, 23:20 ]
vv3k70r, mowa jest o wiertlach z weglikow, poprostu nawiercanie czesto sprawia, ze wykruszaja sie przy wejsciu w material. Sa one na tyle twarde,ze niemozliwe jest aby krzywo poszly bez zlamania. Najlepiej dla nich jest jak sobie same toruja droge, bez nawiertakow lub bez wiercenia wstepnego otworu. Mozesz dac fotki lub oznaczenia tych, o ktore sie boisz? Moze i w tej sprawie cos sie rozwiaze aby pozyly dluzej.
- Heidenhain - Siemens - Fanuc -
Able to use the following programmes: FANUC Series 18i-TB, FANUC O-T, SIEMENS SINUMERIC 810D & 840D, ShopMILL, ShopTURN, ManualTURN, HEIDENHAIN CNC ISO, DIN PLUS and TURN PLUS (CNC PILOT) and many more.


Autor tematu
mateu5
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 25
Posty: 618
Rejestracja: 31 paź 2009, 16:20
Lokalizacja: PL

#66

Post napisał: mateu5 » 01 kwie 2010, 23:46

w sumie to juz sam niewiem czy tam jest shopturn czy sinumerik. Cale menu jest po polsku, symulacja to takie linie a nie model 3d jak w nowym shopturnie.
Ale wydaje mi sie ze to jakis starszy shopturn.


vv3k70r
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 10
Posty: 420
Rejestracja: 01 lip 2007, 17:52
Lokalizacja: trelleborg

#67

Post napisał: vv3k70r » 02 kwie 2010, 00:45

Mateu-chcesz do skzoly-wal do kraju gdzie jest taki brak CNCowcow ze az placa za to zebys sie uszyl.
A w krajach przemyslowych to teraz jak na lekarstwo.

"Symulator wywala jakiś błąd w bloku 13."
PLC error? Zmienili definicje minusow, bo sa ambitnie powalone w oryginale :)
Sa odwrotne do intuicyjnych.

"Znacie się coś na tym ?"
Daj opcje do "cycle def", ale podejrzewam ze trzeba wisac dane zeby dla masyzny byly wszystkie w jednym kierunku (plus lub minus), a ktos sobie "poprawil" bo maszyna chciala robic ujemny otowor jak przeciez w milimetrach podal ze chce ich kilka a nie minus kilka :)
Te maszyny tak maja :)

Od zera to go obejrzyj, on tam pyta o kilka zmienych dawanych jako "prompt". I sobie je bierze, co dalej z nimi robi to zobaczysz, i musza miec odpowiedni znak, w dzialaniach pewnie nikt nie grzebal.


"symulacja to takie linie a nie model 3d jak w nowym shopturnie"
Nie narzekaj, wsadz material z drewna albo plastiku. Narzedzia to zniosa nawet na bledach, a pozniej pomnierz co Ci wyszlo.
Te symulacje to sa dobre do rysowania obrazkow, ajk chcesz sie dowiedziec czy X byl plus czy minus, a w szczegole to mozna je do kosza.
Ciebie produkt na wyjsciu interesuje, nie jakies tam symulacje narzdzieami pomierzonymi na pipierki.

Tu +0.05, tam +0.05... srubka zniesie... ale tlok silnika to jak podsmazy olej to raz...




Draco:
"Sa one na tyle twarde,ze niemozliwe jest aby krzywo poszly bez zlamania."
Musisz dostac praktykantow :)
Oni Ci pokaza rzeczy co sie filozofom nie snily... frezowanie wiertlem na minimalnych glebokosciah i niewspolosiowe otowry bo przeciez mozna ruszyc X w trakcie borowania... Oni sa zrobieni na zlosc, a ich pomyslowosc nie zna granic.

"wykruszaja sie przy wejsciu w material"
Za duzy feed. Powolutku sobie wjada. Grzecznie i dystyngowanie :)

"Mozesz dac fotki lub oznaczenia tych, o ktore sie boisz? Moze i w tej sprawie cos sie rozwiaze aby pozyly dluzej."
Poszulam w srode, bo dzis to zwinelismy sie po 10minutach w ramach "wielkanocy". Dyrekcji brak, prikazow brak, a wszyscy chcieli do domu...

Wiertlo zas zwyczajne OSTRE, takie jak do aluminium czy brazu, ale napisane ze do stali, krotkie, typowo do frezarki wygladajace. Uweglone na maksa, ale za twarde jak na stalowe. A kobalt bym poznal po kolorze.
Moge ugryzc na probke :)
bumeluję

Awatar użytkownika

CNCRob
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 8
Posty: 1319
Rejestracja: 24 cze 2007, 20:42
Lokalizacja: Świdwin / Worcester

#68

Post napisał: CNCRob » 02 kwie 2010, 00:45

jaka to maszyna?podczas ladowania wyswietla sie przeciez co jest uruchamiane... Zrob jakies foto to zobaczymy.
- Heidenhain - Siemens - Fanuc -
Able to use the following programmes: FANUC Series 18i-TB, FANUC O-T, SIEMENS SINUMERIC 810D & 840D, ShopMILL, ShopTURN, ManualTURN, HEIDENHAIN CNC ISO, DIN PLUS and TURN PLUS (CNC PILOT) and many more.


Autor tematu
mateu5
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 25
Posty: 618
Rejestracja: 31 paź 2009, 16:20
Lokalizacja: PL

#69

Post napisał: mateu5 » 02 kwie 2010, 07:50

Postaram się dzisiaj zobaczyć jeszcze jaki to błąd, i jaki jest model maszyny. I jeszcze takie pytanko czy nie zadziałał by na niej cykl ze starszego sinumerika 810T ? Gdzie się go wywołuje poprzesz R20=001 R21=32 R22=0 ....... L95 ????

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 26
Posty: 7974
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

#70

Post napisał: WZÓR » 03 kwie 2010, 18:17

Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „G-CODE - programowanie”