Strona 1 z 2

kim jest programista CNC ?

: 23 kwie 2009, 23:56
autor: ktos
co znaczy, ze ktos jest programista maszyn CNC?
czy taka osoba pisze kod zrodlowy z klawiatury (mp G-cody), czy wystarczy ze korzysta z oprogramowania CAM prawidlowo skonfigurowanego z maszyna? a moze oba te rodzaje, ktore wymienilem sa dla siebie alternatywa i mozna w dwojaki sposob programowac kazda maszyne CNC?
Jak dzielimy maszyny CNC pod wzgledem "programowania ich"?
z gory dzieki

: 24 kwie 2009, 07:18
autor: kaleena
Jeśli jeden (ten przy maszynie) i drugi (ten przy kompie) robi to dobrze, to obaj :wink:
Narzędzia są po to, by ich używać, ale to też trzeba umieć. W jednym i drugim przypadku trzeba dobrze opracować technologię obróbki.
Pod względem programowania maszyny te różnią się sterowaniem - Fanuc, Heidenhain, Sinumerik, itd.

: 24 kwie 2009, 08:23
autor: mdg
Może to co tu teraz opowiem powinno znaleźć się w dziale "Na luzie", ale ten post przypomniał mi pewną sytuację.
Zatrudniliśmy młodego chłopaka na stanowisku technologa. Przez 2 miesiące nic nie robił, tylko łaził i się przyglądał, rzadko o coś pytał. Był studentem 4-go roku PWr (wydział mechaniczny - zaoczny). W końcu dostał pierwszą robotę - poprawa procesu technologicznego jakiegoś detalu. Po paru dniach latania po warsztacie przyszedł do mnie i zadał pytanie, które mnie powaliło: "Możesz mi powiedzieć, czym różni się skrawanie od toczenia...??" :mrgreen:

PS: Trochę mi jest wstyd za uczelnię, bo sam jestem absolwentem PWr. :oops:

: 24 kwie 2009, 13:11
autor: logo
Skoro już o tym mowa to moim zdaniem programista to taki człowiek który może swobodnie zastąpić operatora na maszynie czyli, samodzielnie tam stanąć i zrobić robotę którą sobie wymyślił w głowie. Jeżeli tak nie jest to du** a nie programista CNC. Proszę tego nie brać do siebie ale to moje zdanie. Takich ludzi cenie najbardziej.

Co do ostatniego pytania to możesz programować maszynę z tzw "ręki"- krótkie programy wprowadzone bezpośrednio ze sterowania
- system CAM
- jeżeli maszyna na to pozwala możesz użyć systemu uczącego maszynę - "teach in"

: 24 kwie 2009, 13:20
autor: easy2002
Popieram Przedmówcę
Możemy wyróżnić dwa typy programistów
- CAM
- NC CNC CAM
Programista CAM twierdzi ,że wszystko można wykonać jeśli można to narysować
a programista NC CNC CAM potrafi to wykonać bez rysowania jemu wystarczy maszyna detal i rysunek
I zawsze to samo powtarzam tak jak przedmówca dobry programista musi pracować wcześniej na maszynie oczywiście nie zawsze jest to możliwe ale zawsze trzeba się interesować tym co się napisało i zejść na warsztat aby zobaczyć co jeszcze można zmienić ulepszyć usprawnić przyspieszyć ......

: 24 kwie 2009, 13:40
autor: mdg
easy2002 pisze:dobry programista musi pracować wcześniej na maszynie oczywiście nie zawsze jest to możliwe ale zawsze trzeba się interesować tym co się napisało
Znam kilku programistów CNC CAM z róznych firm na Dolnym Śląsku. Żaden z nich (tak ja ja) nie został zatrudniony od razu jako programista mimo ukończonych studiów. Wszyscy najpierw pracowaliśmy na maszynach. Ma to swoje wielkie plusy, prócz zdobytego doświadczenia, można robić fuchy po godzinach i nie trzeba się dzielić z operatorem.

: 24 kwie 2009, 14:02
autor: logo
mdg pisze: Znam kilku programistów CNC CAM z róznych firm na Dolnym Śląsku. Ma to swoje wielkie plusy, prócz zdobytego doświadczenia, można robić fuchy po godzinach i nie trzeba się dzielić z operatorem.
To co napisałeś nie zachęca do szukania pracy na Dolnym Śląsku :razz: :mrgreen:

: 24 kwie 2009, 14:06
autor: mdg
logo pisze:To co napisałeś nie zachęca do szukania pracy na Dolnym Śląsku
... ale dla kogo? Dla operatorów, czy proramistów :? Bo kryzys dotyka tych i tych :???:

: 24 kwie 2009, 14:19
autor: logo
:arrow: mdg

Wiesz zauważyłem jakiś czas temu, że dość dużą część osób pracujących za granicą zarówno jeżeli chodzi o programistów jak i operatorów stanowią właśnie ludzie z Dolnego Śląska. Po bliższym poznaniu okazywało się że kluczowym czynnikiem 'skłaniającym' do wyjazdu była właśnie płaca. To niezbyt dobrze jeżeli ktoś 'po godzinach' jeżeli chce bądź jest taka konieczność nie pracuje dla własnej firmy - świadczy to o zarobkach nie spełniających oczekiwania pracownika. Osobiście sądzę że to smutna sytuacja i nie miałem najmniejszego zamiaru Cię obrazić. Sam to kiedyś przerabiałem.

: 24 kwie 2009, 14:29
autor: mdg
logo pisze:Po bliższym poznaniu okazywało się że kluczowym czynnikiem 'skłaniającym' do wyjazdu była właśnie płaca
Wszystko O.K. Nie obraziłeś mnie, zgadzam się z tobą. W Polsce jest taka sytuacja, a nie inna, w związku z tym, trzeba sobie jakoś radzić. Za granicę nie pojadę, bo chyba za bardzo tęskniłbym za rodziną i znajomymi. A taki układ, jaki mam teraz, to mi odpowiada (tzn 8 godz. roboty + 2-3 godz. fuchy od czasu do czasu).