cnc.info.pl - FORUM CNC

Witajcie, od niedawna robię na wiertarko-frezarce CMA TRD. Mam programy napisane przez poprzedniego pracownika. Powoli się ucżę programowania w ISO.
N1 M6 T9
N2 G0 X1700 Y390 Z150 M3 S1900
N3 G43 G90 G54 H9 D9
N4 G0 X15 Y-20 Z135 M3
N5 G1 Z80.2 F1500 M8

G43 wlączenie kompensacji dlugości narzedzia. Rozumiem, że H9 i D9 to wysokość i średnica narzędzia? Narzędzia mam dodane w osobnej tabelce narzędziowej. Czy to ma tez coś wspólnego z punktem zero?
I druga sprawa G54. Tu mam wiekszy problem. Przesuniecie punktu zerowego. Tylko gdzie to zero sie zaczyna w tym momencie? w punkcie 1700,390,150? Nie za bardzo wiem skąd się biorą później wartości X15 Y-20 Z135. Z góry dzięki za pomoc.

G43 pobiera Ci długość narzędzia z tabelki. Wydaje mi się, że korekcję promieniową narzędzia wpisywało się przy G41/G42 ale pewien nie jestem - u mnie zasysane jest to automatycznie przy wyborze narzędzia(M06).
G54 - jest to punk zerowy/baza elementu(nie maszyny!) jaki Ty ustawiasz sondą czy co Ty tam masz. Od tego punktu maszyna liczy wartości X,Y,Z na elemencie obrabianym.

Punkt zero ustawiam ustawiakiem frezarskim. Czyli H9 D9 to jest punkt zero?

H to jest wysięg narzędzia wzdłuż osi Z. D wzdłuż osi X/Y
Baza przedmiotowa, to baza przedmiotowa.

H9 - wartość długości narzędzia jaką wpisujesz/masz wpisaną we wspomnianą przez Ciebie tabelkę.
D9 - to sam co wyżej tylko dotyczy średnicy narzędzia.

G54 ustawiasz za pomocą sondy, czujnika zegarowego czy innych podobnych, mniej lub bardziej zaawansowanych "urządzeń".

Załóżmy, że masz ustawioną bazę(Z) 10mm od stołu. Podając G43 H9 i karząc maszynie dojazd tym narzędziem na wysokość Z0mm maszyna oblicza przy pomocy podanego przez Ciebie H9 jaką drogę musi pokonać i gdzie się zatrzymać aby koniec narzędzia znalazł się na Twoim Z0mm.

Z D9 będzie to samo tylko w osi X i Y.

P.S. Ty nie masz z tym problemu, Ty po prostu się na tym nie znasz i nie miałeś z tym nigdy styku.

Poczytaj sobie jakieś poradniki o programowaniu w ISO czy coś, bo pisać takie banały to wybacz ale szkoda czasu.

Steryd, nie pisz mu w ten sposób, bo widać, że to świeżak.

Moze gosciu pyta o G53.1 itp. albo G68.2 itp.
Wtedy przesuniecia X Y i Z maja sens.
Wtedy chodzi mu o roboty na "5-cio osiówkach"

Od razu o G43.4 i obróbkę symultaniczną.

Ja to wszystko rozumiem, ale mi o co innego chodzi. Załóżmy, że ustawiłem punkt zero ustawiakiem frezarskim. Zapisałem go. Tam mam w tabelce kilka punktów zerowych. Wpisuje w programie ISO komendę G54. I skąd maszyna wie, który punkt zero wybrałem? Rozumiem że później przesuwa się w x 20 y -15, ale skąd wie, że akurat w tym miejscu jest punkt zero? Wiem, że to pewnie głupie pytanie, no ale cóż. Znalazłem się w takiej sytuacji, robię same wiercenia, tam jest wszystko proste, wpisuje się same współrzędne. W ISO uczę się sam dla siebie.

Z kad maszyna wie?
Moze do wrozki chodzi
Tak na powaznie to wlasnie tak dziala komenda G54.
Jezeli w programie jest wlasnie G54 to maszyna sama wie ktore wartosci ma przeczytac.
To samo G55, G56, G57 itd.
Moze pytanie jest takie:
Co to za liczby sa w tej tabelce? To jest inna historia.

No tak, ale załóżmy że mam 3 imadła i 3 punkty zerowe:
X 500, Y 200
X 1000 Y300
X 1600 Y 150
Wszystko przykładowo.
Wpisuje G43 G90 G54 H9 D9
Czyli kompensacja długości narzędzia - H9 D9 (narzędzie numer 9), programowanie absolutne. I G54. I wtedy po wpisaniu komendy G54 do którego punktu zerowego jedzie (odnosi się)? Skoro po G54 nie ma nic, a H9 i D9 odnosi się do funkcji G43.
W tabelce w punktach zero jest tylko X, Y, alfa i numer ISO.

Dodane 12 minuty 21 sekundy:
Rozumiem gdyby było G54 PZ1/PZ2. Czyli przesunięcie punktu zerowego i wybierz punkt zerowy numer 1 z tabelki. A tutaj mam 10 roznych punktów zerowych w tabelce i skąd maszyna wie, że ja chce akurat ten konkretny. Mam nadzieję, że teraz dobrze wytłumaczyłem.