Strona 1 z 1

Dobre nawyki w SW

: 08 lis 2020, 10:45
autor: zzzZZZ
Cześć,
uczę się Solida z tutoriali na necie i zastanawiam się nad różnymi podejściami do rysowania tych samych brył. Mam pewną bryłę, którą gościu rysuje z kilku szkiców. Jest możliwość narysowania jednego i współdzieląc do wykonać wszystkie operacje aby powstała bryła. Czy współdzielenie to dobre rozwiązanie? Czy lepiej do każdej operacji podchodzić oddzielnie?

Dodane 46 minuty 49 sekundy:
przykładowy model:
Obrazek

Re: Dobre nawyki w SW

: 08 lis 2020, 18:32
autor: zzzZZZ
Kolejny przykład - tworzenie flanszy. Ma znaczenie czy otwory powielam na szkicu czy jako operacje?

Re: Dobre nawyki w SW

: 08 lis 2020, 21:32
autor: Steryd
Jedno i drugie ma skutki dla tworzenia rysunków w operacji otwór możesz nadać tolerancje, gwinty itp. Które później automatycznie da się wrzucić na rysunek. Podobnie jak współdzielenie szkiców utrudnia automatyczne wykorzystanie relacji na odpowiednich rzutach, ale akurat to drugie jest mniej uciążliwe. Ale jak robisz pierdylion rysunków, to każde 3 kliknięcia na sztukę przekłada się na sporo machania myszką.

Re: Dobre nawyki w SW

: 08 lis 2020, 22:43
autor: maciek95k
zzzZZZ pisze:Ma znaczenie czy otwory powielam na szkicu czy jako operacje?

Jeśli tworzysz pojedynczy model żeby np. wysłać potem na laser to nie szczególnie. Jeśli tworzysz element większej konstrukcji to już tak.
Generalnie jeśli chodzi o otwory to kreator otworów jest imho absolutną podstawą. Zalety z jego używania:
-w końcowym rozrachunku jest szybciej
-otwory od razu tworzone zgodnie z normami
-prawidłowe oznaczenia na rysunku (gwinty uproszczone etc)
-od razu wiadomo o co chodzi. Który otwór jest 8,5 bo ma być po prostu 8,5 a który jest pod gwint M10 itd.
Jak będziesz miał złożenie w którym jest kilkaset elementów i w każdym po 10 otworów to nagle się okaże, że bez tego ani rusz.
Co do samych szkiców, to już dużo zależy od tego co rysujesz. Niestety ale nic tu nie zastąpi praktyki. Jeśli projektujesz coś od zera to wymiary są bardzo często poprawiane, modyfikowane. Warto to mieć na uwadze aby po zmianie kluczowych wymiarów część się nie rozsypywała bo ponownie, jak jest ich 100 i potem wszystko się wysypuje to naprawianie tego jest dość uciążliwe.
Z uniwersalnych dobrych nawyków to jak dla mnie:
-zwracanie uwagi na orientację części w układzie współrzędnych
-mądre wymiarowanie aby po edycji wymiarów nie wysypywało się nic
-rysowanie osi i tworzenie do nich relacji (ponieważ one będą cały czas i nie ma ryzyka że usuniesz jakąś krawędź i będą problemy)
-w złożeniach tam gdzie się da wiązać płaszczyzny bazowe części a nie ściany które często ulegają modyfikacji i psują złożenia

Tyle mi póki co przychodzi do głowy.

Re: Dobre nawyki w SW

: 09 lis 2020, 07:30
autor: zzzZZZ
dzięki za odpowiedzi, zwrócę uwagę na cenne rady przy kolejnych bryłach.

Pozdrawiam