Witam.
Jak w tytule, potrzebuję wygenerować kod na frezowanie gwintu G3/8.
jak dobrać narzędzie bo w bibliotece nic takiego z ząbkiem i to calowym nie widzę ?
Re: Fusion 360 - generowanie kódów na gwint
: 03 lis 2025, 14:14
autor: tuxcnc
Pisałem Ci wiele razy, że CAM ogłupia, a Ty dalej nie chcesz uwierzyć...
Bierzesz frez o zarysie potrzebnego gwintu i puszczasz go po helisie (G2/G3 z parametrami Z i P).
Po jasną cholerę chcesz się męczyć w Fusion?
Re: Fusion 360 - generowanie kódów na gwint
: 03 lis 2025, 14:51
autor: kamar
Też ci pisałem wiele razy, że wystawiasz łapkę tam gdzie konie kują. Żeby sto parę otworów kodzić z palca to dopiero trza być durniem.
Dodane 4 minuty 44 sekundy:
O, zanim dopiję kawę to się chyba rozwiąże Narzędzie mam , ścieżki też.
Żeby sto parę otworów kodzić z palca to dopiero trza być durniem.
Nawet jeśli położenie tych otworów nie poddaje się żadnemu wzorowi matematycznemu, to i tak będzie to sto parę linii kodu, a w Fusion też trzeba by było jakoś ustalić ich współrzędne...
Twoja decyzja czy zmarnować godzinę na pisanie kodu z palca (co umiesz), czy szukać wiatru w polu i nie znaleźć...
Re: Fusion 360 - generowanie kódów na gwint
: 03 lis 2025, 15:36
autor: kamar
I po wyzwaniu
Re: Fusion 360 - generowanie kódów na gwint
: 04 lis 2025, 14:26
autor: kamar
I strategia czeka na materiał. Chętni do napisania z palca w godzinę, mogą się zgłaszać, udostępnię współrzędne otworów
<CTRL+C>, <CTRL+V> też znasz?
Te twoje sto otworów można zaprogramować w kilka minut...
Ja nie mam nic przeciwko Fusion, jeśli kogoś stać i robi tym robotę którą trudno zrobić inaczej.
Ale Ty zachowujesz się jak ktoś, kto bez kalkulatora nie odpowie ile jest 2+2...
Re: Fusion 360 - generowanie kódów na gwint
: 04 lis 2025, 16:45
autor: jasiekk7
Programowanie "z ręki" to dzisiaj jak pisanie na maszynie.
Programowanie "z ręki" to dzisiaj jak pisanie na maszynie.
Upraszczasz. Każdy sposób programowania jest idealny do odpowiednich zadań. Jak klepiesz proste serie to czasem linijki z palca robią latami.
Przy pojedyńczych robotach suby (makra) są niezastąpione. Dają żyć bez Cama. Ale jak masz w miarę dobrego Cad-Cama
i każdy detal robisz z modelu, to tylko Cam. I trzeba być nieżle walniętym, żeby najpierw rozważać , czy to się aby nie da zrobić z palca
Zawodowcy robią akurat odwrotnie, jak coś się nie daje Camem to piszą z palca. A najczęściej to palcem poprawiają jego niedociągnięcia.