Plany rozwiązań zawieszeń wrzeciona we frezarkach.

Plany budowy maszyn CNC

pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 7609
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#11

Post napisał: pukury » 29 maja 2006, 18:48

witam !! dawno dawno temu ( lata 80 ub. stulecia ) pracowałem w zakładach gdzie produkowało sie maszyny do produkcji gwożdzi/nakrętek itp . bardzo często było tak że jakiś zespół funkcjonalny był " projektowany " przez konstruktorów a następnie " uczłowieczany " przez mechaników i jeszcze raz - aż wszystko pracowało OK . następnie były robione rysunki z działającej konstrukcji i - do produkcji . oczywiście były to zupełnie inne czasy i dzięki Bogu przeminęły . nie wszystko da się przewidzieć ( niestety ) . dlatego właśnie każdy prototyp kosztuje tak dużo i wykonanie go zabiera wiele godzin . pozdrawiam !!


Mane Tekel Fares

Tagi:


anzelm
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 5
Posty: 74
Rejestracja: 12 maja 2006, 14:10
Lokalizacja: Łódź

#12

Post napisał: anzelm » 31 maja 2006, 00:10

o to mi właśnie chodziło: termin PEŁNA dokumentacja oznacza mnóstwo czasu, pracy i kasy.
vide - to BARDZO ŻADKO spotykane zjawisko. wiele na papierze, a reszta "w głowie" :D :D :D (albo w sferze nadzieji :) )
---> czyli:
robertus nie ma raczej szans zobaczyć dokumentacji. cbdo

Awatar użytkownika

MAAK
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 409
Rejestracja: 10 wrz 2004, 09:40
Lokalizacja: Kielce

#13

Post napisał: MAAK » 31 maja 2006, 21:35

Witam
Ja powiem krutko od pomysłu do przemysłu
Jak sie ma pomysł, doświadczenie i realną wyobraźnię to możliwe jest wykonanie samemu bez rsunków technicznych zwłaszcza jak jest to prototyp, pierwsze prototypy nie są zbyt piekne, ważne żeby działały
Niestety jeśli będzi to wykonywać więcej osub, to muszą się rozumieć i potrzebne są jakieś rysunki
silnik Wankla podobno był wymyślony i narysowany na serwetce
Do produkcji to muszą być już szczegółowe rysunki techniczne, zeby każda firma na świecie zrobiła taki sam wyrób


upadły_mnich
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1546
Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
Lokalizacja: Lublin

#14

Post napisał: upadły_mnich » 31 maja 2006, 23:21

- dla własnej potrzeby rysunki też są potrzebne, niech to będą szkice ale za to z istotnymi informacjami, wymiarami - zaoszczędza to czas i zmniejsza liczbę pomyłek - może bez uwag o stępianiu krawędzi :) . Czyli np. gdzie ma być otwór H7 a gdzie zwykły pod śrubę. I takie rysunki przydałyby się na forum. Jak ktoś nie będzie wiedział co to H7 to się podpyta i już.
Przy wymianie dokumentacji między zakładami dokładne rysunki są potrzebne ale pełna dokumentacja z obliczeniami i technologią, wykazem normaliów jak napisał anzelm - nie zawsze (a już na forum...przesada)
Każdy zakład ma inne możliwości. Ten sam detal da się wykonać przez struganie, frezowanie a jak ktoś chce to i wypiłuje więc po co technologia? Kilka razy przerabiałem taką kupioną dokładną dokumentację i kląłem bo dali śrubę PN-64/M- a my mieliśmy PN-87 i co? konstruktor musiał drapać na rysunku bo procedury takie i z magazynu by nie wydali a to ta sama śruba.
...w poście Robertinusa była mowa o planach a nie o kpl dokumentacji
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej


ERNEST KUCZEK
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1121
Rejestracja: 13 kwie 2006, 02:59
Lokalizacja: planeta ziemia

#15

Post napisał: ERNEST KUCZEK » 31 maja 2006, 23:28

osobiscie jestem zwolennikiem podawania na prysunku tolerancji przy wymiarze zamiast pasowan H h.
z praktycznego punktu widzenia jesli konstuktor wie czego chce i poda tolerancje na rysunku czlowiek ktory to robi nie musi patrzec w ksiazke ile to jest (oczywiscie fachofcy maja to w glowie, tyle ze czasem kazdy sie zapomina)
mysle ze jest wygodniej.
POZDRAWIAM


upadły_mnich
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1546
Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
Lokalizacja: Lublin

#16

Post napisał: upadły_mnich » 31 maja 2006, 23:44

racja jeśli jest np szlifowane ale akurat z H7 to ..różnie bywa :)
najlepiej (w dokumentacji warsztatowej w zakładzie) aby były jednocześnie i oznaczenia pasowań i tolerancje liczbowe.
Przy H7 ślusarz może wziąść rozwiertak i...nie interesować się liczbami i nie patrzeć do książek.
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej


ERNEST KUCZEK
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1121
Rejestracja: 13 kwie 2006, 02:59
Lokalizacja: planeta ziemia

#17

Post napisał: ERNEST KUCZEK » 01 cze 2006, 00:17

moze i tak jest lepiej. napewno bedzie zalezoalo od konkretnego przypadku
POZDRAWIAM

Awatar użytkownika

Piotrjub
Moderator
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1495
Rejestracja: 11 kwie 2005, 13:00
Lokalizacja: Gdansk

#18

Post napisał: Piotrjub » 01 cze 2006, 13:25

Czyli jak ktoś czegoś nie umie albo jest zapominalski trzeba dostosować projekt do niego,
aby bron boże się nie pomylił. Miałem już do czynienia z takim fachowcem efekt był taki ze problem się skończył jak go nie było.
W dzisiejszych czasach jednego jestem pewny konstruktorów mamy dużo, którzy wizualizacje świetnie robią a rysunek techniczny jest na takim poziomie ze nie wiadomo, o co im chodzi.
Rysunki do wykonania rożnych elementów dostajemy dużo z różnych Firm bardzo rzadko się zdarza, że nie trzeba czegoś uzgadniać bo z rysunku niestety nie wiadomo do końca, o co im chodzi i tak jest coraz częściej a nie rzadziej.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 7609
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#19

Post napisał: pukury » 01 cze 2006, 13:59

witam !! no tak - to o czym pisze Kol. Piotrjub to efekt fascynacji wielu konstruktorów programami do projektowania . niestety rysować ( prawidłowo ) coraz to mniej potrafi . jest to związane pewnie z dziwną właściwościa ludzkiego umysłu - co przgadane/zaprojektowane - to jest już gotowe ! . problem zaczyna się jak detal trzeba FIZYCZNE opisać/wykonać . jak pracowałem jako tokarz wiele razy przychodził ktoś i mówił -zrób pan tak - ja zrobiłem i był wielki krzyk - to nie tak miało być !! przyjąłem prostą zasadę - RYSUNEK i tyle , a jak było źle to klientowi rysunek pod twarz i po problemie ( masz pan jak pan chciałeś ). pozdrawiam !!
Mane Tekel Fares

Awatar użytkownika

Piotrjub
Moderator
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1495
Rejestracja: 11 kwie 2005, 13:00
Lokalizacja: Gdansk

#20

Post napisał: Piotrjub » 01 cze 2006, 14:03

Tak dokladnie niestety jest

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Plany budowy maszyn”