Plany rozwiązań zawieszeń wrzeciona we frezarkach.

Plany budowy maszyn CNC
Awatar użytkownika

skoti
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1743
Rejestracja: 28 gru 2004, 23:56
Lokalizacja: Rybnik

#21

Post napisał: skoti » 01 cze 2006, 23:25

pukury, zgodze sie z toba mlode pokolenie konstruktorow nie umie rysowac bez komputera.I dlatego ja wole dostawac rysunki w wersji elektronicznej wtedy nie ma problemu z brakujacymi wymiarami itp.Rysunki ktore dostaje do wykonania na papierze sa bardzo rozne ,z jednej firmy sa rysowane odrecznie bez zachowania proporcji i czegokolwiek naprawde mozna sie zdziwic porownujac gotowy detal z rysunkiem oczywiscie na kazdym w tabelce pisze skala 1:1 :lol: Jednym slowem tragedia.



Tagi:

Awatar użytkownika

triera
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1454
Rejestracja: 16 paź 2005, 01:26
Lokalizacja: Świecie

#22

Post napisał: triera » 01 cze 2006, 23:40

Całą dokumentację wykonuję w CorelDraw - pracuję z nim godzinami dzień w dzień...
Najpierw wykonuję rysunki podstawowych elementów - silniki, koła zębate, profile itd.
następnie składam jak z klocków - ot takie sobie "lego". Drukowanie - składanie na sucho
- korekta - druk. W końcu nadchodzi czas wykonania urządzenia. Teoretycznie powinienem robić rysunki zgodnie z PN... wolę jednak styl pracy rodem z XIXw. - wszystkie złożenia na jednym arkuszu. Tylko detale posiadają własne odrębne arkusze - dla wykonawców zewn.


ERNEST KUCZEK
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1121
Rejestracja: 13 kwie 2006, 02:59
Lokalizacja: planeta ziemia

#23

Post napisał: ERNEST KUCZEK » 02 cze 2006, 00:34

zgodze sie ze z rysunkami sa duze problemy, ktos wspomnial ze wymaga rysunkow elektronicznych i po problemie. nie tak do konca, czesto bywa ze jesli ktos robi rys. 2d to przeklamuej wywiary i pisze cos innego jak narysowal bo mu sie akurat zmieniac nie chcialo. czesto i w modelach 3d sa problemy nie wspomne ze czasem sa niewykonalne.

rzeczywiscie jest tak ze projektowanie w 3d jest ciekawsze od robienia rys. i dlatego mlodzi ludzie lepiej maja opanowane modelowanie jak rys. poza tym bez wiedzy warsztatowej to ciezko jest zrobic dobry rysunek.
POZDRAWIAM

Awatar użytkownika

DZIKUS
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1243
Rejestracja: 10 kwie 2005, 14:18
Lokalizacja: STALOWA WOLA W-WA
Kontakt:

#24

Post napisał: DZIKUS » 02 cze 2006, 01:22

Piotrjub pisze: Rysunki do wykonania rożnych elementów dostajemy dużo z różnych Firm bardzo rzadko się zdarza, że nie trzeba czegoś uzgadniać bo z rysunku niestety nie wiadomo do końca, o co im chodzi i tak jest coraz częściej a nie rzadziej.
dawno sie przekonalem, ze telefon jest niezwykle waznym "uzupelnieniem" rysunku "technicznego", zwlaszcza, jak dostane cos od pewnego pana tomka z pewnej bardzo duzej miedzynarodowej firmy. pan tomus to czlowiek ktory zainspirowal mnie do wymyslenia terminu "pantomizm" oznaczajacego dosc swobodne podejscie do kwestii konstrukcji, technologicznosci, oraz myslenia jako takiego. wiele razy bywalo, ze dzwonilem do niego i sie pytalem: "czy rozstaw tych otworow naprawde musi wynosic 19.999mm ?" albo "w jaki sposob mam wykonac w tworzywie sztucznym nieprzelotowy otwor prostokatny z ostrymi naroznikami?" co zwykle konczylo sie rysowaniem nowych mniej lub bardziej zmeinionych detali (ktore dalo sie wykonac) a ktore on mi zatwierdzal. jednak najbardziej irtytujacy nie byl fakt, ze gosc nie mial zielonego pojecia o tym czym sie zajmuje, w koncu byl jeszcze studentem i to wydzialu elektrycznego. dobijalo mnie to, ze te jego """konstrukcje"""" byly zatwierdzane przez jakiegos starszego niby doswiadczonego kolesia. nie raz sie zastanawialem, jak firma w ktorej pracuja tacy ludzie mogla stac sie taka potega w swojej branzy :-/
-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu


upadły_mnich
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1592
Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
Lokalizacja: Lublin

#25

Post napisał: upadły_mnich » 03 cze 2006, 11:54

dyskusja trochę odbiegła od tematu i..forum
:) trochę trudno ustalać telefonicznie z Tadeuszem Sołtykiem co miał na myśli projektując swoje konstrukcje... plus jest taki, że wiedział co rysuje
Nie wiem czy ktoś mi uwierzy, że dokumentację na podkładkę lotniczą można tworzyć 2 tygodnie skoro koledzy sprężyny rysują w 5 min
triera pisze:Teoretycznie powinienem robić rysunki zgodnie z PN...
w PN są mądre rzeczy np: że rysunek techniczny powinien być "jednoznaczny, kompletny i czytelny" ale w PN nie ma i nie może być wszystkich przypadków z jakimi można się spotkać a czasami trzeba wręcz PN łamać (błędy w PN też się trafiają). Zresztą nawet Dobrzański w kilku miejscach świadomie z normami się nie zgadza.
robertinus pisze:Chodzi o prześledzenie rozwiązań konstrukcyjnych zawieszenia wrzeciona i w drodze ew. modyfikacji dopasowanie czegoś do własnego projektu.


ERNEST KUCZEK
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1121
Rejestracja: 13 kwie 2006, 02:59
Lokalizacja: planeta ziemia

#26

Post napisał: ERNEST KUCZEK » 03 cze 2006, 16:29

raczej chodzi o modelowanie np. sprezyn (5min. i to dla zabawy bez konkretnych wymiarow), ba jak juz przyjdzie zrobic rys. techiczny to nawet majac model 3d czas niestety sie wydluza i to znacznie. tak jest nie tylko w wypadku sprezyn, ale i innych czesci.
POZDRAWIAM

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 8363
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#27

Post napisał: bartuss1 » 03 cze 2006, 17:13

no całe szczęście że nie wszyscy znają perfekt rysunek techniczny, bo pewnie bym zbankrutował jakby tak bylo ;)
rysunek to jedno a technologicznośc konstrukcji to drugie, no ale, narysować można wszystko
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 7735
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#28

Post napisał: pukury » 03 cze 2006, 17:29

witam !! no i tu potrzeba doświadczenia , trzeba niestety zrobić trochę nieudanych urządzeń , wyciągnąć wnioski i nie popełniać tych samych błędów w następnych konstrukcjach . pozdrawiam !!
Mane Tekel Fares


upadły_mnich
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1592
Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
Lokalizacja: Lublin

#29

Post napisał: upadły_mnich » 03 cze 2006, 18:18

bartuss1 pisze:rysunek to jedno a technologicznośc konstrukcji to drugie,
właśnie nie do końca
na rysunku technicznym powinno wszystko widać (nie mówię o planach na forum tylko o rysunku technicznym w zakładzie)
konstruktor MUSI uwzględnić technologię wykonania i możliwości zakładu i przedstawić to na rysunku. Właściwie to rysunek tworzą razem i konstruktor i technolog. Jeśli czegoś nie ma na rysunku to znaczy, że konstruktorowi świadomie nie zależy jak zostanie wykonane.
Zupełnie inaczej wygląda rysunek np podkładki toczonej a inaczej wycinanej z blachy, konstrukcji spawanej czy odlewanej..itp, itd...
Podziwiam konstruktorów, którzy narysują i...koniec. U mnie to nazywają "radosną twórczością" i nie chodzi mi o to czy grot strzałki wymiarowej ma mieć 20st.
I jeszcze dodam - bez urazy -, że to co robi się na studiach to są owszem rysunki ale to nie jest konstruowanie.
Aha...na forum oczekuję planów...a nie rysunków konstrukcyjnych
Może ktoś zrozumie o co mi chodzi
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 8363
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#30

Post napisał: bartuss1 » 03 cze 2006, 18:50

no tu się zgodzę, 80% studentów na piatym roku budzi sie i szuka kogoś kto by im prace dyplomową zrobił.
najlepiej byc konstruktorem i technologiem w jednej osobie - tak jak w moim przypadku - sama radosna twórczośc musi być poparta nie tylko technologicznością, czyli mozliwością i kolejnością poprawnego wykonania detalu, ale trzeba brac pod uwagę materiał z jakiego będzie coś wykonane, jak to bedzie zamocowane, w jakich warunkach bedzie pracować, czas zuzycia itp.
zwykle konstruktor coś tam rysuje, zakłada obciążenia i cześć. Technolog sprawdza to pod kątem poprawności działania, mozliwości parku maszynowego danego zakładu, ewentualnie upraszcza obróbkę tak aby była mozliwa na obrabiarkach uniwersalnych ( projekty na sprzedaż:P) - a tu juz tylko doświadczenie :)
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Plany budowy maszyn”