Strona 1 z 1
beznajdziejna sytuacja;((((((((((((((
: 05 sie 2008, 21:47
autor: damcyk1
Potrzebuje pomocy. Uderzyłem w sondę do pomiaru narzędzia w Mori Seiki NH 4000. Maszyna stanęła, jakoś ją tam z serwisu uruchomili z powrotem. Zrobiłem to w ten sposób,że podałem orientacyjną długość narzędzia błędnie( zbyt krótką) i na szybkim wiertło uderzyło w sondę i maszyna się zatrzymała. Z tego co pomierzył doświadczony operator sonda jest przestawiona w kierunku Z- 0 0.8. Chętni wysłucham jakiś rad na ten temat. Zastanawiam się jeszcze nad jednym jak w takiej maszynie mogło się stać coś takiego?(może tej sondy nie da sie uszkodzić?) Dziękuje z góry za każdy komentarz.
: 06 sie 2008, 17:14
autor: adam Fx
sonda gdy jest aktywna ma zabespieczenie umnie wrazie najazdu na nia w takiej sytuacji jak piszesz dostaje komunikat palec sądy wychylony (kasuje bład i recznie cofam Z do góry ............. ja skalibrowac sąde -- w płaszczyznach X i Y na czujnik diatest wycentrowac i zapisac wyświetlone wartości w parametrach maszyny (umnie trzeba znac hasło zeby tam wejść) a Z to najlepiej sprawdzic narzedziem znanej długości i skorugować o błedna wartość ..
: 01 wrz 2008, 09:52
autor: damcyk1
wielkie dzięki przyjacielu

: 04 wrz 2008, 14:06
autor: krank1
Jeśli nie masz diatestu możesz skalibrować położenie sondy poprzez pomiar narzędzia. Kalibrując pochylenie np w osi X mierzysz narzędzie w jednym i drugim końcu grzybka sondy (wzdłuż osi X oczywiście) i patrzysz jakie są różnice we wskazaniach. Korygujesz błąd i powtarzasz tę czynność aż uzyskasz żądaną dokładność. To samo dla osi Y. Metoda troche pracochłonna ale ja skalibrowałem sondę do wskazań około 2-3 mikronów w zależności od położenia punktu pomiarowego na grzybku. Oczywiście te 2 mikrony to już tylko wskazanie maszyny bo jej dokładność jest na poziomie 0,01mm jednak aby ją utrzymać sonda musi być skalibrowana dużo poniżej 0,01 mm