Strona 1 z 1

frezarka

: 23 lip 2008, 19:49
autor: roberta
Witam .Pracuję na 4 osiowej frezarce i mam problem z obróbką płaszczyzny ,ponieważ podczas frezowania powierzchni głowicą D160 przy zmianie osi frezowania (w moim przypadku z osi X na oś Y)występują drgania na powierzchni obrabianej .Nie jest to przyczyna narzędzia ani parametrów obróbczych luzy na łożyskach raczej też nie. Maszyna na zimno robi lepiej a z czasem jak się rozgrzewa to coraz gorzej.Czekam na waszą opinię

: 23 lip 2008, 20:25
autor: jasiu...
Frezarka numeryczna nie jest przystosowana do takich wielkich głowic! hamowanie odbywa się tutaj tylko silnikiem osi "Z". Nie masz żadnych klem, mocujących podczas obróbki szufladkę do prowadnic na sztywno, a hamujący frezarkę silnik nigdy sztywnym rozwiązaniem nie będzie. Wystarczy choćby luz pomiędzy śrubą i nakrętką i już masz przy tych siłach pralkę.

Rozwiązanie jest. Ostatnie przejście specjalną płytką w głowiczce, do tzw. szlichtu. Acha - pomyłki nie ma, w głowicy masz jedną, maksymalnie dwie płytki i tym wyprowadzasz powierzchnię. To są specjalne płytki. Bardzo duży posuw, duże obroty i powierzchnię masz jak lustro. Nie trzeba płaszczyzn inaczej wykańczać

: 23 lip 2008, 21:21
autor: cnc3d
Oś obrotowa nie jest najsztywniejszym sposobem mocowania materiału, dlatego pojawiają się wibracje, ponieważ głowica o takich rozmiarach generuje wielkie siły skrawania. Rozwiązaniem powinno być zastosowanie mniejszej głowicy i zmniejszenie warstwy obrabianej. Problemem może być też rezonans -spróbuj trochę podnieść lub zmniejszyć obroty.

: 24 lip 2008, 18:58
autor: roberta
jasiu... pisze:Frezarka numeryczna nie jest przystosowana do takich wielkich głowic! hamowanie odbywa się tutaj tylko silnikiem osi "Z". Nie masz żadnych klem, mocujących podczas obróbki szufladkę do prowadnic na sztywno, a hamujący frezarkę silnik nigdy sztywnym rozwiązaniem nie będzie. Wystarczy choćby luz pomiędzy śrubą i nakrętką i już masz przy tych siłach pralkę.

Rozwiązanie jest. Ostatnie przejście specjalną płytką w głowiczce, do tzw. szlichtu. Acha - pomyłki nie ma, w głowicy masz jedną, maksymalnie dwie płytki i tym wyprowadzasz powierzchnię. To są specjalne płytki. Bardzo duży posuw, duże obroty i powierzchnię masz jak lustro. Nie trzeba płaszczyzn inaczej wykańczać
Akurat to centrum obróbcze może pracować takimi dużymi głowicami i do tej pory pracowała bez problemów więc problem raczej może być w luzach na osiach.Widzę że kolega jest w temacie to wytłumacze dokladniej w czym problem,a mianowicie powierzchnia żeliwna obrabiana jest glowicą D160 z 16 płytkami w tym 1 wygładzająca (2 nie zdają egzaminu)po obróbce ma być zachowana płaskość powierzchni w 0,02 -wysokie obroty i posuwy nie zdaję egzaminu.Programowo wygląda to tak dojazd na jakieś tam punkt początkowy...X230, Y-120
G1Z0,0 -głowica nad materiałem
G1 X70,0 przejazd po powierzchni pionowo w dół (powierzchnia idealna)
G1 Y200 i po przejściu w tą oś mamy drgania na powierzchni objawiające sie pozostawionymi śladami zagłębień gdzie nie gdzie po tej wygładzającej płytce.
Niby wszystko wskazuje na luzy na osi Y ale jak to dokładnie stwierdzić bo wymiana śruby to chyba nie jest tanie .A podejrzana może też być oś Z bo z tego co się orientuję jeśli oś Z nie będzie utrzymywać swojej pozycji będzie automatycznie korygowana przez liniał co tłumaczyło by te zarywania powierzchni .Chyba ze się mylę .A wiec co kolega o ty myśli,i czy masz jakiś sprawdzony sposób jak sprawdzić luzy na osiach ,no chyba że to łożyska które zostały wykluczone na samym początku i jak je sprawdzić dokładnie?

[ Dodano: 2008-07-24, 19:07 ]
cnc3d pisze:Oś obrotowa nie jest najsztywniejszym sposobem mocowania materiału, dlatego pojawiają się wibracje, ponieważ głowica o takich rozmiarach generuje wielkie siły skrawania. Rozwiązaniem powinno być zastosowanie mniejszej głowicy i zmniejszenie warstwy obrabianej. Problemem może być też rezonans -spróbuj trochę podnieść lub zmniejszyć obroty.
Dzięki za propozycję ale zastosować mniejszej głowicy nie wchodzi w grę bo jest to spora powierzchnia na której zachowana musi być płaskość do 0,02 a mniejszą trzeba by było kilka przejazdów i byłby problem z płaskością a to jest głowica z płytką dogładzającą Tymczasowo pracuje na zmniejszonych posuwach i mniejszym naddatku ale nie jest to rozwiązaniem problemu raczej to będą luzy tylko pytanie gdzie.

: 24 lip 2008, 21:17
autor: Piotrjub
Kolego - nie zakładaj kolejnych tych samych tematów