Palenie się przewodów frezarka CNC Leadwell VMC 40 Sinumerik

Dyskusje na temat innych obrabiarek i systemów sterowania stosowanych w maszynach przemysłowych
Awatar użytkownika

Autor tematu
Dawid M
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 6
Posty: 18
Rejestracja: 21 lis 2016, 21:29
Lokalizacja: Gdańsk

Palenie się przewodów frezarka CNC Leadwell VMC 40 Sinumerik

#1

Post napisał: Dawid M » 31 paź 2017, 20:12

Witam
Miałem dziś nieprzyjemne zdarzenie w mojej frezarce Leadwell VMC 40 z 1997r z sterowaniem sinumerik 840D. W szafie sterowniczej zaczęły palić się przewody elektryczne od elementów których załączam zdjęcie. Czy ktoś może zna przyczynę awarii? W porę zauważyłem i na szczęście nie doszło do pożaru. Dodam ze wcześniej kilka razy wyskakiwał błąd od napędu wrzeciona ale po kilku uruchomieniach maszyny gasł. Za pomoc z góry dziękuję.Obrazek



Tagi:


atlc
Posty w temacie: 2

#2

Post napisał: atlc » 31 paź 2017, 20:49

To rezystory hamowania.
Nie pracujesz teraz w cyklu z dużą ilością startów i gwałtownych hamowań napędu?
Czy szafa ma wentylatory? Są sprawne? Filtry czyste?
Korytko grzebieniowe aż nadtopione od ciepła.

Awatar użytkownika

Autor tematu
Dawid M
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 6
Posty: 18
Rejestracja: 21 lis 2016, 21:29
Lokalizacja: Gdańsk

#3

Post napisał: Dawid M » 31 paź 2017, 21:14

Właśnie pracuję w cyklu z częstą i gwałtowną zmianą kierunku ruchu. Dodatkowo używam funkcji G64 aby uniknąć hamowania. Jest jeden wentylator i jest sprawny. Czy to przez to będzie się nadmiernie grzać? Więc może to nie być awaria?


atlc
Posty w temacie: 2

#4

Post napisał: atlc » 01 lis 2017, 00:58

Hamujący silnik pracuje jako prądnica, gdzieś trzeba tą produkowaną energię podziać- do tego jest rezystor hamowania- w zasadzie taka duża grzałka.
Przyczyn może być wiele:
- jedziesz agresywniej niż przewidział konstruktor i rezystor nie nadąża się chłodzić.
- wentylator jest nieoryginalny i ma za małą wydajność.
- w wentylatorze padają łożyska i efekt jak wyżej.
- rezystor został przez kogoś przemontowany w inne miejsce, oryginalnie się grzał, ale nie topił sąsiadujących z nim przewodów.

Możesz odrobinę wyluzować z obciążaniem maszyny, możesz też poprawić wentylację szafy lub wręcz samego rezystora.
Pytanie tylko czy w falowniku do którego podpięty jest rezystor są zachowane właściwe temperatury, bo zaraz się może okazać że falownik pójdzie z dymem, w końcu jest obciążany na maksa, a w szafie może być dla niego za ciepło.

Awatar użytkownika

Autor tematu
Dawid M
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 6
Posty: 18
Rejestracja: 21 lis 2016, 21:29
Lokalizacja: Gdańsk

#5

Post napisał: Dawid M » 01 lis 2017, 08:40

Ok dzięki za pomoc maszyna ma już 20 lat a dość dużo próbuje z niej wycisnąć. Zacznę od sprawdzenia czy wentylacja jest odpowiednia. Może dorzucić jakiś wentylator pomocniczy?


dance1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3094
Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
Lokalizacja: G-G

#6

Post napisał: dance1 » 01 lis 2017, 09:17

oczywiście możesz dorzucić wentylator możesz także zrobić tak że jeden będzie zasysał powietrze z zewnątrz a 2gi wydmuchiwał, pomyślałbym także na przeniesieniu tych "grzałek" w miejsce oddalone od plastikowych elementów, potrafią się naprawdę grzać a sąsiedztwo tuneli kablowych to nie najlepszy pomysł.
I don't like principles, I prefer prejudices

Awatar użytkownika

Autor tematu
Dawid M
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 6
Posty: 18
Rejestracja: 21 lis 2016, 21:29
Lokalizacja: Gdańsk

#7

Post napisał: Dawid M » 01 lis 2017, 09:25

Widać że te grzałki są tam oryginalnie wkładane ale na pewno je albo odsunę albo zmienię miejsce. Ale najpierw dokładnie sprawdzę wentylację. Wcześniej dużo bardziej skomplikowane programy puszczałem o bardzo częstej zmianie kierunku ruchów i nie było tego efektu grzania.


Robert_K
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1111
Rejestracja: 15 sie 2017, 08:03
Lokalizacja: Podkarpacie

#8

Post napisał: Robert_K » 01 lis 2017, 12:04

Moim zdaniem warto byłoby pomyśleć o przedłużeniu przewodów idących do rezystorów i przeniesieniu ich na zewnątrz szafy sterowniczej, obudować jakąś "dziurawą blachą", która zapewni oddawanie ciepła (można też dołożyć na górze tej skrzynki wentylator załączany zaraz po wyłączniku, który będzie wyciągał ciepłe powietrze z rezystorów), ale też uniemożliwi włożenie ręki a tym samym oparzenie. Oczywiście montaż należy przemyśleć, żeby na rezystory nie sypały się wióra i nie lało chłodziwo podczas pracy.

Dla przykładu rezystory hamowania w tokarkach TUR-MN 560 są montowane pod osłonami w przestrzeni wrzeciennika.

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika

Autor tematu
Dawid M
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 6
Posty: 18
Rejestracja: 21 lis 2016, 21:29
Lokalizacja: Gdańsk

#9

Post napisał: Dawid M » 01 lis 2017, 21:56

Odsunąłem rezystory i przeczyściłem wentylację. Sprawdzałem co jakiś czas i było ok ale kilka razy wyskoczył mi błąd od napędu wrzeciona. Jednak nie wiem co może być przyczyną. Kilka razy musiałem uruchomić maszynę aby zgasł. Raz mi wyskoczył jak ręką obróciłem wrzeciono. Wrzucam foto z alarmem. Obrazek


Steryd
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 4137
Rejestracja: 13 lut 2017, 19:34
Lokalizacja: Szczecin

#10

Post napisał: Steryd » 01 lis 2017, 21:59

Sprawdź te potopione przewody. Coś masz nie tak z połączeniem enkodera wrzeciona.
Można?
Morzna!!!

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Inne obrabiarki przemysłowe”