Witam
Czy ktoś pracuje na ich maszynach ? i jaki jest wasz kontakt z serwisem ?
Ostatnio padło łożysko przy osi Z a serwisant nie mógł dojść co się dzieje, nazamawiał falowników silników i nie wiadomo czego jeszcze, maszyna miała miesiąc postoju. W tamtym tygodniu ukruszył się żeliwny uchwyt od polerki bądź od frezarki ( nie pamiętam już ) głoszone do serwisu a maszyna zaczyna już drugi tydzień postoju, szef oddzwonił do nas momencie gdy odesłaliśmy fakturę a tak można było dzwonić do niego kilka razy dziennie i zero odzewu. Chyba wystosujemy jakieś pismo do austrii bo tak nie może być, płacisz za maszyny ciężkie pieniądze a serwisu brak ...
serwis holz her ktoś miał do czynienia ?
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 6
- Rejestracja: 29 lis 2008, 20:31
- Lokalizacja: Rzeszów
Mam doświadczenia z serwisem włoskich maszyn - jest dokładnie tak samo. Ludzie których przysyłają to chyba stali koło prawdziwych serwisantów! Kompletnie nie znają maszyn które mają serwisować.
Na Twoim miejscu wystosowałbym pismo do producenta aby coś z tym zrobił - w końcu to on udziela gwarancji. Jeżeli maszyna jest po gwarancji, na Twoim miejscu poszukałbym kumatego człowieka, niekoniecznie serwisanta tej firmy - lepiej zadba o maszynę niż jakikolwiek serwisant! Zresztą, kumaty operator usłyszy kończące się łożysko na dłuugo zanim padnie. Domyślam się że chodzi o nakrętkę śruby osi Z - tak się zapchało że serwo wywalało błąd, tak? Sprawdź układ smarowania, pewnie nakrętka zatarta/zapchana zupełnie.
Na Twoim miejscu wystosowałbym pismo do producenta aby coś z tym zrobił - w końcu to on udziela gwarancji. Jeżeli maszyna jest po gwarancji, na Twoim miejscu poszukałbym kumatego człowieka, niekoniecznie serwisanta tej firmy - lepiej zadba o maszynę niż jakikolwiek serwisant! Zresztą, kumaty operator usłyszy kończące się łożysko na dłuugo zanim padnie. Domyślam się że chodzi o nakrętkę śruby osi Z - tak się zapchało że serwo wywalało błąd, tak? Sprawdź układ smarowania, pewnie nakrętka zatarta/zapchana zupełnie.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 32
- Rejestracja: 16 sie 2010, 14:07
- Lokalizacja: Skierniewice
Serwisant był jeden, który był naprawdę dobry ale odszedł na własne a handlowiec przeszedł do homaga. Tak wywalało błąd ale podczas szukania przyczyny ' wycia ' naszej maszyny skrzywił nam jeszcze ośkę a już teraz póki co wszystko sprawne. Najgorsze jest to, że maszyna nie robi na 3 zmiany tylko maks kilka godzin dziennie i nie powinna wystąpić żadna usterka