Strona 1 z 2

Chińskie tokarki CNC

: 26 kwie 2007, 18:57
autor: hoses
Czy ktoś ma jakies tokraki CNC made in China. Jak to się sprawuje. Jakie są Wasze spostrzeżenia co do tych maszyn. Mój znajomy zakupił taki wynalazek http://www.obrabiarki.biz.pl/tokarki.ph ... niwersalne ale chciałbym sie od innych dowiedzieć co o takich maszynach sadzą. Proszę o opinię. Może kto ma coś takiego.

: 27 kwie 2007, 00:27
autor: olo_3
proszę Kolegi,
chiński to jest dobry tylko ryz

: 27 kwie 2007, 09:13
autor: hoses
olo_3 pisze:proszę Kolegi,
chiński to jest dobry tylko ryz
Taka odpowiedż mnie nie interesuje.

: 27 kwie 2007, 13:30
autor: ws
Ma jeden z moich klientów (nie znam typu tej maszyny)i jest na razie zadowolony. Zobaczymy co będzie po gwarancji.

: 18 cze 2007, 01:50
autor: misiug
Niestety każdy powie że wszystkie produkty z chin są jednakowe. Tokarki czy zabawki to jeden szajs. Po zakończonej gwarancji pozostaniesz z problemem ciągłych awarii, braku serwisu i części zamiennych. Lepiej dołożyć i kupić japończyka np mazaka lub niemca gildemeister

: 25 cze 2007, 17:26
autor: zyga frezer
misiug pisze:Niestety każdy powie że wszystkie produkty z chin są jednakowe. Tokarki czy zabawki to jeden szajs. Po zakończonej gwarancji pozostaniesz z problemem ciągłych awarii, braku serwisu i części zamiennych. Lepiej dołożyć i kupić japończyka np mazaka lub niemca gildemeister
Tak, to święta prawda!. Ok 10 lat temu kupiłem wiertarkę stołową, z wyjątkiem korpusu [ który był też popękany wewnątrz ], wywaliłem wszystkie mechanizmy łącznie z silnikiem.
Wrzeciono najważniejszy element w każdej obrqabiarce było tak zrobione ze pijany kowal zrobił by to o niebo lepiej! zyga frezer

: 26 cze 2007, 06:28
autor: wladca-swiata
Ja doradzalbym zamiast nowego chinczyka lepiej uzywana porzadna maszyne. Akurat w kwestii tokarek nie jestem zbyt biegly, ale z doswiadczenia z innymi maszynami moge smialo taki wniosek wysnuc. Poza tym z tego co czytalem to ta "chinka" wcale nie ma za duzych mozliwosci. Nie chodzi mi tu o gabaryt bo nie kazdy w zakladzie robi osie do lokomotyw, ale o ilosc narzedzi, uchwyt, sterowanie (moj ukochany Fanuc ;) ) itp.

: 23 lip 2007, 10:31
autor: biery84
Ja mam jedna maszyne chinska i nie polecam bo sa miekkie łoża a maszyna ma dopiero 4 lata a juz byla na 2 razy na gwarancji z powodu luzu na łozach wiec nie polecam lepiej polskie nowe TZC,TZD z Chocianowa albo TAE z Andrychowa a jesli pan potrzebuje male maszyny to mozna zakupic CZK Barosz Gwimet. Polskie maszyny a maja swiatowa klase :))

: 26 lip 2007, 12:31
autor: MacGregor
Witam!
Mam pytanie, czy maszyny CZK Barosz Gwimet są przez nich produkowane czy też są to montowane przez nich wyroby z importu?

Czy jest ktoś zorientowany w tej kwesti?

: 26 lip 2007, 23:18
autor: Adamix
Witam!

Mamy mniej więcej od roku chińską tokarkę CNC kupioną na śląsku. Cóż moge powiedzieć...poza ułomnym sterowaniem (Fanuc 0iMB) i faktem, że po pierwszym miesiącu pracy trzeba było podokręcać i powklejać większość śrub na obudowie nie było z nią większych problemów. Poza korpusem, obudową i montażem nic w niej chiśkiego nie ma. 4000 obrotów na wrzecionie, 8-narzędziowa głowica Duplomatic, cichai dość szybka. Osobiści polecam. Największy problem to programowanie z palca tego ............ Fanuca.