MAHO 500 W2 problem z uruchomieniem po transporcie
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1
- Rejestracja: 13 paź 2011, 23:50
- Lokalizacja: Strzyżewice
MAHO 500 W2 problem z uruchomieniem po transporcie
Witam!
Zakupiłem pierwszą maszynę CNC, frezarkę Maho 500 W2 ze sterowaniem Heidenhain 232. Po przewiezieniu zapewne w transporcie pojawił się problem, tj.po załączeniu zasilania dostaję komunikaty u góry ekranu:
"Power interrupt", następnie po naciśnięciu klawisza Enter:
"Relay ext. DC voltage missing" poniżej współrzędne X,Y,Z wartości 0.00.
Niestety po drugim komunikacie maszyna nie reaguje na żaden klawisz (powinna po naciśnięciu "On" najechać na punkty referencyjne).
Z tyłu w szafce na płytce z przekaźnikami świeci tylko 1 dioda - pierwsza z lewej. Dokumantacja którą dostałem nie zawiera schematów.
Proszę o pomoc czy prawidłowo uruchamiam maszynę? Co oznaczają poszczególne diody? Co mogę sprawdzić?
Pozdrawiam,
Mirow.
Zakupiłem pierwszą maszynę CNC, frezarkę Maho 500 W2 ze sterowaniem Heidenhain 232. Po przewiezieniu zapewne w transporcie pojawił się problem, tj.po załączeniu zasilania dostaję komunikaty u góry ekranu:
"Power interrupt", następnie po naciśnięciu klawisza Enter:
"Relay ext. DC voltage missing" poniżej współrzędne X,Y,Z wartości 0.00.
Niestety po drugim komunikacie maszyna nie reaguje na żaden klawisz (powinna po naciśnięciu "On" najechać na punkty referencyjne).
Z tyłu w szafce na płytce z przekaźnikami świeci tylko 1 dioda - pierwsza z lewej. Dokumantacja którą dostałem nie zawiera schematów.
Proszę o pomoc czy prawidłowo uruchamiam maszynę? Co oznaczają poszczególne diody? Co mogę sprawdzić?
Pozdrawiam,
Mirow.
Tagi:
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 52
- Rejestracja: 07 lis 2006, 12:47
- Lokalizacja: Kraków
Miał nie kupować i może przez kolejne kilka, kilkanaście miesięcy być bez maszyny ? Jeżeli szukał sprzętu o konkretnych parametrach i w niskiej cenie to nie można sobie pozwolić na przebieranie w ofertach.c0n0c pisze:Gdybyś prawidłowo kupił, tj. z kompletną dokumentacją, nie miałbyś teraz wątpliwości...
Czasami trzeba działać bez dokumentacji lub samemu ją stworzyć jeżeli istnieje taka potrzeba, zwie się to "reverse engineering".
Mirow, http://www.heidenhain.de/doku/oma_contr ... gb/shb.pdf
Strona 13, na samym końcu : "Relay ext. DC voltage missing" - No PLC supply voltage at connector X44. Wiesz o co chodzi w tym błędzie to teraz działaj

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 5775
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Siadło PLC, bo zdechła bateria, a że w PLC jest zapisane wszystko (są to tak zwane dane maszynowe), a więc i położenie punktów referencyjnych. Maszyna próbuje odczytać, co ma robić, ale nie ma z czego, a więc nie robi nic.
Możliwości są dwie - PLC jest najczęściej gdzieś zapisane (kartki pisane długopisem, albo wydruk ze starej drukarki) i trzeba to po prostu wprowadzić. To było pewnie na jakiejś dyskietce, ale myślę, że dyskietki już się odczytać nie da.
W sytuacji, gdyby PLC nie było, dość trudna sprawa, można czasem coś stworzyć, ale jest to trudne. Hasłem najczęściej jest 1234, żeby sobie nie utrudniać, ale spotkałem też 3141 (pierwsze cyfry "PI") - zależy od fantazji wpisującego.
Możliwości są dwie - PLC jest najczęściej gdzieś zapisane (kartki pisane długopisem, albo wydruk ze starej drukarki) i trzeba to po prostu wprowadzić. To było pewnie na jakiejś dyskietce, ale myślę, że dyskietki już się odczytać nie da.
W sytuacji, gdyby PLC nie było, dość trudna sprawa, można czasem coś stworzyć, ale jest to trudne. Hasłem najczęściej jest 1234, żeby sobie nie utrudniać, ale spotkałem też 3141 (pierwsze cyfry "PI") - zależy od fantazji wpisującego.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 5775
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
andrjalo, to by było zbyt piękne, żeby było prawdziwe.
Problem w tym, że nie ma dwóch identycznych maszyn i żeby zabezpieczyć swoje interesy, to dla każdej maszyny PLC było pisane właściwie od nowa. To nie takie proste PLC odtworzyć, szczególnie na starych HH. Każda maszyna ma jakieś swoje specyficzne właściwości.
A że maszyna stara, to nie wiadomo, czy dane ma jeszcze producent, poza tym to kosztuje i to dużo.
Jedyna rada - sprawdzić historię maszyny i od razu, na włączonej maszynie
wymienić baterię na nową. Gdzieś dane PLC wydrukowane muszą być. Bo jak nie, to może być duży problem.
Problem w tym, że nie ma dwóch identycznych maszyn i żeby zabezpieczyć swoje interesy, to dla każdej maszyny PLC było pisane właściwie od nowa. To nie takie proste PLC odtworzyć, szczególnie na starych HH. Każda maszyna ma jakieś swoje specyficzne właściwości.
A że maszyna stara, to nie wiadomo, czy dane ma jeszcze producent, poza tym to kosztuje i to dużo.
Jedyna rada - sprawdzić historię maszyny i od razu, na włączonej maszynie
