Nowe centrum 5 osi jaki sterownik

Dyskusje na temat innych obrabiarek i systemów sterowania stosowanych w maszynach przemysłowych

vv3k70r
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 420
Rejestracja: 01 lip 2007, 17:52
Lokalizacja: trelleborg

#11

Post napisał: vv3k70r » 24 wrz 2011, 16:58

Kimla:
"Słowo "raczej" nie znalazło się w mojej wypowiedzi przypadkowo."

Wiem, jaja sobie robie :)
Stad te emoty na koncu zdan.


"Oczywiście, że można pisać z ręki program na każdą maszynę, tylko w ilu przypadkach to ma sens?"

O dziwo w wiekszosci. Na prototypach tak jakos wychodzi ze ma czlowiek zestaw gotowych blokow, ktore wczesniej popisal i sobie je wstawia tam gdzie mu sie widzi.
A to czego brakuje sobie doniesie z cama.

Wynika to z oblozenia programistami praca. Nie bede im trul nad glowa o pisanie jakis bzdur. Jak czegos sam nit umiem dobrze lub szybko policzyc bo przekracza to moje zdolnosci to ide potruc o dynamiczne krzywe.


"Używanie CAM-a jest po prostu tańsze ze względu na koszty czasu pracy i straty wynikające z niepracowania maszyny która ciągle czeka aby ktoś coś napisał "z ręki" "

I tak nie ma tylu programistow i tylu operatorow zeby to chodzilo na 3 zmiany, wiec problem jest czysto teoretyczny.
Jest wiecej maszyn niz kompetentnych ludzi.



"Ale dla takich firm, które nie chcą używać CAM-a, firma Kimla umożliwiła w swoim systemie sterowania skanowanie pięcioosiowe konturów sądą dotykową do późniejszego wykorzystania podczas obcinania i wycinaniu w elementach termoformowanych czy laminowanych."

I to jest swietne rozwiazanie w reinzynieri.

To nie jest kwestia czy sie chce czy nie, czesto przepuszczanie wszystkiego przez cama jest zbytkiem i sam potrafie ocenic czy moje 15-20 minut pisania programu ma sens czy isc komus przytruc o to.


Do Sztokholmu sie nie wybieramy, cala firma jedzie "na szkolenie" do Hiszpani w tym terminie.


bumeluję

Tagi:


AndrzejJS
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 508
Rejestracja: 24 lip 2008, 03:06
Lokalizacja: Europa

#12

Post napisał: AndrzejJS » 15 paź 2011, 15:48

Witam, kolega Kimla napisał:
,,P.S.
Firma Kimla ma w Szwecji swojego dystrybutora, więc jakby była potrzebna jakaś maszyna to zapraszam:

http://www.bpihlgren.se/fraskimla.htm

Zapraszamy również do odwiedzenia stoiska na najbliższych targach w Sztokholmie -"Tekniska Mässan", które odbędą się od 4 października oraz "Sign Scandinavia" od 26 października.
Będą wystawiane 3 maszyny Kimla."

Ciekawi mnie jak poszło w Sztokholmie, może by kolega trochę napisał
o reakcji tubylców na polskie maszyny?

Pozdrawiam, AndrzejJS


www.kimla.pl
Posty w temacie: 4

#13

Post napisał: www.kimla.pl » 16 paź 2011, 22:59

Fotki z targów w Sztokholmie:


Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika

pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 4697
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

#14

Post napisał: pitsa » 16 paź 2011, 23:30

Te doczepione tabliczki informacyjne na maszynach i pulpitach sterowniczych to jakiś obowiązek targowy czy pomysł na informację dla tubylców?
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ


AndrzejJS
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 508
Rejestracja: 24 lip 2008, 03:06
Lokalizacja: Europa

#15

Post napisał: AndrzejJS » 17 paź 2011, 01:48

Gratuluję! Trzy duże maszyny na targi do Sztokholmu to śmiałe przedsięwzięcie!
Troszkę ciasno na tym stoisku a położenie frędzli na koszach odciągowych wskazuje
na dość szybki ruch maszyn. Nie było ryzyka kolizji tych dwóch dużych bram
albo że ktoś znajdzie się między nimi? Jak reagowali odwiedzający stoisko?

Dziś, przypadkiem, słyszałem w wiadomościach że Polska ma dobrą prasę
w USA i przypuszczalnie też w Europie czy dało się to odczuć na wystawie?

Pytam bo kilkanaście lat temu jakiś polski dziennikarz odwiedził duży sklep
meblowy właśnie w Szwecji i bardzo zdziwiony stwierdził że widzi dużo mebli
z Polski ale ani słowa informacji o ich pochodzeniu.
Personel wyjaśnił że ,,sprzedają meble a nie robią reklamę krajowi pochodzenia"
a tak naprawdę to nie dałoby się sprzedać wtedy towaru z wyraźną etykietką
,,Made in Poland".

Ciekawe jak teraz to wygląda.

Pozdrawiam, AndrzejJS


www.kimla.pl
Posty w temacie: 4

#16

Post napisał: www.kimla.pl » 17 paź 2011, 21:50

Teraz jest inaczej.
Już pierwsze maszyny z logiem Kimla pracują w szwedzkich firmach.
Klienci są zadowoleni i polecają je następnym firmom.

Teraz na folderze możemy umieścić napis:
"Polski producent obrabiarek CNC"
i nikt z tego problemu nie robi.
Zresztą maszyny bronią się same.
Widać to było na twarzach pozytywnie zaskoczonych tambylców.


Jedne targi się ledwo skończyły a tu już drugie za pasem, też w Sztokholmie.
Już w przyszłym tygodniu.
Zapraszam skandynawskich klientów na stoisko z maszynami Kimla.


SLITER
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 6
Rejestracja: 09 lut 2011, 12:43
Lokalizacja: Kraków

#17

Post napisał: SLITER » 13 gru 2011, 20:58

Kolego widziałem na praktykach w WSK w Rzeszowie maszynę Fanum na sterowaniu Osai, programy robią w NX i póki co chwalą sobie. Młoda firma jeszcze ale maszyna zrobiona porządnie a sądząc po tym jak skomplikowane rzeczy tam robili (właśnie formy odlewnicze) i ogólnie jakiej precyzji tam wymagają to spokojnie mogę Ci ich też polecić. Stronę mają trochę do d... www.fanum.pl

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Inne obrabiarki przemysłowe”