Witam serdecznie po długiej przerwie.
Koledzy w najbliższej przyszłości muszę rozglądać się za centrum CNC pionowym, które będzie miało co najmniej 1m x 0.5m posuwów roboczych.
Co koledzy możecie polecić z maszyn używanych - nie potrzeba mi czegoś nowego, ponieważ na tej maszynie będzie tylko i wyłącznie wykonywana praca fazowania i gwintowania M12, M10 ii M8... i nic więcej.
Najlepiej gdyby maszyna była dwupaletowa - byłbym w niebie
Każde sugestie mile widziane
Zależy mi aby maszynka sobie bezproblemowo latała i w razie potrzeby serwis nie kasował by 1000E za kiwnięcie palcem...
Centrum CNC - pionowe
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 7974
- Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
- Lokalizacja: Oława
https://www.cnc.info.pl/topics90/vf2-vt30399.htm#217893Młynek pisze:ano właśnie jak to jest z tymi Haasami?
Ceny mają baaardzo przystępne w porównaniu do Mazaka ale jak to wygląda w praktyce...
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki
HAAS - frezarki, tokarki
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 21
- Rejestracja: 13 cze 2010, 23:24
- Lokalizacja: podlaskie/czarna b.
U mnie w pracy jest jest 5 centrów w tym trzy okumy: pionowa 4-osiówka VH-40 z obrotowym stołem i wymiennnikiem palet (za mała dla Ciebie), i dwie pionowe 3-osiówki. Z codziennych obserwacji mogę powiedzieć, że są to najbardziej niezawodne maszyny na całym wydziale (ponad 40 maszyn cnc). Jakbym miał szukać analogii w innych obszarach to porównałbym je do karabinu AK-47 - walniesz o drzewo, obijesz z błota i dalej strzela. Pierwszą z serii okum (MC5-VA z r.1984 - jeszcze z czytnikiem taśmy perforowanej) szef kupił po cenie złomu gdzieś na Śląsku. Przez 4 lata użytkowania tylko raz miała awarię - siadł jakiś licznik od pozycjonowania magazynu. Po wymianie (1500zł) chodzi jak przeciąg. Co prawda wiek robi swoje i w okresie letnich upałów zawiesza się magazyn ale to z powodu niedziałających wentylatorów w szafie sterowniczej. Ponieważ naprawy nie szło się doprosić koledzy zrzucili się na wentylator pokojowy który dmucha od czerwca do września w otwarte wnętrze szafy sterowniczej. W pozostałych były drobne sprawy wynikające najczęściej z obluzowania czujników ale nigdy nic poważnego i kosztownego. Sterowanie może na początku wyglądać trochę dziwnie ale po miesiącu pracy nie zamienisz go na nic innego. A'propos - szukam zrozumiałego (polskiego) tłumaczenia instrukcji sterowania okuma 7000M.