Strona 1 z 2

Przerobienie starej frezarki universalnej na frezarke CNC

: 17 wrz 2005, 13:10
autor: yoyer
Witam serdecznie,

Tak ostatnio przlecialem jakies strony gdzie byly frezarki cnc i centra obrobcze wystawione na gieldzie do kupna - ceny sa oszalamiajace za modele z lat 95-00, a nie wspomne o tych po y2k.

Przy okazji moze sie orientujecie czy mozna gdzies kupic jakies frezarki universalne cnc do 20 tys zl? :lol: :oops:

Teraz moje pytanie - czy mozna, i czy w ogole jest sens, przerobienia jakiejs starej frezarki universalnej na sterowanie komputerowe? I jakby tego dokonac jezeli przewazaja "ZA" :)

Pozdrawiam,

: 17 wrz 2005, 16:11
autor: chomikaaa
za 20 tys to nie ma szans

: 17 wrz 2005, 17:19
autor: yoyer
Uhm, nawet uzywana ale w stanie zdatnym :lol: ???????


Pytanie o przerobienie frezarki zwyklej na CNC pozostaje; jakies sugestie?

: 17 wrz 2005, 21:54
autor: chomikaaa
bylo o tym na forum musisz poszukac

ale skoro pytasz to rozumiem ze posiadasz zwykla opisz model i zalozenia to mozna pomyslec wiesz temat jest szeroki

wyglada to tak ze dokladasz silniki i sterowanie i ze zwyklej masz cnc ew odp przelozenia do silnikow

: 17 wrz 2005, 21:58
autor: yoyer
Witam, dzieki za odpowiedz...

Wlasnie jakos na forum nie trafilem, zapewne przeoczylem. Ale z tego co piszesz to wnioskuje, ze ttakie przerobki maja prawo bytu.

Nie mam zadnej frezarki ale przyszlosciowo mysle o zakupie jakiejs starszej i ewentualnym dolozeniu krokowcow na "pokretla" poszczegolnych osi ;)

Teraz jestem na etapie projektowania i zbierania materialow do mojej pierwszej malej frezarki cnc :)

: 17 wrz 2005, 22:37
autor: chomikaaa
spoko ja teraz buduje model frezareczki elektronike zrobilem juz rok temu na pic16f628 a na mechanike nie bylo czasu i mozliwosci jak zrobisz pierwsza maszynke to bedziesz juz ekspertem wiec sobie z duzop maszyna tym bardziej poradzisz

co do maszyn cnc to ceny takich sa liczone w dziesiatkach tys e oczywiscie nowych a mszynach uzywane beda niewiele tansze pozatym takie amszyny sa projektowane z mysla ze beda pracowac z 10 lat i poniej to zlom wic jesli masz kupic zlom za 20tys to lepiej zrobic cos samemu ze zwyklej pozatym jak cos w takie wysiadzie to czesci kosztuja tys e wiec sobie odpusc

: 17 wrz 2005, 22:44
autor: yoyer
no fakt, zapewne masz racje...

ja teraz rozmyslam nad prowadnicami... mam kilka amortyzatorow ale walki sa za krotki w tych amorkach wiec poszukam moze na zlomowisku jakiegos podnosnika od koparki i zdemontuje ;) ale zobacze czy to w ogole warto...

: 17 wrz 2005, 23:23
autor: DZIKUS
chomikaaa pisze: co do maszyn cnc to ceny takich sa liczone w dziesiatkach tys e oczywiscie nowych a mszynach uzywane beda niewiele tansze pozatym takie amszyny sa projektowane z mysla ze beda pracowac z 10 lat i poniej to zlom wic jesli masz kupic zlom za 20tys to lepiej zrobic cos samemu ze zwyklej pozatym jak cos w takie wysiadzie to czesci kosztuja tys e wiec sobie odpusc
najtansza porzadna frezarka cnc firmy haas kosztuje ok 80000-90000 zlotych ze sterowaniem firmy fanuc. zapewniam cie, ze nie jest to maszyna projektowana tylko na dziesiec lat pracy. wiekszosc nowych maszn cnc posiada wiele typowych elementow, ktore pozniej mozna bez trudu wymienic. sa to prowadnice i sruby toczne, ktore faktycznie po ajkims tam dlugim czasie moga sie zuzyc lub dostac luzow. w tradycyjnej obrabiarce prowadnice sa na ogol integralna czescia korpusow i wymienic ich sie po prostu nie da. tzreba je wtedy regenerowac, do moze kosztowac wiecej niz komplet niezlych prowadnic kulkowych tocznych.

uzywane frezarki cnc mozna kupic nawet za 30 000zl, ostatnio mialem taka na oku wraz z kompletem narzedzi i oprawek, ze sterowaniem firmy heidenhain (najlepsze i najdrozsze ze stosowanych we frezarkach) a maszyna nie wygladala na jakiegos starego trupa. byla to obrabiarka sprowadzona z zachodu i to wlasnie na takie trzeba polowac jak chce sie kupic uzywke. w polsce nikt takich maszyn nie sprzedaje jesli je posiada, chyba ze w zbyt wysokich cenach. jesli widzisz jakas "okazje" to czesto jest to maszyna totalnie zarznieta, czyli ma rozmagnesowane silniki, zuzyte sruby prowadnice, psujaca sie szafe sterownicza, bicie na wrzecionie i ch*uj wie co jeszcze.

jesli chodzi o przerabianie sterj frezarki na cnc, to musisz wziac pod uwage, ze stosowane dawniej prowadnice slizgowe (na tzw. "jaskolczy ogon") odznaczaly sie sporymi oporami pracy, co oznacza, ze muszisz zastosowac mocniejsze silniki napedowe.

: 18 wrz 2005, 11:25
autor: yoyer
Hmmm.. moge powiedziec, ze troxhe mnie pocieszyles... 30 tys to fortuna nie jest, nie zeby mnie i tak bylo stac ale pogladowo wyjasnia sprawe... pewnie jeszcze jakies 4-5tys transport na miejsce docelowe takiej maszynki...


dzieki, chyba wole kupic juz maszynke cnc niz przerabiac jakies ustrojstwo :)

: 18 wrz 2005, 16:52
autor: zpelb
napisz do czego ma służyć ta frezarka? jeśli produkcja nie ma być masowa to CNC nie jest opłacalne. lepiej domontować listwy pomiarowe do starej maszyny. koszt ok 3.000 PLN
warunek - łoża muszą być po remoncie.