cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam
Posiadam tokarkę EMCO COMPACT6 CNC i dzisiaj w przerwie pomiędzy robotami coś się "spaliło" w tokarce i nie działa oś Z.
Piszę specjalnie spaliło bo czuć było od tokarki, że coś się przepaliło. Podmieniłem karty od osi i nic Z ani drgnie.
Na karcie od osi Z pali się czerwona lampka oznaczona jako L14 jest to druga od góry.
Proszę o pomoc co może być uszkodzone może ktoś się spotkał z taką usterką ?

P.S. Może to nie ma nic wspólnego z awarią ale tydzień temu wyczyściło mi wszystkie programy do czystego.
Ustawienia narzędzi i PSO zostały tylko zginęły programy.

kizo pisze: ↑

24 mar 2021, 19:38

Piszę specjalnie spaliło bo czuć było od tokarki, że coś się przepaliło.

No to trzeba wszystko po kolei wąchać i oglądać przez lupę.
Piszę zupełnie poważnie, prędzej tak znajdziesz usterkę, niż ktoś na forum dostanie jasnowidzenia.

Tam nie trzeba lupy.
Skoro po zamianie sterowników nie działa ( i z tego co pamiętam sygnalizacja wskazuje na zwarcie w silniku) to musi być cos dalej w stronę silnika. Jest o tyle dobrze, ze silniki są podłączone bezposrednio do sterowników, tylko przy pomocy ścieżek na płycie sterowania i kabli. Musisz zdjąć klawiaturę i pod spodem będzie przy każdym sterowniku 10 kabli do wspólnego hartinga, a dalej do silników. Pewnie coś się przypaliło na płycie, chyba że po latach intensywnego (haha) użytkowania silniki padają. Jak to te same berger-lahr, to mam zapas 3 razem ze sterownikami zresztą.

A mam pytanie odnośnie zdjęcia przedniej pokrywy bo kiedyś usiłowałem i coś ją trzymało. Czy może trzeba odkręcić wcześniej np. klawiaturę czy odchyla się ona razem z tą całą pokrywą?

Pokrywa jest na takich podwiniętych profilach i trzyma się na tym z każdej strony. Żeby tam zajrzeć wystarczy zdjąć klawiaturę.

Dzięki za podpowiedź tak przypuszczałem, że klawiatura będzie przymocowana oddzielnie ale zawsze dobrze jest się kogoś podpytać co by mieć pewność.
Usterka znaleziona wypaliło się gniazdo od wiązki co idzie zapewne do silnika osi Z. Widzę że i i wiązka od osi X również nieco się przegrzała to chyba również trzeba będzie ją sprawdzić.
Teraz moje pytanie czy znacie kogoś godnego polecenia kto by to naprawił, przede wszystkim dobrze a jak by było względnie szybko i za przyzwoite pieniądze to już całkiem super.
Z tego co widzę to trzeba będzie wysłać całość z tą płytą.
Czy jest możliwe, że silnik padł i spowodował wypalenie gniazda ?
Bo zastanawiam się czy silnik również trzeba oddać to sprawdzenia.

A może ktoś zna jakiegoś fachowca z okolic Siedlec co by się podjął takiego tematu.
Sorki za pisanie postu pod postem ale dwa razy się dodał ten sam post ze zdjęciami więc go edytowałem bo nie widzę możliwości usunięcia.

widzę, ze masz nowszą wersję. zwróć uwagę, że to jest wtyczka. Spróbuj zdjąć i zastąpić czymś podobnym, albo nawet polutować kable do niej i będziesz miał spokój. to się przegrzało, bo tam idzie trochę prądu, a przez to, ze polepszyli i dali rozłączane śniedzieje (w starszych te kable były przylutowane na stałe)
Możesz wtyczkę przeciąć i zostawić ją w tej części dolnej po pustym pinie - to jest do krańcówek a te 10 od silnika polutować. miejsca tam jest aż nadto, a szpilki wielkie że hoho, więc to nic trudnego.

Dzień dobry.
Szukam kogoś z Siedlec /okolice) kto posiada EMCO COMPACT 6.
Pozdrawiam
Kamil Jóźwiak

A co poczebujesz?
Nie wiem jak w tamtych okolicach, ale to nie są zbyt popularne maszyny.