robofil ?? (chalmilles)
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1058
- Rejestracja: 06 sty 2007, 18:13
- Lokalizacja: Mgławica Andromedy
charmilles , oczym tu gadac? kazdy kto jest w temacie wie ze to prawdziwa legenda.
sa regiony np Bydgoszcz gdzie modla sie do tej maszyny. nielubia tej firmy ci ktorych niestac.A tak z innej beczki mam sporo czesci(elektroniki) do modelu F 432, prawie caly generator.moze kogos to zainteresuje. kwarc
sa regiony np Bydgoszcz gdzie modla sie do tej maszyny. nielubia tej firmy ci ktorych niestac.A tak z innej beczki mam sporo czesci(elektroniki) do modelu F 432, prawie caly generator.moze kogos to zainteresuje. kwarc
Tagi:
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 4
- Rejestracja: 11 maja 2008, 23:46
- Lokalizacja: kuj-pom
Witam.Widzę w tym temacie osoby znające Robofile.Sam pracowałem na nich kilka lat (w tej chwili Sodick)Mam okazje kupić Robofila 400 stan całkiem niezły ale zastanawiam się czy z tej maszyny dam radę wyżyć tzn jaką można wyliczyć roboczogodzinę żeby był z tego jakiś zysk.W tej chwili pracuje na etacie ale chodzi mi po głowie otwarcie własnej działalności usługowej.Miejsce dla maszyny mam więc do kalkulacji roboczogodziny musiałbym wziąć pod uwagę materiały ekploatacyjne czyli drut,filtry,żywice no i oczywiście prąd.Poza tym nie można zapomnieć o US i ZUS.Jak myślicie przy założeniu że mam klientów ile jestem w stanie zarobić na czysto na godzinę na tej maszynie.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 533
- Rejestracja: 05 lip 2006, 09:01
- Lokalizacja: Sulejowek
- Kontakt:
na marginesie na stracie jako mloda firma skladki placisz cos kolo 350 zl przez 2 lata. Potem dopiero placisz pelny zus .
A podatki bedziesz miec jak bedziesz miec zlecenia , czyli jak wystawiasz rachunki itp. Niemniej jak masz duzo faktur za materialy i itp , wtedy masz koszty itp:) wiec jak sie dobrze zakrecisz firma na wstepie nie zabije:)
a i jeszcze masz cos takiego jak amortyzacja maszyny , ktora kupisz, wtedy bedziesz mogl sobie odliczac przez jakis okres.
A podatki bedziesz miec jak bedziesz miec zlecenia , czyli jak wystawiasz rachunki itp. Niemniej jak masz duzo faktur za materialy i itp , wtedy masz koszty itp:) wiec jak sie dobrze zakrecisz firma na wstepie nie zabije:)
a i jeszcze masz cos takiego jak amortyzacja maszyny , ktora kupisz, wtedy bedziesz mogl sobie odliczac przez jakis okres.
Nauczycielem wszystkiego jest praktyka.
www.galerianastrojow.pl
www.galerianastrojow.pl
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 4
- Rejestracja: 11 maja 2008, 23:46
- Lokalizacja: kuj-pom
Tylko jest jeden największy problem,większy od np zakupu maszyny czy znalezienia miejsca.Mianowicie zlecenia,jak pozyskać?Jak zapewnić płynność zleceń żeby było jak najmniej przestojów itd.W jakich branżach szukać zleceniodawców?W tej chwili nie mam obaw dotyczących umiejętności bo pracuje już na tych maszynach ładnych pare lat,nie jest też problemem zakup maszyny tylko jak wbić się na rynek?Wydaje mi się że w stosunku do innych firm mogę zaoferować bardziej konkurencyjne ceny bo było nie było wykonuje to sam a więc odpada mi np. koszt opłacenia pracownika.
-
- Posty w temacie: 4
Witam wszystkich,
przyłącze sie do pochwał dla Robo, od 1999 pracowałem na 290P i 400 i prehistorycznej serii F, dla Andrzeja Ł. szacunek i dzięki za wielokrotną pomoc. Niestety,z przymusu, przeszedłem na ciemną stronę mocy czyli ...Agie. To jest dopiero jazda, kompletny brak logiki. Ludzie którzy budują te maszyny chyba nigdy na nich nie pracowali. Ale do wszystkiego można sie przyzwyczaić. Niedługo i tak będzie tylko AgieCharmilles aka +GF+, a w zasadzie to juz jest.
przyłącze sie do pochwał dla Robo, od 1999 pracowałem na 290P i 400 i prehistorycznej serii F, dla Andrzeja Ł. szacunek i dzięki za wielokrotną pomoc. Niestety,z przymusu, przeszedłem na ciemną stronę mocy czyli ...Agie. To jest dopiero jazda, kompletny brak logiki. Ludzie którzy budują te maszyny chyba nigdy na nich nie pracowali. Ale do wszystkiego można sie przyzwyczaić. Niedługo i tak będzie tylko AgieCharmilles aka +GF+, a w zasadzie to juz jest.
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 14
- Rejestracja: 05 lut 2009, 08:58
- Lokalizacja: Inowrocław
zamiast najlepszego nowego Charmillesa wolę Agie. Charmilles się nie umywa do Agie, nawet uzywanego. Wiem cos na ten temat bo sprowadzam z Niemiec uzywane drazarki. Agie po kapitalnym remoncie, serwis, gwarancja na 6 miesiecy i tylko zarabiac pieniądze. Te maszyny sie nie psuja!!!!
Kto chce Agie po remoncie - niech dzwoni 663 750-527
Kto chce Agie po remoncie - niech dzwoni 663 750-527
greg
-
- Posty w temacie: 4
Agie sie nie psuje??!! A to ciekawe, produkcja przenoszona jest do Chin i zaczynają totalne wpadki, w Classic'ach padają sekcje ewakuacji/szatkowania drutu, o fatal error'ach pod xp nie wspomnę. W Drill'ach hydraulika nie wytrzymuje cisnienia pompy, wogóle drill to porazka made in china. Ale starsze maszyny mogą być trwalsze, bardzej sie przykładali i nie liczyli z kosztami. Obecnie kryzys ich tez dopadł, w polskim oddziale też zaciskaja pasa.
Ale sprzedaż jakoś idzie, nawet Vertex'ów.
Ale sprzedaż jakoś idzie, nawet Vertex'ów.
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 14
- Rejestracja: 05 lut 2009, 08:58
- Lokalizacja: Inowrocław