Robot typu SCARA do frezowania
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 3572
- Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
- Lokalizacja: już tylko Mysłowice
- Kontakt:
kolego The Heretic odpuść sobie robota jak nie miałeś jeszcze z takimi konstrukcjami do czynienia.
Ploter Ci myślę że wystarczy.
Ruchy efektora muszą pod wrzeciono frezujące ściśle określone na dojazdach , odjazdach itd.
Nie ma takiego programu ogólnodostępnego który ma takie rozwiązania.
Są to ogólne sterowania.
Do miękkich materiałów nie ma tak dużego problemu ale stal …
Po za tym , amatorski robot może być sterowany G-kodem ale normalnie stosuje się ESSI WORD z informacjami jak w danym położeniu sprężyć oś. I znów problem.
Układ SCARA wymaga bardzo za awansowanego wyliczenia sprężenia osi. To bardziej już sferyczny manipulator…
Można książke o tym napisać.
A budując ploter uprości Ci się życie a zrobisz to samo co na SCARA
Ploter Ci myślę że wystarczy.
Ruchy efektora muszą pod wrzeciono frezujące ściśle określone na dojazdach , odjazdach itd.
Nie ma takiego programu ogólnodostępnego który ma takie rozwiązania.
Są to ogólne sterowania.
Do miękkich materiałów nie ma tak dużego problemu ale stal …
Po za tym , amatorski robot może być sterowany G-kodem ale normalnie stosuje się ESSI WORD z informacjami jak w danym położeniu sprężyć oś. I znów problem.
Układ SCARA wymaga bardzo za awansowanego wyliczenia sprężenia osi. To bardziej już sferyczny manipulator…
Można książke o tym napisać.
A budując ploter uprości Ci się życie a zrobisz to samo co na SCARA
Pozdrawiam robaczki kolorowe :)
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 9323
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Jesteś pewny że wiesz o czym mówisz ?cnccad pisze:Układ SCARA wymaga bardzo za awansowanego wyliczenia sprężenia osi. To bardziej już sferyczny manipulator…

( http://en.wikipedia.org/wiki/SCARA )
.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 3572
- Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
- Lokalizacja: już tylko Mysłowice
- Kontakt:
tak ... wiem.
ale chyba nie bardzo Ty pojmujesz o co chodzi lub nie czytasz ze zrozumieniem.
serwisuję szereg robotów a fresujących mam dwie sztuki pod sobą.
I w żadnym nie stosuje układu scara.
ten układ ma zastosowanie w układach montażowych ... i to ma szerokie zastosowanie w tych systemach.
Ale nie obróbki
ale chyba nie bardzo Ty pojmujesz o co chodzi lub nie czytasz ze zrozumieniem.
serwisuję szereg robotów a fresujących mam dwie sztuki pod sobą.
I w żadnym nie stosuje układu scara.
ten układ ma zastosowanie w układach montażowych ... i to ma szerokie zastosowanie w tych systemach.
Ale nie obróbki

Pozdrawiam robaczki kolorowe :)
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 12
- Rejestracja: 18 kwie 2012, 11:33
- Lokalizacja: Nużewo
Wiem, teorytycznie(ze wszystkimi tego niepraktycznymi konsekwencjami), obsługowo również. Student bardzo zaoczny mechatroniki;)kolego The Heretic odpuść sobie robota jak nie miałeś jeszcze z takimi konstrukcjami do czynienia.
Ale jaka jest tego przyczyna? Upatrywałem ją raczej w mniejszych możliwościach obróbki w porównaniu z innymi układami niż w jakiejś słabości mechanicznej, czy mam tu choć częściowo rację? Albo inaczej, czy uważasz że stosując jakiś inny układ, będzie łatwiej osiągnąć postawiony przeze mnie cel?ten układ ma zastosowanie w układach montażowych ... i to ma szerokie zastosowanie w tych systemach.
Ale nie obróbki
Nie mam ambicji aby pracował jakoś szczególnie optymalnie, zadowoli mnie stały, określony posuw efektora, a to można zrealizować w oparciu o darmowe sterowania dostępne choćby na sourceforge.Ruchy efektora muszą pod wrzeciono frezujące ściśle określone na dojazdach , odjazdach itd.
Nie ma takiego programu ogólnodostępnego który ma takie rozwiązania.
Tak zupełnie szczerze, nie widzę problemu tutaj. Jak sam stwierdziłeś, amatorski robot może być sterowany amatorsko. Wiadomo że nie będzie to równie dobre jak rozwiązania profesjonalne.Po za tym , amatorski robot może być sterowany G-kodem ale normalnie stosuje się ESSI WORD z informacjami jak w danym położeniu sprężyć oś. I znów problem.
Liczyłem na działanie zasady "za 10% ceny uzyskasz 90% możliwości, pozostałe 10% kosztuje resztę".
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 9323
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Rozwiązania przemysłowe to zupełnie inny budżet.
Gdyby wszystko kosztowało po tysiąc złotych, to dwie szyny po tysiąc złotych + cztery wózki po tysiąc złotych + śruba kulowa za tysiąc złotych + nakrętka za tysiąc złotych + silnik za tysiąc złotych to raptem dziewięć tysięcy złotych na oś, w maszynie która kosztuje na przykład pół miliona.
Dlatego argument że się czegoś nie stosuje w przemyśle, to żaden argument.
.
Gdyby wszystko kosztowało po tysiąc złotych, to dwie szyny po tysiąc złotych + cztery wózki po tysiąc złotych + śruba kulowa za tysiąc złotych + nakrętka za tysiąc złotych + silnik za tysiąc złotych to raptem dziewięć tysięcy złotych na oś, w maszynie która kosztuje na przykład pół miliona.
Dlatego argument że się czegoś nie stosuje w przemyśle, to żaden argument.
.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 3572
- Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
- Lokalizacja: już tylko Mysłowice
- Kontakt:
a rób co chcesz ... Twoje pieniądze.
A przemysł jest podany jako przykład.
Skoro wolisz mieć maszynę gorszą i droższą niż tańszą i dokładniejszą , to sorry.
A jak się chce mieć maszynę godną uwagi , to właśnie bazuje się na przemysłowych rozwiązaniach
ciężko nie którym to zrozumieć ...
A przemysł jest podany jako przykład.
Skoro wolisz mieć maszynę gorszą i droższą niż tańszą i dokładniejszą , to sorry.
A jak się chce mieć maszynę godną uwagi , to właśnie bazuje się na przemysłowych rozwiązaniach
ciężko nie którym to zrozumieć ...

Pozdrawiam robaczki kolorowe :)
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 9323
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Tobie najwyraźniej ciężko zrozumieć, że nikt do amatorskiej maszyny nie będzie zakładał Sinumerica (to przykład).cnccad pisze:Skoro wolisz mieć maszynę gorszą i droższą niż tańszą i dokładniejszą , to sorry.
A jak się chce mieć maszynę godną uwagi , to właśnie bazuje się na przemysłowych rozwiązaniach
ciężko nie którym to zrozumieć ...
Przemysł rządzi się swoimi prawami, tam się nie kombinuje tylko wzywa serwis i płaci fakturę z kilkoma zerami.
Bo tam czas to pieniądz a w ostatecznym rachunku to i tak płaci końcowy nabywca produkowanych dóbr.
Tobie to chyba nie powinienem takich rzeczy tłumaczyć.
Tutaj rozmawiamy o maszynie amatorskiej z amatorskim budżetem.
Zastosowanie kinematyki SCARA daje szansę zmniejszenia kosztów frezarki o liczbę z trzema zerami.
Jest o co walczyć, a trudności opisano już powyżej.
.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 3572
- Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
- Lokalizacja: już tylko Mysłowice
- Kontakt:
jaki by to nie był robot ... to robot jest zawsze do dużych serii produkcyjnych a dane rozwiązania dla osi swobody czy to będą amatorskie , czy przemysłowe fizyka Zachowie takie je tak samo.
To co piszesz się niczego nie trzyma. Czy wiesz z jakimi kosztami się wiąże wybudowanie robota SCARA
Tym bardziej do obróbki mechanicznej gdzie to rozwiązanie ma zupełnie inne zastosowanie
Co Ty koledze The Heretic chcesz doradzić … policz nawet dla amatorskiego rozwiązania sobie koszta budowy SCARA
Po mimo że to amatorskie rozwiązanie , to ma ten robot coś produkować a jak by to było tanie i dobre rozwiązanie , to zobacz ilu tu na forum jest ludzi z dużym , ba , wręcz ogromnym doświadczeniem i ani jeden nie podjął się budowy takiego robota , nawet do prac amatorskich.
Więc jak nie masz pojęcia o kinetyce robotów , zastosowaniu konstrukcji robota do danego celu , to nie doradzaj.
Skoro doradzasz kol. Robota , to w jaki sposób rozwiążesz siły i momenty sił działające na poszczególne osie swobody
Przecież nie zrobisz tego na krokówce bez sprzężenia zwrotnego 
To będzie tak jak by na czubku choinki powiesić wrzeciono i robić nim to co kolega zamierza.
Doradztwo , po byku … gratulacje

a to że sie zajmuje serwisem , to własnie mogę cos o tym powiedzieć.
To co piszesz się niczego nie trzyma. Czy wiesz z jakimi kosztami się wiąże wybudowanie robota SCARA

Tym bardziej do obróbki mechanicznej gdzie to rozwiązanie ma zupełnie inne zastosowanie

Co Ty koledze The Heretic chcesz doradzić … policz nawet dla amatorskiego rozwiązania sobie koszta budowy SCARA

Po mimo że to amatorskie rozwiązanie , to ma ten robot coś produkować a jak by to było tanie i dobre rozwiązanie , to zobacz ilu tu na forum jest ludzi z dużym , ba , wręcz ogromnym doświadczeniem i ani jeden nie podjął się budowy takiego robota , nawet do prac amatorskich.
Więc jak nie masz pojęcia o kinetyce robotów , zastosowaniu konstrukcji robota do danego celu , to nie doradzaj.
Skoro doradzasz kol. Robota , to w jaki sposób rozwiążesz siły i momenty sił działające na poszczególne osie swobody


To będzie tak jak by na czubku choinki powiesić wrzeciono i robić nim to co kolega zamierza.
Doradztwo , po byku … gratulacje


a to że sie zajmuje serwisem , to własnie mogę cos o tym powiedzieć.
Pozdrawiam robaczki kolorowe :)
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 12
- Rejestracja: 18 kwie 2012, 11:33
- Lokalizacja: Nużewo
Chcę mieć maszynę którą opiszę 'zadowalająca'. Mnie przemysłowy wyścig zbrojeń "szybciej, lepiej, z mniejszym przestojem" nie dotyczy. Ma być taniej, znacznie wolniej i dokładnie.Skoro wolisz mieć maszynę gorszą i droższą niż tańszą i dokładniejszą , to sorry.
A jak się chce mieć maszynę godną uwagi , to właśnie bazuje się na przemysłowych rozwiązaniach
Strasznie się boję budować korpus do plotera ze względu na konieczność zachowania prostopadłości i równoległości części elementów. Ja nigdy nie budowałem nic cięższego niż 2kg. Stąd kombinacje pt. "zbuduję maszynę która będzie moją prawą ręką, bo obecnie mam dwie lewe".
Tak samo ludzie nie podejmują się budowy maszyn typu Reprap, mimo ich topornej i uproszczonej do granic absurdu budowy. To raczej problem społeczny niż technologicznyPo mimo że to amatorskie rozwiązanie , to ma ten robot coś produkować a jak by to było tanie i dobre rozwiązanie , to zobacz ilu tu na forum jest ludzi z dużym , ba , wręcz ogromnym doświadczeniem i ani jeden nie podjął się budowy takiego robota , nawet do prac amatorskich.

Poszukałem trochę ofert przekładni bezluzowych. Czy to ja źle szukam, czy istotnie jest to zabawka o dużej wadze i cenie czterocyfrowej? Jest jakiś sklep, hurtownia która nie reaguje alergicznie/olewczo/śmiechem na osobę prywatną i nie wstydzi się podać cen? Swoją drogą zachowanie niektórych firm przy rozmowie przez telefon to skrajne chamstwo. Następnym razem nagram taką rozmowę i puszczę w sieć. I niech się wstydzą.
Na pewno nie da się obejść stosowania skomplikowanych przekładni? Przecież istnieje na kopy komercyjnych robotów robionych na paskach zębatych. Nawet w programach popularno naukowych pokazują takie konstrukcje, o większej liczbie osi i napędzie przenoszonym przez wielokrotne przekładnie. Ale też nie wiadomo jakie jest ich zastosowanie. Pick&place to zupełnie co innego niż frezowanie.
[ Dodano: 2012-04-20, 10:11 ]
Zaraz, ale nie rozumiem jednej rzeczy. Przecież większość maszyn prezentowanych na tym forum nie ma sprzężenia zwrotnego w napędach. Planowałem rozwiązać to przez wyposażenie robota w odpowiedni duży i byczy krokowiec.Skoro doradzasz kol. Robota , to w jaki sposób rozwiążesz siły i momenty sił działające na poszczególne osie swobodyPrzecież nie zrobisz tego na krokówce bez sprzężenia zwrotnego
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 3572
- Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
- Lokalizacja: już tylko Mysłowice
- Kontakt:
sorry , jak i kilku kolegów z forum Ci coś poradzili.
Więc skoro już się doszukałeś cen tych przekładni a to dopiero początek , to nich Ci geniusz co mnie krytykuje i wielu innych na forum coś doradzi.
tak z ręka na sercu ...
wybrałeś jakieś przekładnie bez wyliczeń. A gdzie obliczenie spadkowe dla przekładni i przenoszonej masy , ruchy inercyjne i wiele innych zależników.
Ploter , śruba , paski i silniki krokowe i jedziesz z budową maszyny. To są konstrukcje sprawdzone a nie stosować robota do pakowania jako frezarkę.
Wikipedia , to źródło informacji ogólnej a ktoś kto z niego korzysta chcąc mi udowodnić swoją rację ... to sam sobie opinie wypracowywuje.
Robota to sobie można zrobić dla zabawy albo jak ja buduję od kilku lat robota ratowniczego dla górnictwa gdzie bez odpowiednich motywacji nie przeskoczę pewnych instytucji.
Ale to inna bajka
róbta co chceta ...
Więc skoro już się doszukałeś cen tych przekładni a to dopiero początek , to nich Ci geniusz co mnie krytykuje i wielu innych na forum coś doradzi.
tak z ręka na sercu ...
wybrałeś jakieś przekładnie bez wyliczeń. A gdzie obliczenie spadkowe dla przekładni i przenoszonej masy , ruchy inercyjne i wiele innych zależników.
Ploter , śruba , paski i silniki krokowe i jedziesz z budową maszyny. To są konstrukcje sprawdzone a nie stosować robota do pakowania jako frezarkę.
Wikipedia , to źródło informacji ogólnej a ktoś kto z niego korzysta chcąc mi udowodnić swoją rację ... to sam sobie opinie wypracowywuje.
Robota to sobie można zrobić dla zabawy albo jak ja buduję od kilku lat robota ratowniczego dla górnictwa gdzie bez odpowiednich motywacji nie przeskoczę pewnych instytucji.
Ale to inna bajka
róbta co chceta ...

Pozdrawiam robaczki kolorowe :)