Poradnictwo przedzleceniowe dla wynalazców
: 19 lip 2013, 22:42
Mamy tu dział praca, a i tak pojawiają się w nim "oferty-zlecenia na małą robótkę" zamiast w Giełdzie CNC. Widocznie wielu czuje się pracodawcami.
Przykłady:
"Witam,
Zlecę wykonanie elementów toczonych z ..... , oraz ..... ,
Ilość 500szt, z tym że najpierw potrzebny będzie jeden prototyp, .... w załączeniu rysunek..."
"Zlecę wytoczenie kilku detali
Osoby zainteresowane proszę o info, podeśle rysunki."
"Witam, zlecę wycięcie kilku elementów, małe gabaryty do wycięcia kwadraty 14mm, fasole 14x30"
"Witam. zlecę wykonianie do 12sztuk (6 par) detali w/g istniejących detali w alum o grubości do 6mm wym. max 150mmx100mm. To prototypy, jeśli współpraca się ułoży stałe zlecenia nawet do 5000szt/miesiąc. (plan jest ambitny). "
Prawdziwi pracodawcy, tak jak ja jestem wszystko umiejący i nic nie robiący.
Z podobnymi ofertami spotykam się w tak zwanym "realu". Gość "Z NIEMIEC" pokazuje mi detal-blaszkę z otworkami i szuka wykonawcy w cenie poniżej paru eurocentów i obiecuje systematyczne kontenerowe zlecenia. Możliwa cena za prototyp i małą serię wychodzi parę euro i czar złotego biznesu pryska.
Inny przykład rowerowy: "Biznesmen" widzi, że markowe zębatki kosztują taką wielką kasę. Wpada na pomysł, że przecież można sprzedawać podobne i o wiele lepsze bo z dobrego twardego i lekkiego aluminium. Rower cały z aluminium to będzie hit! Aluminium zleci się do wycięcia na laserze, tokarz coś tam jeszcze dorobi, a jego towar - super zębatkę każdy rowerowy sklep łyknie za 90% ceny, którą widział w internecie.
Jeszcze inny pomysł na ułatwianie spawania: Wystarczy wyciąć trójkątne blaszki, w środek dać magnes i to będzie trzymać ze sobą blach pod kątem prostym. Wspaniała rzecz. Wchodzę do sklepu JULA i co widzę: ktoś już ten pomysł "splagiatował".
Żeby to tylko amatorzy tak robili. Jako specjalista w wąskiej dość dziedzinie dostaję zaproszenie na specjalne spotkanie od instytucji zajmującej się wsparciem dla przedsiębiorstw. Mam być specjalistą wspierającym projekt. Na spotkaniu wynalazca przedstawia swój projekt, większość obecnych zachwala, bije brawa i doradza aby podjąć współpracę z największymi producentami i otworzyć im oczy. Patrzę na to wszystko i się dziwię, nieśmiało zadaję parę pytań sondujących wskazujących, że przecież to łamie prawa fizyki! Okazuje się, że to łamanie praw fizyki to jest innowacyjność najwyższych lotów.
Powinienem to napisać w dziale na luzie, ale widzę, że ciekawą pracą byłoby uruchomienie doradztwa przedzleceniowego dla wynalazców i konstruktorów. Wystarczyłoby zebrać paru dziadków, dla których ta działalność, polegająca na udzielaniu technicznych, ekonomicznych i wykonawczych porad zleceniodawcom i wynalazcom, byłaby sporą frajdą.
Śmiech to zdrowie, masaż brzucha dobrze działa na mięśnie piwne.
Wielu już jest dziadków na tym forum?
Czujesz się już technologicznym dziadkiem?
Przeczytałeś mój post? Odbierz nagrodę - ciekawostkę technologiczną.
porady.
Przykłady:
"Witam,
Zlecę wykonanie elementów toczonych z ..... , oraz ..... ,
Ilość 500szt, z tym że najpierw potrzebny będzie jeden prototyp, .... w załączeniu rysunek..."
"Zlecę wytoczenie kilku detali
Osoby zainteresowane proszę o info, podeśle rysunki."
"Witam, zlecę wycięcie kilku elementów, małe gabaryty do wycięcia kwadraty 14mm, fasole 14x30"
"Witam. zlecę wykonianie do 12sztuk (6 par) detali w/g istniejących detali w alum o grubości do 6mm wym. max 150mmx100mm. To prototypy, jeśli współpraca się ułoży stałe zlecenia nawet do 5000szt/miesiąc. (plan jest ambitny). "
Prawdziwi pracodawcy, tak jak ja jestem wszystko umiejący i nic nie robiący.
Z podobnymi ofertami spotykam się w tak zwanym "realu". Gość "Z NIEMIEC" pokazuje mi detal-blaszkę z otworkami i szuka wykonawcy w cenie poniżej paru eurocentów i obiecuje systematyczne kontenerowe zlecenia. Możliwa cena za prototyp i małą serię wychodzi parę euro i czar złotego biznesu pryska.
Inny przykład rowerowy: "Biznesmen" widzi, że markowe zębatki kosztują taką wielką kasę. Wpada na pomysł, że przecież można sprzedawać podobne i o wiele lepsze bo z dobrego twardego i lekkiego aluminium. Rower cały z aluminium to będzie hit! Aluminium zleci się do wycięcia na laserze, tokarz coś tam jeszcze dorobi, a jego towar - super zębatkę każdy rowerowy sklep łyknie za 90% ceny, którą widział w internecie.
Jeszcze inny pomysł na ułatwianie spawania: Wystarczy wyciąć trójkątne blaszki, w środek dać magnes i to będzie trzymać ze sobą blach pod kątem prostym. Wspaniała rzecz. Wchodzę do sklepu JULA i co widzę: ktoś już ten pomysł "splagiatował".
Żeby to tylko amatorzy tak robili. Jako specjalista w wąskiej dość dziedzinie dostaję zaproszenie na specjalne spotkanie od instytucji zajmującej się wsparciem dla przedsiębiorstw. Mam być specjalistą wspierającym projekt. Na spotkaniu wynalazca przedstawia swój projekt, większość obecnych zachwala, bije brawa i doradza aby podjąć współpracę z największymi producentami i otworzyć im oczy. Patrzę na to wszystko i się dziwię, nieśmiało zadaję parę pytań sondujących wskazujących, że przecież to łamie prawa fizyki! Okazuje się, że to łamanie praw fizyki to jest innowacyjność najwyższych lotów.
Powinienem to napisać w dziale na luzie, ale widzę, że ciekawą pracą byłoby uruchomienie doradztwa przedzleceniowego dla wynalazców i konstruktorów. Wystarczyłoby zebrać paru dziadków, dla których ta działalność, polegająca na udzielaniu technicznych, ekonomicznych i wykonawczych porad zleceniodawcom i wynalazcom, byłaby sporą frajdą.
Śmiech to zdrowie, masaż brzucha dobrze działa na mięśnie piwne.
Wielu już jest dziadków na tym forum?
Czujesz się już technologicznym dziadkiem?
Przeczytałeś mój post? Odbierz nagrodę - ciekawostkę technologiczną.
porady.